Polska otrzymała pierwsze Bayraktary. Szef MON: Nie ma nowoczesnego wojska bez dronów
12. Baza Bezzałogowych Statków Powietrznych w Mirosławcu otrzymała pierwszy zestaw tureckich dronów Bayraktar TB2. Zakup sprzętu skomentował szef MON, Mariusz Błaszczak. – Nie ma nowoczesnego wojska bez dronów – powiedział.
W skład zestawu wchodzą także trzy mobilne stacje kontroli, radary z syntetyczną aperturą (SAR), symulatory i pakiety części zamiennych. Dostawom sprzętu towarzyszą szkolenia i wsparcie logistyczne. Przewidziano przekazanie technologii niezbędnych, by w Polsce naprawiać silniki, naziemne stacje kontroli oraz kamery. Sprzęt jest objęty dwuletnią gwarancją.
Bayraktary będą wyposażeniem 12. Bazy Bezzałogowych Statków Powietrznych w Mirosławcu. Umowę, wartości blisko 270 mln dolarów, podpisano w maju 2021 roku. Dostawy mają się zakończyć w 2024 roku.
TB2 jest przeznaczony do zadań obserwacyjnych i rozpoznawczych oraz misji bojowych. TB2 dla Polski będą wyposażone w naprowadzane laserowo pociski szybujące MAM-L i MAM-C, również produkcji tureckiej. Aparat ma też system awioniki umożliwiający w pełni autonomiczne kołowanie, start, lądowanie i przelot.
Dron mierzy 6,5 metra długości i 12 metrów rozpiętości. Lot może trwać maksymalnie 27 godzin. Masa startowa drona to 650 kilogramów, a maksymalna prędkość to ok. 220 km/h.
Zakup sprzętu skomentował szef MON, Mariusz Błaszczak. – Nie ma nowoczesnego wojska bez dronów. Bayraktary będą wykonywać misje rozpoznawcze i bojowe. To, co dzieje się na Ukrainie, pokazuje, że to skuteczna broń - powiedział w piątek Błaszczak podczas przekazania sprzętu żołnierzom.
– Uzbrojenie w sposób znaczący wpłynie na zwiększenie zdolności operacyjnej całego Wojska Polskiego – powiedział dowódca 12 BBSP pułkownik pilot Marcin Szubiński. Zaznaczył on, że „samolot TB2 jest przeznaczony do wykonywania misji rozpoznawczych i uderzeniowych, z wykorzystaniem amunicji precyzyjnej, zadania może wykonywać w dzień, w nocy, w każdych warunkach atmosferycznych”.