Słowo, Muzyka, Obraz oraz Idea. Nagrody Mediów Publicznych 2022 przyznane
Socjolog prof. Andrzej Zybertowicz, dyrygent Łukasz Borowicz, reżyser i scenarzystka Maria Dłużewska oraz poeta, pieśniarz i kompozytor Leszek Długosz to tegoroczni laureaci Nagród Mediów Publicznych.
Uroczystość wręczenia nagród odbywała się w poniedziałek w warszawskiej siedzibie TVP. Statuetki przyznawane były w czterech kategoriach - „Muzyka”, „Słowo”, „Obraz” i „Idea”.
Kategoria „Słowo”: prof. Andrzej Zybertowicz
Socjolog prof. Andrzej Zybertowicz został laureatem Nagrody Mediów Publicznych w kategorii „Słowo". „Zybertowicz pokazuje rzeczywistość społeczną i polityczną taką, jaką ona w istocie jest, a nie w wersji zgodnej z polityczną poprawnością" - podkreślono w uzasadnieniu.
Odbierając nagrodę, prof. Zybertowicz przyznał: - Jak to w życiu bywa, znowu nie wiem, o co chodzi. Zwłaszcza, że przypomniałem sobie, jak mniej więcej 50 lat temu w liceum czytałem „Rzecz listopadową” Ernesta Brylla. Jest dla mnie niepojęte, w jaki sposób mogłem go dzisiaj prześcignąć. Bardzo dziękuję - podkreślił socjolog.
Kategoria „Muzyka”: Łukasz Borowicz
Dyrygent Łukasz Borowicz został laureatem Nagrody Mediów Publicznych w kategorii „Muzyka”. „Jego inicjatywy koncertowe i wydawnicze przywracają zapomniane dzieła polskiej literatury symfonicznej i operowej” – podkreślono w uzasadnieniu nominacji. Jak przypomniano w uzasadnieniu, dyskografia laureata liczy ponad sto albumów, w tym z Polską Orkiestrą Radiową oraz Konzerthausorchester Berlin m.in wszystkie koncerty skrzypcowe Grażyny Bacewicz oraz komplet dzieł symfonicznych Andrzeja Panufnika, za co został uhonorowany Special Achievement Award. „Łukasz Borowicz – to dyrygent, nieoceniony promotor polskiej muzyki” - podkreślono.
Odbierając nagrodę, Łukasz Borowicz podziękował kapitule, Polskiemu Radiu i wszystkim muzykom, z którymi współpracował, ponieważ - jak zauważył - „dyrygent nie brzmi bez muzyków”. Dodał, że bez wsparcia rozgłośni i występujących na jej antenie muzyków nie byłoby możliwe promowanie polskiej muzyki na całym świecie. - To wielki wkład polskich muzyków – powiedział. Podkreślił, że współpraca z wybitnymi muzykami to dla niego „momenty, których nigdy się nie zapomina”.
Kategoria „Obraz”: Maria Dłużewska
Reżyser Maria Dłużewska odebrała Nagrodę Mediów Publicznych w kategorii „Obraz". - Dziękuję z całego serca. Ta nagroda jest tylko na moje ręce. Natychmiast przekazuję tę nagrodę bohaterom moich filmów, bo bez nich filmów by po prostu nie było - powiedziała, odbierając wyróżnienie. - Mówię o wszystkich bohaterach, ale przede wszystkim o czasie między 2010 a 2015 rokiem, kiedy miałam ogromne szczęście i zaszczyt pracować z najlepszymi, najmądrzejszymi, najbardziej dotkniętymi wtedy przez tzw. los osobami. Nie mam słów, żeby im podziękować za ten zaszczyt, że zechcieli zaufać nam i swoje losy, losy Polski dać, pozwolić filmowo opisać - wyjaśniła.
Marię Dłużewską, autorkę ponad 40 ważnych filmów dokumentalnych, nominowano do Nagrody Mediów Publicznych za „twórczość dokumentalną, otwartość na świat i dbałość o pamięć o polskim dziedzictwie".
Kategoria „Idea”: Leszek Długosz
Leszek Długosz otrzymał Nagrodę Mediów Publicznych w kategorii „Idea”. Laureat to legendarny współtwórca Piwnicy pod Baranami, poeta, pieśniarz, kompozytor i felietonista. Zwycięzca jest uznawany- obok Marka Grechuty i Ewy Demarczyk - za jeden z najbardziej twórczych filarów poetyckiej rewolty w Krakowie. Jest Kawalerem Orderu Orła Białego.
Decyzję ogłosił przewodniczący kapituły w kategorii „Idea” prezes zarządu Radia Kraków Mariusz Bartkowski. Kapituła tej nagrody składa się z przedstawicieli siedemnastu rozgłośni regionalnych Polskiego Radia. Nagrodę w imieniu laureata odebrał dziennikarz Maciej Zdziarski. Ocenił Leszka Długosza jako wspaniałego artystę mogącego być dla nasz przykładem i symbol idei, aby „radio łączyło nas w wielką wspólnotę ducha”.
W nagraniu odtworzonym podczas gali Leszek Długosz podziękował za wyróżnienie. Wspominał, że z Polskim Radiem jest związany od ponad pół wieku jako pieśniarz, kompozytor, felietonista. Powiedział, że jego celem w działalności artystycznej było propagowanie muzyki, która wzmacnia dobre samopoczucie i skłania do stwierdzenia, że dzięki osiągnięciom polskiej kultury „warto być Polakiem”. - Jeśli przyczyniam się do przekonania o tym Polaków, to znaczy, że moje życie było po coś więcej - mówił.