Ks. Bogdan Bartołd we wspomnienie św. Szczepana: Miłość kosztuje, miłość to ofiara
W drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia Kościół katolicki wspomina świętego Szczepana, diakona oraz pierwszego męczennika. Święty Szczepan, posługujący ubogim, publicznie wyznał Chrystusa, za co został ukamienowany.
- Według Dziejów Apostolskich, „pełen łaski i mocy Ducha Świętego” głosił Ewangelię z miłością i mądrością - mówi proboszcz Archikatedry Warszawskiej ksiądz prałat Bogdan Bartołd. - Miłość kosztuje, miłość to ofiara. Oczywiście przeżywamy święta Bożego Narodzenia, ale patrzymy na całość tego wszystkiego, co się wydarzyło. Najpiękniejsza miłość objawiła się na Krzyżu. A Święty Szczepan jest takim męczennikiem, świętym, który pokazuje nam, że miłość to jest ofiara i są takie sytuacje, że wierność Ewangelii, wierność Chrystusowi jest tak wielka, że oddaje się za nią życie - tłumaczy duszpasterz.
Święty Szczepan został oskarżony przez Sanhedryn za rzekome występowanie przeciw Prawu i Świątyni. - Ukamienowanie świętego Szczepana było wyjątkowe - zrozumiał, że męczeństwo i poświęcenie w imię prawdy wyzwala, dodał duszpasterz. - On się modlił za swoich prześladowców:
Grób św. Szczepana odkryto w 415 roku. Na miejscu odnalezienia ciała biskup Jerozolimy Jan wystawił murowaną bazylikę, drugą zbudował w miejscu, gdzie według podania, Szczepan miał być ukamienowany. Dziś określany jest mianem Protomartyr - pierwszy męczennik. Święty Szczepan jest patronem diecezji wiedeńskiej, kamieniarzy, kucharzy oraz tkaczy. W ikonografii atrybutami św. Szczepana są: księga Ewangelii, kamienie na księdze lub w jego rękach oraz gałązka palmowa.