Wiceminister Gembicka: Zaostrzamy kontrole ukraińskich zbóż na granicy [rozmowa]

2023-01-17, 12:06  Agnieszka Marszał/Redakcja
Anna Gembicka - wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi/fot. Facebook

Anna Gembicka - wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi/fot. Facebook

- Rząd zabiega w Komisji Europejskiej o podjęcie działań, które  poprawią sytuację rolników, związaną z nadmiernym importem zboża z Ukrainy- mówiła w „Rozmowie dnia” w Polskim Radiu PiK Anna Gembicka - wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi.

Agnieszka Marszał: Chyba jednak nie udało się pomóc Ukrainie bez uszczerbku dla polskich rolników. Narzekają, że napływ zbóż z Ukrainy jest niekontrolowany i tak duży, że polskie zboża -głównie słyszymy o kukurydzy - zalega w magazynach. Jest problem, żeby kukurydzę czy rzepak sprzedać, a ceny są tak niskie, że rolnicy mówią, że jest to na granicy opłacalności. Co zawiodło?
Anna Gembicka: Trzeba zacząć od tego i przypomnieć, że już w zeszłym roku uruchomiliśmy skup pszenicy przez Krajową Grupę Spożywczą. To pozwoliło – na pewno w przypadku pszenicy - na ustabilizowanie cen. Natomiast jeżeli chodzi o napływ zboża z Ukrainy, to nieprawdą jest, że jest on niekontrolowany...

Słyszymy dwa komunikaty - minister zapewnia, że kontrola jest, a rolnicy mówią, że nie ma.
- Zboże, które do nas wpływa jest ewidencjonowane i kontrolowane. W tym momencie z Ukrainy napływają trzy rodzaje zbóż - nasienne kontrolowane przez PIORiN, paszowe kontrolowane przez weterynarię i konsumpcyjne kontrolowane przez IJHARS. My wzmacniamy jeszcze te kontrole – tak, że już nie będzie wpływało do Polski zboże tzw. techniczne, co było też problemem, zgłaszanym właśnie przez rolników. Zakupiliśmy też dodatkowy sprzęt – chromatografy, które mają doprowadzić do tego, żeby kontrole były jeszcze bardziej szczelne.
Jednocześnie pan premier Kowalczyk skierował do Komisji Europejskiej pismo w sprawie zakończenia derogacji na transport zboża z Ukrainy…

Co to znaczy?

- To nie jest tak, że to polski rząd zgodził się na napływ zboża z Ukrainy. To jest otwarcie granic przez Unię Europejską - taką decyzję podjęła Komisja Europejska. Polska jest akurat krajem granicznym, więc jesteśmy na pierwszej linii.

Ale to zboże miało od nas płynąć dalej, a rolnicy mówią, że tak nie jest - że kukurydza polskich rolników stoi jeszcze wciąż na polach, a w magazynach jest ta ukraińska.
- Czy to zostanie zamknięte, ograniczone, czy też zostaną wprowadzone jakieś mechanizmy - to wszystko zależy od decyzji Komisji Europejskiej. Jak powiedziałam - premier Kowalczyk wystosował pisma w tej sprawie i mamy nadzieję, że Komisja Europejska w pewien sposób zmieni podejście.
Ale też chciałam przypomnieć, bo opozycja - szczególnie PSL - mówi, że Polska się na to zgodziła. To zostało przegłosowane w Unii Europejskiej, także z poparciem właśnie tych grup parlamentarnych w PE, które rządzą. Oprócz tego już w 2014 roku Platforma i PSL zgodziły się na bardzo mocne otwarcie na zboże, także z Ukrainy. Wtedy szczególnie województwa na ścianie wschodniej bardzo mocno podnosiły tę kwestię. (...)

POSŁUCHAJ CAŁEJ ROZMOWY DNIA

Kraj i świat

Rzym tonie w śmieciach. Burmistrz przeprasza mieszkańców, a lekarze wieszczą epidemię

Rzym tonie w śmieciach. Burmistrz przeprasza mieszkańców, a lekarze wieszczą epidemię

2023-06-12, 08:30
Premier Morawiecki: Do władzy nie mogą wrócić nieudacznicy, partacze, lenie i cwaniacy

Premier Morawiecki: „Do władzy nie mogą wrócić nieudacznicy, partacze, lenie i cwaniacy”

2023-06-11, 23:21
Nie żyje 14-latek potrącony przez pijanego kierowcę. Cztery inne osoby w szpitalu

Nie żyje 14-latek potrącony przez pijanego kierowcę. Cztery inne osoby w szpitalu

2023-06-11, 20:58
Motorówka z Biura Rzeczy Znalezionych w Iławie stanie się własnością znalazcy

Motorówka z Biura Rzeczy Znalezionych w Iławie stanie się własnością znalazcy?

2023-06-11, 13:58
Włochy: na rzymskiej paradzie równości opozycja domagała się legalizacji wynajmu surogatek

Włochy: na rzymskiej paradzie równości opozycja domagała się legalizacji wynajmu surogatek

2023-06-10, 21:51
Mer zatopionych Oleszek: zapasów jedzenia pozostało na dwa dni, brakuje wody pitnej

Mer zatopionych Oleszek: zapasów jedzenia pozostało na dwa dni, brakuje wody pitnej

2023-06-10, 16:16
Boris Johnson ustąpił z funkcji posła. Celem komisji od początku było uznanie mnie za winnego

Boris Johnson ustąpił z funkcji posła. „Celem komisji od początku było uznanie mnie za winnego”

2023-06-10, 07:01
Donald Trump z zarzutami przetrzymywania tajnych dokumentów i utrudniania śledztwa

Donald Trump z zarzutami przetrzymywania tajnych dokumentów i utrudniania śledztwa

2023-06-10, 00:27
Wolontariusze: Rosjanie zablokowali Oleszki, wielu mieszkańców zginęło w powodzi

Wolontariusze: Rosjanie zablokowali Oleszki, wielu mieszkańców zginęło w powodzi

2023-06-09, 20:33
Spodziewamy się wybuchu cholery. Jakie mogą być skutki wysadzenia tamy w Nowej Kachowce

„Spodziewamy się wybuchu cholery”. Jakie mogą być skutki wysadzenia tamy w Nowej Kachowce?

2023-06-09, 19:11
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę