„Słupy” zakładały firmy, ale nikt nie płacił za zlecenia! Gigantyczne oszustwo setek osób
Policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy zatrzymali 35 członków dwóch grup przestępczych działających w branży spedycyjnej i transportowej. – Sprawcy nie regulowali należności wobec setek firm – mówi rzeczniczka KWP w Bydgoszczy mł. insp. Monika Chlebicz.
Dwa śledztwa pod nadzorem Prokuratury Okręgowych w Toruniu i w Bydgoszczy, prowadzą funkcjonariusze z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą KWP w Bydgoszczy. Pomimo, że są to różne postępowania, to sposób działania sprawców był bardzo podobny.
– Oszuści działali w branży spedycyjnej i transportowej. Na początku wyszukiwali osoby, które zgadzały się założyć na siebie firmę. Po znalezieniu tzw. słupów faktyczni sprawcy nie byli w żaden sposób powiązani z tymi firmami. Następnie na spółki te wynajmowali pomieszczenia biurowe, urządzali je, zakładali strony internetowe, tworzyli logo firmy, a nawet zatrudniali pracowników – podkreśliła mł. insp. Chlebicz.
Kolejnym krokiem było zdobycie pozytywnych opinii na temat założonych firm na portalach internetowych. Czynili to poprzez realizację usług, z których się wywiązywali.
Po uzyskaniu odpowiedniej ilości pozytywnych opinii, zaczynali swoją faktyczną działalność. W ten sposób uwiarygodniona na rynku firma (już planując, że tym razem nie wywiąże się z płatności) przyjmowała nowe zlecenia transportowe od zagranicznych kontrahentów, od których od razu otrzymywała zapłatę. Za wykonanie zlecenia polskim podwykonawcom już, niestety, nie płacono. Sprawcy wykorzystywali przyjęty zwyczajowo w tej branży, 60-dniowy lub dłuższy okres rozliczeniowy.
W efekcie przez ten czas pokrzywdzeni nie byli świadomi, że padli ofiarą oszustwa. Dopiero po ponad dwóch miesiącach firmy orientowały się, że zostały okradzione. Ten dwumiesięczny termin odroczonej płatności to był czas „żniw” dla obu zorganizowanych grup przestępczych.
W tym czasie sprawcy dokonywali transferów pieniędzy z kont firmy – słupa na inne konta bankowe, skąd pieniądze były wypłacane za pomocą BLIK-a. Następnie oszuści kończyli działalność, pozostawiając osobę, która użyczyła danych do założenia firmy z długami, a sami uaktywniali następną spółkę słup.
Ustaleni przez policjantów Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą KWP sprawcy to członkowie dwóch zorganizowanych grup przestępczych. Mając na celu popełnianie przestępstw, doprowadzali w okresie od co najmniej 10 stycznia 2018 roku do 17 listopada 2021 roku do niekorzystnego rozporządzenia mieniem, poprzez celowe nieregulowanie należności, czym doprowadzili do strat nie mniejszych niż 4 mln zł na szkodę setek polskich firm. Funkcjonariusze docierają do kolejnych pokrzywdzonych, dlatego kwota ta cały czas rośnie.
W śledztwie nadzorowanym przez prokuratora Prokuratury Okręgowej w Toruniu sprawcy działali za pośrednictwem podmiotu z Grudziądza.
Z kolei w śledztwie nadzorowanym przez prokuratora Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy, sprawcy działali za pośrednictwem aż 26 podmiotów tzw. słupów z Bydgoszczy, Poznania, Katowic, Gdańska, a nawet Estonii i Słowacji.
Od listopada 2021 roku do lipca 2022 roku bydgoscy policjanci, przy wsparciu funkcjonariuszy z miejscowych jednostek, zatrzymali łącznie 35 członków dwóch zorganizowanych grup przestępczych. Podczas czynności związanych z zatrzymaniami, przeszukaniami miejsc i doprowadzaniem podejrzanych zaangażowanych było każdorazowo od 60 do 100 policjantów.
Prokuratorzy wydali postanowienia o przedstawieniu zatrzymanym zarzutów dotyczących m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej dokonującej oszustw znacznej wartości.
Wobec pięciu podejrzanych Sąd Rejonowy w Bydgoszczy zdecydował o aresztowaniu. Wobec pozostałych zastosowano dozór policji, zakazy opuszczania kraju i poręczenia majątkowe od 10 tys. do 100 tys. złotych.
Rzeczniczka KWP w Bydgoszczy zaznaczyła, że na uwagę zasługuje fakt, że policjanci i prokuratorzy dotarli nie tylko do członków zorganizowanych grup przestępczych, ale i do osób, które kierowały tą działalnością. Za zarzucone podejrzanym przestępstwa grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
W toku śledztwa sprawcom zabezpieczono mienie w postaci nieruchomości, luksusowych pojazdów oraz pieniędzy.
Aktualnie analizowane są inne postępowania prowadzone przez jednostki na terenie całego kraju pod kątem ewentualnego ich włączenia do opisanych spraw, biorąc pod uwagę odpowiedzialność karną, a także materialną oszustów.
– W sprawach dotyczących przestępczości gospodarczej niezwykle ważne jest przejmowanie od sprawców nieruchomości, pieniędzy, samochodów czy innych luksusowych dóbr, w posiadanie których weszli w sposób nielegalny, czyniąc konkretne, wymierne szkody uczciwym przedsiębiorcom – podkreśliła mł. insp. Chlebicz.
Oba śledztwa trwają. Policjanci i prokuratorzy ciągle docierają do kolejnych pokrzywdzonych.