Sędzia Paweł Juszczyszyn już nie jest zawieszony w obowiązkach
Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego w poniedziałek (23 maja) uchyliła zawieszenie w czynnościach służbowych olsztyńskiego sędziego Pawła Juszczyszyna. Został zawieszony przez Izbę Dyscyplinarną ponad dwa lata temu w związku z prowadzonym wobec niego postępowaniem dyscyplinarnym.
- Postanowienie Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego ws. sędziego Pawła Juszczyszyna zostanie wykonane niezwłocznie - powiedział w poniedziałek (23 maja) Prezes Sądu Rejonowego w Olsztynie sędzia Maciej Nawacki. - Zawsze wykonuję niezwłocznie postanowienia sądów, gdzie jestem organem wykonawczym - podkreślił.
Nawacki zaznaczył, że nie otrzymał jeszcze żadnej uchwały ani postanowienia w tej sprawie. - Wydaje mi się, że jutro zostanie nadana pocztą, bo dziś nie działa już ani poczta, ani sekretariaty w Sądzie Najwyższym, i w 1-2 dni powinna dotrzeć do sądu - zaznaczył.
Prezes SR w Olsztynie podkreślił, że do tej pory wykonywał uchwałę Izby Dyscyplinarnej SN z 4 lutego 2020 r. która prawomocnie zawieszała w czynnościach sędziego Juszczyszyna. - Od samego początku mówiłem, że wykonuję tylko uchwałę, nic poza tym. To nie jest żadna moja sprawa osobista czy prywatna i w tej sprawie występuję jako organ wykonawczy - podkreślił Maciej Nawacki.
Poniedziałkowe posiedzenie w Sądzie Najwyższym w sprawie „rozważenia zasadności kontynuacji zawieszenia w czynnościach służbowych" sędziego Juszczyszyna było jawne. Sprawę jednoosobowo rozpatrzył prezes Izby Dyscyplinarnej Adam Roch.
Sędzia Roch podkreślił, że okres ponad 2 lat zawieszenia sędziego Pawła Juszczyszyna, które co do zasady powinno być stanem tymczasowym, ocenić należy jako nadmiernie ingerujące w wymiar sprawiedliwości, w tym w zasadę nieusuwalności sędziego. Jak dodał, zakończenie zawieszenia sędziego powoduje jednocześnie upadek decyzji o obniżeniu wynagrodzenia sędziego, które było orzeczone na czas trwania zawieszenia. - Odpis uchwały zostanie doręczony wszystkim stronom. Uchwała jest prawomocna. (...) Odpis uchwały zostanie doręczony także prezesowi Sądu Rejonowego w Olsztynie celem jej wykonania - powiedział prezes Izby Dyscyplinarnej SN.
Sędzia Juszczyszyn został prawomocnie zawieszony w czynnościach przez Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego 4 lutego 2020 r. w związku z prowadzonym wobec niego postępowaniem dyscyplinarnym. Obniżono też wtedy o 40 proc. jego wynagrodzenie. Został odsunięty od orzekania, ponieważ rozpatrując apelację w sprawie cywilnej, uznał za konieczne rozstrzygnięcie, czy sędzia nominowany przez obecną Krajową Radę Sądownictwa był uprawniony do orzekania w pierwszej instancji. W wydanym postanowieniu nakazał Kancelarii Sejmu przedstawienie m.in. list poparcia kandydatów do KRS.
Kwestia zawieszenia sędziego Juszczyszyna jest przedmiotem wielomiesięcznej batalii prawnej.
Juszczyszyn wystąpił z pozwem przeciwko swojemu pracodawcy - olsztyńskiemu sądowi rejonowemu - o przywrócenie do pracy, do orzekania. Sprawę rozpatrywał Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Rejonowego w Bydgoszczy, który w końcu zeszłego roku orzekł, że Juszczyszynowi przysługują wszelkie prawa i obowiązki służbowe wynikające z powołania do pełnienia urzędu na stanowisku sędziego Sądu Rejonowego w Olsztynie, a uchwała Izby Dyscyplinarnej SN pozostaje bez wpływu na jego prawa i obowiązki. Nakazał wówczas Sądowi Rejonowemu w Olsztynie dopuszczenie sędziego do wykonywania tych wszystkich praw i obowiązków służbowych, a w szczególności do pełnienia funkcji orzeczniczej.
Jeszcze w kwietniu zeszłego roku Sąd Rejonowy w Bydgoszczy wydał postanowienie zabezpieczające w sprawie sędziego Juszczyszyna, decydując o przywróceniu go do orzekania. Następnie - w maju ub.r. - Sąd Okręgowy w Olsztynie wstrzymał „skuteczność i wykonalność uchwały Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego", która zawieszała sędziego Juszczyszyna w pracy i obniżała mu wynagrodzenie.
Prezes Sądu Rejonowego w Olsztynie i członek Krajowej Rady Sądownictwa sędzia Maciej Nawacki konsekwentnie przekazywał po tamtych orzeczeniach sądów, że sędzia Juszczyszyn pozostaje w zawieszeniu. „W tym zakresie nadal obowiązuje uchwała Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, jedynego legalnego organu, który jest władny orzekać w zakresie spraw dyscyplinarnych tego rodzaju" - mówił na przykład w drugiej połowie grudnia ub.r.