Poseł Latos: Wokół KPO toczy się gra polityczna, a jednym z graczy jest Bruksela

2023-01-11, 12:24  Magdalena Ogórek/Redakcja
Poseł Tomasz Latos/fot. Tytus Żmijewski, PAP

Poseł Tomasz Latos/fot. Tytus Żmijewski, PAP

- Bruksela prowadzi swego rodzaju grę polityczną z Polską. Poprzez blokowanie wypłaty pieniędzy z KPO, chce ingerować w wyniki wyborów parlamentarnych, które odbędą się w tym roku w Polsce - mówił bydgoski poseł Tomasz Latos z PiS w dzisiejszej „Rozmowie dnia” Polskiego Radia PiK.

Magdalena Ogórek: KPO to jest temat wiodący w narracji politycznej. Sytuacja jest trudna, bo według Prawa i Sprawiedliwości środki te są Polsce potrzebne. Ustalenia z Komisją Europejską w tej chwili są „takie sobie”, ale można byłoby tę sytuację poprawić, natomiast politycy Solidarnej Polski mówią „nie”, a środki z KPO nazywają „lichwą”. Jak z tego wybrnąć?
Tomasz Latos: Nam się te pieniądze należą i żadnej łaski nie ma, natomiast Bruksela prowadzi swego rodzaju grę polityczną z Polską. Poprzez tego typu działania chce ingerować w wyniki wyborów parlamentarnych, które odbędą się w tym roku. To jest prawdziwym celem wszystkiego, co mówi Bruksela o praworządności i braku praworządności. Przecież podobne rozwiązania prawne są stosowane w niektórych krajach Unii Europejskiej.
Ale dobrze - jesteśmy otwarci, żeby podjąć kolejny raz działania w celu korekty ustawy o Sądzie Najwyższym. Możemy i chcemy się tym zająć, natomiast jak wygląda tło wewnętrzne? Opozycja -mimo, że w Brukseli namawiała wręcz, by szkodzić Polsce i nie dawać nam pieniędzy - w polskim Sejmie mówiła: „poprzemy was, będziemy razem z wami głosować”, a teraz zaczyna stawiać warunki. Zbigniew Ziobro cały czas mówi mniej więcej to samo i jest przeciwny jakimkolwiek rozwiązaniom. Do tego wszystkiego dochodzi prezydent, który mówi, że nikt nie ma prawa kwestionować legalności wyboru sędziów przez niego zaprzysiężonych. Z tym należy się zgodzić, natomiast ustawa jest po stronie Parlamentu – to on podejmuje decyzje. Prezydent oczywiście - poprzez jego ludzi - może się w prace Parlamentu włączyć, natomiast nie mamy w Polsce ustroju prezydenckiego. Prezydent więc - z całym szacunkiem - jest jedną z osób, które później biorą udział w procesie legislacyjnym, natomiast najpierw ta legislacja odbywa się w Sejmie.
Co to oznacza? Mniej więcej tyle, że przy różnych problemach i dyskusjach ostatecznie przyjmiemy te rozwiązania prawne. Czy w związku z tym Bruksela wypłaci KPO? Twierdzę, że będą przeciągać i wymyślać, co tylko się da – różne proceduralne kruczki, żeby przed wyborami tych pieniędzy nie wypłacić, albo zrobić to na tyle późno, żeby nie można było ich już przed wyborami uruchomić.

Niestety Bruksela gra KPO politycznie. Obyśmy byli w błędzie, oby pokazała inną twarzą, ale na razie na to się nie zanosi. Odrzućmy jednak działania brukselskie, bo trzeba głosować. Rzeczywiście Zbigniew Ziobro i jego partia mówią stanowcze „nie”. Co będzie dalej?
- Będziemy jeszcze przekonywać Solidarną Polskę. Rozmawiamy także z opozycją, która deklarowała, że ustawę poprze, nawet w ciemno - zobaczymy, jak to będzie w praktyce. Myślę, że w ostatecznym rozrachunku rzeczywiście znajdzie się większość dla tej ustawy, głęboko w to wierzę. Później oczywiście jest Senat, pan prezydent, a na końcu to, co się będzie działo w Brukseli.

Dlaczego opozycja tak bardzo zakłamuje rzeczywistość, nie poczuwając się kompletnie do winy w kwestii kolportowania absurdalnych bajek? Zostawiam już tę nieszczęsną rtęć w Odrze, ale miało nie być węgla w Polsce, mieliśmy właśnie zamarzać przy minus 20 stopniach. PiS miał być winien temu, że nie będzie gazu, a benzyna będzie kosztowała 12 zł. Dziś Platforma mówi „my tak nie twierdziliśmy”. Jak długo tak można?
- Opozycja działa według zasady „im gorzej, tym lepiej dla nich”. Są bardzo rozczarowani, że mimo trudnej sytuacji, która jest na świecie, rząd Prawa i Sprawiedliwości radzi sobie w tych trudnych momentach. I że te czarne scenariusze Platformy – bo to oni wiodą prym w mówieniu strasznych rzeczy – się nie sprawdzają. Platforma Obywatelska kolejny raz zalicza wpadkę, kolejny raz się myli, kolejny raz nie ma racji. (...)

POSŁUCHAJ CAŁEJ ROZMOWY DNIA

Kraj i świat

Do szpitala i apteki nadal w maseczce ochronnej. Jest projekt rozporządzenia

Do szpitala i apteki nadal w maseczce ochronnej. Jest projekt rozporządzenia

2023-03-29, 11:20
Poseł Smoliński: Potrzebujemy ich do eksportu zboża, a Niemcy nam odmawiają [Rozmowa dnia]

Poseł Smoliński: Potrzebujemy ich do eksportu zboża, a Niemcy nam odmawiają [Rozmowa dnia]

2023-03-29, 10:03
Włoski dziadek-sprinter przez dwa lata jeździł autostradą za darmo. Nie chce płacić

Włoski „dziadek-sprinter" przez dwa lata jeździł autostradą za darmo. Nie chce płacić!

2023-03-28, 22:00
Wypadek autokaru linii Warszawa  Odessa, są ranni. Powodem niekorzystna pogoda

Wypadek autokaru linii Warszawa – Odessa, są ranni. Powodem niekorzystna pogoda

2023-03-28, 15:40
Węgry: Parlament za przyjęciem Finlandii do NATO. Szwecja jeszcze poczeka

Węgry: Parlament za przyjęciem Finlandii do NATO. Szwecja jeszcze poczeka

2023-03-27, 20:07
Polscy i kanadyjscy badacze odkryli nowy gen silnie związany z ryzykiem raka piersi

Polscy i kanadyjscy badacze odkryli nowy gen silnie związany z ryzykiem raka piersi

2023-03-27, 18:15
Izrael: Masowe protesty po dymisji ministra obrony. Prezydent zaapelował do rządu

Izrael: Masowe protesty po dymisji ministra obrony. Prezydent zaapelował do rządu

2023-03-27, 08:53
Kto i dlaczego wierzy w fake newsy Bezpłatny webinar Centrum Edukacji Medialnej

Kto i dlaczego wierzy w fake newsy? Bezpłatny webinar Centrum Edukacji Medialnej

2023-03-26, 12:31
Wójt gminy Markowa: Beatyfikacja rodziny Ulmów to dla nas wielki zaszczyt

Wójt gminy Markowa: Beatyfikacja rodziny Ulmów to dla nas wielki zaszczyt

2023-03-26, 12:29
Metoda kopiuj  wklej odchodzi w zapomnienie Coraz mniej splagiatowanych prac

Metoda kopiuj – wklej odchodzi w zapomnienie? Coraz mniej splagiatowanych prac

2023-03-26, 10:00
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę