Adwentowy kalendarz sPiKera - słuchaj i wygrywaj! (zakończony)
Regulamin konkursu znajdziesz TUTAJ.
A cóż to za piękne instalacje zobaczył sPiKer u kresu swej ostatniej adwentowej podróży?
W miejscu, do którego udał się dziś sPiKer, rozegrała się przed wiekami wielka bitwa! Kto z kim się starł? Jaki był wynik tego starcia?
Gdyby widoczni na zdjęciu panowie pomylili nazywające się tak samo miejscowości i zamiast do tej na zdjęciu udali się do naszej, trudno by im było odnaleźć Świętego Graala, a zamiast łódek jako środek transportu musieliby zapewne wybrać pociągi...
Z miejsca, do którego udał się dziś sPiKer, znajduje się miasteczko o iście... skalistej nazwie! Co to za miejscowość?
Miejsce, do którego udał się dziś sPiKer, nazywa się niemal identycznie, jak pewien europejski kraj. Miejmy nadzieję, że nasz słonik wziął ze sobą właściwą mapę, a nie na przykład tę, którą widzimy poniżej – bo u kresu podróży mógłby się nieźle zdziwić...
Niby widok zapierający dech w piersiach – a jednak z jakiegoś powodu nawet sPiKerowi oddycha się w tym miejscu lepiej!
Miejsce, do którego udał się dziś sPiKer, doczekało się nawet swojej wiernej, choć pomniejszonej kopii w jednym z parków miniatur! Cóż to za lokalizacja...?
Nasz słonik wybrał się w naprawdę kultowe miejsce! A gdzie? Może już mapka Wam podpowie – a jeśli nie, to kolejne podpowiedzi pojawią się później tutaj oraz w audycjach „Zawsze dzień dobry”, „PiKtogramy” i „Od ucha do ucha”. Słuchajcie nas uważnie, by nie przegapić okazji do zgarnięcia Waszego ulubionego pluszaka!