Szwedzki poseł chce, by jego kraj oddał Polsce łupy z czasów, tzw. „potopu"
Szwedzki parlamentarzysta Bjoern Soeder zaproponował rządowi w Sztokholmie zwrot łupów zrabowanych Polsce podczas potopu szwedzkiego. Według Soedera skarby mogłyby zasilić ekspozycję w Muzeum Historii Polski w Warszawie.
Soeder w opublikowanym na stronie parlamentu Szwecji Riksdagu interpelacji do szwedzkiej minister kultury Parisy Liljestrand powołuje się na list wicepremiera, ministra kultury i dziedzictwa narodowego RP Piotra Glińskiego do premiera Szwecji Ulfa Kristerssona z 9 lutego.
Parlamentarzysta cytuje Glińskiego, który, informując o będącej na ukończeniu budowie Muzeum Historii Polski, zauważył, że „ewentualne przekazanie różnych przedmiotów przejętych przez Szwedów (podczas potopu szwedzkiego) byłoby niezaprzeczalnym gestem o ważnym aspekcie politycznym i moralnym, dokonanym w duchu przyjaźni i dobrego sąsiedztwa".
Gliński powołał się na precedens z 1974 roku i podobieństwo sytuacji, gdy ówczesny szwedzki premier Olof Palme zwrócił Polsce wywiezioną tzw. rolkę sztokholmską, przedstawiającą triumfalny wjazd króla Zygmunta III do Krakowa. Okazją ku temu była odbudowa Zamku Królewskiego w Warszawie.
Elementem przygotowywanej wystawy stałej w Muzeum Historii Polski będzie odtworzona fasada wczesnobarokowego pałacu Villa Regia. Większa część budynku została rozebrana przez wojska szwedzkie i w drodze do Szwecji zatonęła na Wiśle. Fragmenty obiektu zostały wyłowione kilka lat temu z rzeki i będą częścią ekspozycji.
Soeder jest przewodniczącym szwedzkiej delegacji do Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE oraz członkiem komisji spraw zagranicznych w szwedzkim parlamencie z ramienia partii Szwedzcy Demokraci. Wcześniej domagał się od rządu zwrotu Statutu Łaskiego z 1506 roku, który znajduje się w bibliotece w Uppsali.
Szwecją od połowy października 2022 roku rządzi mniejszościowy prawicowy gabinet premiera Kristerssona z liberalno-konserwatywnej Umiarkowanej Partii Koalicyjnej w koalicji z Chrześcijańskimi Demokratami oraz Liberałami. Dzięki umowie ze Szwedzkimi Demokratami rząd ma zapewnioną większość w parlamencie. Minister kultury należy do Umiarkowanej Partii Koalicyjnej.