Donal Tusk na forum gospodarczym w Nigerii
Nigeria jest jednym z najważniejszych partnerów Polski na kontynencie afrykańskim - powiedział premier Donald Tusk w piątek podczas otwarcia polsko-nigeryjskiego forum gospodarczego w Abudży.
"Potencjał rozwoju dwustronnej współpracy gospodarczej jest ogromny - oświadczył Tusk, którego wypowiedź przytacza Centrum Informacyjne Rządu. - Liczę na to, że Forum będzie początkiem nowego, dynamicznego etapu polsko-nigeryjskich relacji gospodarczych". W spotkaniu udział wzięło ok. 200 przedstawicieli strony polskiej i nigeryjskiej.
Szef rządu powiedział, że rozwój relacji gospodarczych z krajami Afryki, a w szczególności z Nigerią, ma dla Polski znaczenie priorytetowe. "Dlatego polski rząd inauguruje w tym roku projekt +Go Africa+. Ma on na celu promocję współpracy Polski z wybranymi krajami Afryki, w tym przede wszystkim z Nigerią" - powiedział Tusk.
Jak wyjaśnił premier, rząd chce zachęcić polskich inwestorów do zwrócenia uwagi na atrakcyjne projekty na rynkach afrykańskich, ale także promować Polskę wśród inwestorów nigeryjskich.
Szef rządu wspomniał także o licznych polskich specjalistach (inżynierach, wykładowcach akademickich, lekarzach), którzy w latach 60.-80. XX wieku uczestniczyli w wielkich przedsięwzięciach rozwojowych Nigerii, np. w planowaniu i budowie nowej stolicy kraju, Abudży, czy w rozbudowie i modernizacji przemysłu stoczniowego i wydobywczego.
"Czas na dokonanie zmiany jakościowej, godnej potencjału naszych państw i narodów. Przedsiębiorcy z Polski i Nigerii muszą zmierzyć się ze szczególnym zadaniem. Czas na poważne joint-ventures, wspólne projekty inwestycyjne. Czas na obecność polskich firm i ich przedstawicielstw w Nigerii" - powiedział premier.
W Forum Gospodarczym udział wzięły m.in. takie polskie przedsiębiorstwa jak: PKN Orlen, Grupa Lotos, Bumar, Łucznik, H. Cegielski, Kulczyk Holding, Ursus S.A., Solaris, Dawtona, BGK. Firmy reprezentują głównie branżę paliwową, zbrojeniową, energetyczną, transportową, spożywczą i finansową.
Nigeria to olbrzymi rynek zbytu - prawie 170 mln ludzi. Szybkie bogacenie się krajów afrykańskich otwiera rynki konsumpcyjne, na które mogą wejść polscy producenci.
W latach 2001-2010 Nigeria miała czwartą, najszybciej rozwijającą się gospodarkę świata, ze średnią 8,9 proc. PKB na rok. Podstawą nigeryjskiej gospodarki jest przemysł wydobywczy, a eksport ropy to główne źródło dochodu narodowego tego kraju. Ważnym elementem nigeryjskiej gospodarki jest także produkcja skroplonego gazu LNG. Nigeria importuje głównie maszyny, chemikalia, środki transportu, wyroby przemysłowe i żywność. Wizyta premiera wpisuje się w strategię wspierania eksportu i ekspansji zagranicznej polskich przedsiębiorców, którą realizuje resort gospodarki.
Oficjalna wizyta w Nigerii to kolejna wizyta Donalda Tuska (m.in. po Chinach, Indiach i krajach arabskich), której celem jest otwarcie się polskiej gospodarki na nowe, szybko rozwijające się rynki. Nigeria, która jest drugim po RPA partnerem gospodarczym Polski na Czarnym Kontynencie, należy do najlepiej rozwiniętych krajów Afryki Zachodniej. To ogromny i rosnący z roku na rok rynek, na którym są obecni m.in. Chińczycy, Niemcy, Rosjanie, Amerykanie.
W piątkowym forum wzięli również udział przewodniczący Rady Gospodarczej Jan Krzysztof Bielecki oraz szef Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych Sławomir Majman.
Opisując wizytę polskiej delegacji na szczeblu rządowym, nigeryjski dziennik "The Guardian" zwrócił w czwartek uwagę, że w celu ożywienia relacji gospodarczych i społecznych Polska i Nigeria po podpisaniu porozumienia w sprawie dialogu strategicznego zadecydowały o powołaniu w przyszłości komisji dwustronnej. Zawarto porozumienia "najwyższej wagi", które "zwiększą napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych do obu krajów" - napisał "The Guardian".
Nigeryjski dziennik ekonomiczny "Business Day" przypomniał w czwartkowym wydaniu zapowiedź dyrektora Organika Trade Holding Janusza Litwina, który w środę zapowiedział, że jego firma zainwestuje w Nigerii w branży ociepleniowej 2 mln dolarów, planuje zatrudnić 40 osób i spodziewa się rocznego zysku na poziomie 10 mln USD. (PAP)