Premier Morawiecki: Ceny gazu będą do roku 2027 regulowane. Kto skorzysta?
Rosyjski Gazprom od 27 kwietnia całkowicie wstrzymał dostawy gazu do Polski w ramach kontraktu jamalskiego. Spółka domaga się płatności za surowiec w rublach, na co nie zgodziła się strona polska. Szef rządu mówił, że rząd będzie zabiegał o jak najniższe ceny tego paliwa. Pierwszy krok już został zrobiony.
Szef rządu zapowiedział, że ceny gazu będą regulowane do 2027 roku dla gospodarstw domowych, szpitali, szkół i samorządów.
Premier Mateusz Morawiecki w środę rano (27 kwietnia) w Sejmie podkreślał, że na wstrzymanie dostaw gazu z Rosji przygotowywaliśmy się od wielu lat. Przypomniał, że od października będzie można tłoczyć gaz z Norwegii do Polski gazociągiem Baltic Pipe.
Szef rządu mówił, że rocznie Polska zużywa 20-21 miliardów metrów sześciennych rocznie. Produkcja krajowa to 4-4,5 miliarda metrów sześciennych. Gazociąg Baltic Pipe umożliwi dostawy na poziomie 10 miliardów metrów sześciennych. Gazoport w Świnoujściu zapewnia dostawy na poziomie 7-8 miliardów metrów sześciennych. - Wystarczy policzyć te wielkości, żeby zrozumieć, że dzięki naszym działaniom Polska od jesieni w ogóle nie będzie potrzebowała rosyjskiego gazu - powiedział premier. Mateusz Morawiecki podkreślił, że magazyny gazu w Polsce zapełnione są w niemal 80 procentach.