Komorowski i Burkhalter o dążeniu do wolności i polsko-szwajcarskiej przyjaźni
Wolność poparta wolą jej utrzymania i dobrego wykorzystania zawsze przynosi dobre owoce - mówił prezydent Bronisław Komorowski podczas uroczystej kolacji wydanej na cześć prezydenta Szwajcarii Didiera Burkhaltera.
"Wolność i dążenie do wolności jest jednym z fundamentów także i sympatii w Polsce adresowanej do Szwajcarów. Dlatego, że pamiętamy, iż Szwajcaria powstała również z umiłowania wolności, z niezgody na znalezienie się w orbicie wpływów potężniejszych sąsiadów" - powiedział Komorowski podczas toastu.
W jego ocenie, "wolność, jeśli jest poparta wolą jej utrzymania i dobrego wykorzystania, jeśli trafia na okres pokoju, przynosi zawsze dobre owoce". Jak dodał, Polacy w Szwajcarach widzą przykład dobrego wykorzystania wolności i czasu pokoju.
"Jestem pewien, że również te minione 25 lat wolnej Polski to jest dobry okres, który będzie trwał nadal, przynosząc nam to, co nikogo w świecie zachodnim nie dziwi. W Polsce to jest zawsze odkrycie, że praca pokoleń może się nawarstwiać, że może się uzupełniać i że nie musi być zaczynana zawsze od samego początku" - podkreślił Komorowski.
Dodał, że jest przekonany, iż w następnych etapach i okresach polskiej i szwajcarskiej wolności oba kraje będą coraz bliżej ze sobą współpracować. Komorowski wyraził także nadzieję, że w relacjach polsko-szwajcarskich "wszystko będzie szło nadal tak, jak w szwajcarskim zegarku".
"Dziękuję Szwajcarii za to, że jest dobrym przykładem właśnie dobrego i efektywnego wykorzystania wolności, bo takie przykłady zachęcają inne narody, które mają jeszcze sporo do nadrobienia, ale są na dobrej drodze" - powiedział prezydent Komorowski.
Z kolei prezydent Szwajcarii ocenił, że 25. już rocznica wolnych wyborów w Polsce stanowi "nowy rozdział na naszym kontynencie wolności i zarazem demokracji i wspólnej pomyślności".
"Nasza wolność jest waszą wolnością, także nasza pomyślność będzie waszą pomyślnością" - powiedział Burkhalter.
Jak podkreślił, w tej chwili następuje nowy wymiar polsko-szwajcarskiej współpracy. "Choć nie sąsiadujemy ze sobą bezpośrednio, to jesteśmy sąsiadami za pośrednictwem Unii Europejskiej. Poprzez porozumienia dwustronne Szwajcaria i Unia Europejska mogą współpracować i to jest epizod naszej wspólnej pomyślności" - powiedział Burkhalter.
Dodał, że Polska i Szwajcaria mają znacznie więcej wspólnego niż tylko biel i czerwień na flagach narodowych, ale - jak zaznaczył - "ten symbol jest bardzo pięknym znakiem naszej przyjaźni".
W uroczystej kolacji uczestniczyli także m.in. wicepremier, minister gospodarki Janusz Piechociński, szef MSZ Radosław Sikorski, ministrowie: nauki - Lena Kolarska-Bobińska, rolnictwa - Stanisław Kalemba, kultury - Bogdan Zdrojewski oraz wicemarszałkowie Sejmu: Jerzy Wenderlich (SLD) i Eugeniusz Grzeszczak (PSL).
Wizyta w Polsce jest pierwszą dwustronną wizytą Burkhaltera po objęciu przez niego 1 stycznia urzędu prezydenta Konfederacji Szwajcarskiej. We wtorek prezydent Szwajcarii odwiedzi Kraków oraz były nazistowski obóz koncentracyjny Auschwitz-Birkenau. Szwajcaria jest wymieniana wśród najważniejszych darczyńców Fundacji Auschwitz-Birkenau; Berno przekazało w 2013 r. na jej rzecz 1 mln euro.(PAP)