Wyłudzili kredyty i pożyczki z 12 banków
Siedem osób podejrzanych o wyłudzanie kredytów i pożyczek ujęli funkcjonariusze ABW.
Zatrzymani byli członkami grupy, która - za pomocą fałszywych dokumentów i podstawionych osób - oszukała 12 banków działających na Pomorzu. Straty oceniono na 9,5 mln zł.
O zatrzymaniach, które miały miejsce w ostatnich dniach marca, poinformował w czwartek rzecznik prasowy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego Maciej Karczyński. Jak wyjaśnił, ujętym osobom prokuratura przedstawiła już zarzuty m.in. współudziału w wyłudzaniu kredytów i pożyczek, fałszowania dokumentacji księgowej oraz działania w zorganizowanej grupie przestępczej. Każdej z tych osób grozi do 10 lat więzienia.
Karczyński dodał, że dwoje z pięciu zatrzymanych tymczasowo aresztowano, a pozostałe pięć osób wypuszczono za poręczeniem majątkowym w wysokości do 200 tys. zł i z zakazem opuszczania kraju.
Rzecznik dodał, że podczas zatrzymań, w jednym z przeszukiwanych pomieszczeń, funkcjonariusze odkryli drukarnię, w której fałszowano niezbędne do przestępczego procederu dokumenty. "Znaleziono w niej nie tylko podrobione dowody osobiste, paszporty i akty notarialne, ale również znaczną liczbę fałszywych pieczęci organów skarbowych, ZUS oraz banków, a także telefony komórkowe i elektroniczne nośniki danych" - wyjaśnił.
Karczyński poinformował, że ostatnich zatrzymań dokonano na polecenie Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, która od kwietnia 2011 r. zajmuje się sprawą grupy wyłudzającej kredyty. W śledztwie tym zarzuty postawiono już 30 osobom. Prokuratura rozpoczęła postępowanie w tej sprawie po tym, jak na trop grupy wpadli gdańscy funkcjonariusze ABW. Ustalono, że szajka działała od 2007 r. (PAP)