Premier: Staję w obronie Jana Pawła II, jako naród zawdzięczamy mu bardzo wiele
– Dowody na to, że polski papież świadomie ignorował niegodziwości w Kościele są żadne lub bardzo wątpliwe – oświadczył w środę premier Mateusz Morawiecki. – Janowi Pawłowi II zawdzięczamy jako naród bardzo wiele. Być może zawdzięczamy wszystko!
– Dziś wojna toczy się nie tylko za naszą wschodnią granicą. Niestety są środowiska, które próbują wywołać nie militarną, ale cywilizacyjną wojnę u nas, w Polsce. To są działania wykraczające poza cywilizowaną debatę i poza obywatelski spór – mówi premier w nagraniu opublikowanym m.in. na Twitterze. – Lista zasług Jana Pawła II jest niewyczerpana i dla świata, i dla Polski. Dowodów na to, że Jan Paweł II podejmował walkę z niegodziwościami, także w Kościele, jest mnóstwo. Dowody na to, że czyny takie świadomie ignorował są żadne, albo bardzo, bardzo wątpliwe.
Według Morawieckiego w Jana Pawła II uderza się na przykład zeznaniami donosiciela bezpieki, zeznaniami UB-eka sprzed kilkudziesięciu lat. – Te ataki na papieża Polaka wpisują się w szerszy kontekst cywilizacyjny. Wychodzą bowiem ze środowisk, które w miejsce tradycji, kultury i normalności chcą zaaplikować nam rewolucję wywracającą do góry nogami dotychczasowe życie większości społeczeństwa. Jeżeli jako chrześcijanie nie staniemy w obronie pamięci naszego wielkiego rodaka z Wadowic, to nasze sumienia pokryje gruba warstwa znieczulicy. Mówię to przede wszystkim jako Polak, jako mąż, ojciec i jako obywatel – podkreślił szef rządu.
W poniedziałek TVN24 wyemitowało reportaż Marcina Gutowskiego „Franciszkańska 3”, w którym opisane zostały przypadki trzech kapłanów: Bolesława Sadusia, Eugeniusza Surgenta i Józefa Loranca oraz reakcja na nie ówczesnego metropolity krakowskiego kard. Karola Wojtyły. W reportażu pojawiły się również wypowiedzi holenderskiego dziennikarza Ekke Overbeeka, autora książki „Maxima Culpa. Co kościół ukrywa o Janie Pawle II”.