Szef NATO wzywa do spokoju i dialogu na Ukrainie
Sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen potępił w poniedziałek eskalację przemocy na Ukrainie i zaapelował o rozwiązanie kryzysu poprzez dialog.
"Z wielkim niepokojem obserwuję sytuację na Ukrainie. Potępiam przemoc, jakiej byliśmy świadkami" - powiedział Rasmussen na konferencji prasowej w Brukseli.
"Rząd Ukrainy jest automatycznie odpowiedzialny za deeskalację kryzysu, ochronę nastawionych pokojowo demonstrantów" - podkreślił. Zaapelował o przestrzeganie podstawowych zasad demokracji, w tym wolności zgromadzeń i wolności słowa.
"Wzywam wszystkie strony, by powstrzymywały się od przemocy i pracowały nad rozwiązaniem kryzysu, opierając się na dialogu, bo suwerenna, niezależna i stabilna Ukraina, mocno przywiązana do demokracji i rządów prawa, ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa euroatlantyckiego" - dodał.
Rasmussen zaznaczył, że mieszkańcy Ukrainy powinni móc samodzielnie zdecydować o przyszłości swojego kraju. "Wszystkie państwa OBWE podpisały się pod zasadą, że każdy kraj samodzielnie wybiera sojusze, do jakich chce należeć. My szanujemy tę zasadę" - powiedział.
W zeszłym tygodniu w Kijowie doszło do zamieszek między antyrządowymi demonstrantami a milicją. Według mediów i opozycji w czasie starć zginęło sześć osób. W sobotę prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz zaproponował liderom opozycji podział władzy; szefowi partii Batkiwszczyna Arsenijowi Jaceniukowi zaoferował funkcję premiera, a liderowi partii UDAR Witalijowi Kliczce - tekę wicepremiera ds. kultury i nauki. Opozycja odrzuciła te propozycje. (PAP)