Po wypadku w Chorwacji: Stan ciężko rannych stabilny, część wraca do Polski
Stan dwóch osób rannych w wypadku polskiego autokaru w Chorwacji, wcześniej krytyczny, ustabilizował się - poinformował we wtorek dyrektor szpitala w Varażdinie Damir Poljak.
Chorwacka telewizja HRT poinformowała, że część z siedmiu pacjentów przebywających obecnie w Szpitalu Ogólnym w Varażdinie wróci pod koniec tygodnia do Polski. - W szpitalach w Varażdinie i Czakovcu znajduje się obecnie dziewięcioro polskich pacjentów i życiu żadnego z nich nie zagraża bezpieczeństwo - podała HRT, dodając, że stan Polaków przebywających w szpitalach w Zagrzebiu również jest stabilny. - Na środę zaplanowano trzy operacje i zależnie od stanu pacjentów będziemy decydować o kolejnych krokach - powiedział Rado Żic, chirurg Szpitala Klinicznego Dubrava w chorwackiej stolicy.
Do wypadku polskiego autokaru doszło w sobotę nad ranem na autostradzie A4 na północ od stolicy Chorwacji, Zagrzebia. Jadący w kierunku tego miasta pojazd zjechał z drogi i wpadł do rowu przy autostradzie. W wypadku zginęło 12 osób, a 32 zostały ranne. Wszystkie ofiary wypadku to polscy obywatele, którzy pielgrzymowali do Medjugorje w Bośni i Hercegowinie.