Ratownicy wznawiają poszukiwania ciał ofiar katastrofy w kopalni Pniówek

2023-02-04, 13:00  PAP/Redakcja
Kopalnia Pniówek tuż po katastrofie w 2022 roku./fot. PAP/Zbigniew Meissner/archiwum

Kopalnia Pniówek tuż po katastrofie w 2022 roku./fot. PAP/Zbigniew Meissner/archiwum

W sobotę rano w kopalni Pniówek, po ponad dziewięciu miesiącach, wznowiona została akcja ratownicza w celu dotarcie do siedmiu górników i ratowników górniczych, zaginionych pod ziemią po ubiegłorocznej katastrofie oraz wydostanie ich ciał na powierzchnię.

Jak zaznaczają przedstawiciele JSW, choć działania ratowników rozpoczęły się w sobotę, nie jest to jeszcze etap, w którym możliwe będzie dotarcie do poszukiwanych. Aby odnaleźć zaginionych, prawdopodobnie trzeba będzie wydrążyć nowy, ok. 350-metrowy chodnik. Może to zająć od czterech do sześciu miesięcy.

20 kwietnia ubiegłego roku w wyniku serii ok. 20 wybuchów metanu życie w kopalni Pniówek straciło 16 górników i ratowników górniczych, którzy po pierwszym wybuchu ruszyli z pomocą poszkodowanym. Siedmiu z nich zostało za tamami, które po katastrofie odgrodziły rejon pożaru od pozostałych wyrobisk.

Bazy ratownicze założone

- Akcja ratownicza przebiegać będzie dwuetapowo. Pierwszy etap rozpoczął się właśnie dzisiaj. Przed godziną 6.00 w rejon ściany N-6 zjechały pierwsze zastępy ratowników górniczych. W pierwszej kolejności ratownicy skupią się na zawężeniu wielkości zatamowanego rejonu, poprzez wybudowanie nowych tam - poinformował rzecznik Jastrzębskiej Spółki Węglowej Tomasz Siemieniec.

Ratownicy, którzy zjechali w rejon prowadzonej akcji, założyli już bazy ratownicze i rozpoczęli prace w zatamowanym rejonie. Dopiero po przewietrzeniu wyrobisk i uzyskaniu atmosfery umożliwiającej bezpieczne wejście w tę część kopalni rozpoczną penetrację wyrobisk i budowę nowych tam izolacyjnych w rejonie ściany N-6.

- Po wybudowaniu tam zakończy się akcja ratownicza, która jest pierwszym etapem akcji poszukiwawczej zaginionych siedmiu górników. Na każdej zmianie w akcji będzie brać udział 9 zastępów ratowniczych. W sumie w akcji ratowniczej, która zgodnie z planem ma zakończyć się w najbliższy poniedziałek, weźmie udział 90 zastępów ratowniczych, głównie z Jastrzębskiej Spółki Węglowej oraz 4 zastępy z Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego w Bytomiu - dodał rzecznik.

Przedstawiciele JSW opisują, że pierwszy etap akcji ratowniczej pozwoli ocenić sytuację w rejonie ściany N-6 i podjąć decyzję o realizacji drugiego etapu akcji poszukiwawczej. Kopalnia rozważa wariant wykonania nowego, 350-metrowego wyrobiska, które pozwoli ratownikom bezpiecznie dotrzeć do zaginionych. Może to potrwać nawet od czterech do sześciu miesięcy.

Kamery weszły pierwsze

Wcześniej stan wyrobisk za tamami był sondowany za pomocą kamer, wprowadzonych tam przez specjalnie przygotowane otwory. Obraz z kamer potwierdził, że chodniki za tamami nie zostały zniszczone; w dwóch przypadkach widać rozlewiska wody, w innych m.in. fragment przenośnika. Możliwe jednak, że dalej chodniki są zdeformowane – zbadają to ratownicy podczas wstępnej penetracji wyrobisk.

Jak zaznaczali przed kilkoma dniami przedstawiciele JSW, działania pierwszego etapu akcji nie służą bezpośrednio dotarciu do pozostających pod ziemią górników. Aby do nich dotrzeć, w drugim etapie planowane jest wydrążenie zupełnie nowego chodnika o długości ok. 350 metrów, którym ratownicy mają dostać się w rejon katastrofy z drugiej strony ściany wydobywczej. Taki sposób prowadzenia akcji uznano za najbezpieczniejszy i najbardziej optymalny. Ratownicy mają dojść do zaginionych możliwie najkrótszą drogą.

Ratownicy nie będą zatem przedzierać się przez zniszczone wyrobiska, ale powinni dotrzeć do zaginionych chodnikiem o pełnej funkcjonalności. Przybliżone położenie ciał zaginionych górników jest znane, choć przedstawiciele kopalni zastrzegają, że lokalizacja ta może być nieprecyzyjna. Dwaj górnicy – kombajnista i górnik ścianowy – prawdopodobnie znajdują się w samej ścianie wydobywczej, a 5-osobowy zastęp ratowniczy, który szedł im z pomocą - w końcowej części ściany, w pobliżu skrzyżowania z jednym z chodników.

Nie będzie wydobycia węgla

Przez blisko 9 miesięcy, kiedy rejon katastrofy był otamowany, trwały działania zmierzające do obniżenia w nim temperatury oraz uzyskania bezpiecznego składu atmosfery. Wtłoczono tam m.in. ok. 2 mln m sześc. azotu. Teraz, na potrzeby rozpoczętego w sobotę pierwszego etapu akcji, przygotowano dodatkowo chłodnice, dwa wentylatory oraz urządzenia do płynnej regulacji wydatku powietrza.

W rejonie katastrofy nie będzie w przyszłości wznowione wydobycie węgla, ściana wydobywcza kończyła już swój bieg. Rejon ma być natomiast przygotowany na potrzeby wizji lokalnej, którą powinna przeprowadzić tam komisja wyjaśniająca przyczyny i okoliczności katastrofy, powołana przez prezesa Wyższego Urzędu Górniczego. Niezależne postępowania prowadzą także Okręgowy Urząd Górniczy w Rybniku oraz prokuratura.

Trzy dni po wypadku w Pniówku, 23 kwietnia 2022 r., doszło do katastrofy w innej kopalni JSW – Zofiówce. W wyniku silnego wstrząsu i wypływu metanu zginęło 10 pracowników. Komisja wyjaśniająca przyczyny tej katastrofy oceniła, iż w kopalni Zofiówka prognoza zagrożeń, stosowana profilaktyka i sposób wykonywania robót były prawidłowe.

Kraj i świat

Generał Komornicki: Rosja chce, by powstał obraz, że kraj się rozpada [Rozmowa dnia]

Generał Komornicki: Rosja chce, by powstał obraz, że kraj się rozpada [Rozmowa dnia]

2023-06-28, 09:35
Prezydent Duda o obecności Prigożyna na Białorusi: bardzo poważny i niepokojący problem

Prezydent Duda o obecności Prigożyna na Białorusi: bardzo poważny i niepokojący problem

2023-06-28, 07:21
Minister Błaszczak: najnowocześniejszy sprzęt na tegorocznej defiladzie, Abramsy wpłyną do Szczecina

Minister Błaszczak: najnowocześniejszy sprzęt na tegorocznej defiladzie, Abramsy wpłyną do Szczecina

2023-06-27, 20:15
Emilewicz: tworzymy mapę drogową dotyczącą działań polskiego biznesu w odbudowie Ukrainy

Emilewicz: tworzymy mapę drogową dotyczącą działań polskiego biznesu w odbudowie Ukrainy

2023-06-27, 19:30
Premier o rakiecie pod Bydgoszczą: Złożę zeznania, nie mamy nic do ukrycia

Premier o rakiecie pod Bydgoszczą: Złożę zeznania, nie mamy nic do ukrycia

2023-06-27, 14:00
800 zł od stycznia przyszłego roku na każde dziecko. Projekt ustawy przyjęty

800 zł od stycznia przyszłego roku na każde dziecko. Projekt ustawy przyjęty

2023-06-27, 12:50
Prezydent Zełenski: To szczęśliwy dzień Na wszystkich odcinkach frontu idziemy do przodu [wideo]

Prezydent Zełenski: To szczęśliwy dzień! Na wszystkich odcinkach frontu idziemy do przodu [wideo]

2023-06-27, 11:00
Kobieta śpi za kierownicą tesli na trasie S5 Takie nagranie krąży w sieci [wideo]

Kobieta śpi za kierownicą tesli na trasie S5? Takie nagranie krąży w sieci [wideo]

2023-06-27, 09:10
Wirus ptasiej grypy wykryty u padłych kotów. Nie wiadomo, jak się zakaziły

Wirus ptasiej grypy wykryty u padłych kotów. Nie wiadomo, jak się zakaziły

2023-06-26, 20:04
Prigożyn: naszym celem było uratowanie Grupy Wagnera, a nie obalenie rosyjskiej władzy

Prigożyn: naszym celem było uratowanie Grupy Wagnera, a nie obalenie rosyjskiej władzy

2023-06-26, 18:14
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę