17 stycznia 2020

2020-01-17
Po pożarze domu, Pani Karolina wraz z synem i matką mieszkają w lokalu tymczasowym i czekają na obiecane mieszkanie. Fot. Henryk Żyłkowski

Po pożarze domu, Pani Karolina wraz z synem i matką mieszkają w lokalu tymczasowym i czekają na obiecane mieszkanie. Fot. Henryk Żyłkowski

Pewnego listopadowego dnia Pani Karolina, Jej dwunastoletni syn i matka staruszka stracili dorobek całego życia. Spłonął ich dom. Odtąd rodzina żyje na walizkach. Mieszkają w lokalu tymczasowym, oczekując na mieszkanie. I tu pojawia się kolejny problem, bo pani Karolina jest przekonana, że wójt Zakrzewa nie bardzo przejął się Jej tragedią i wprawdzie nowe mieszkanie dla niej przygotowuje, ale zbyt wolno. Wójt Zakrzewa odpiera te zarzuty i zarzeka się, że robi, co może, a mieszkanie dla pogorzelców będzie gotowe lada chwila. Czy sprawa ma trzecie dno? O tym w reportażu pt. „Pomoc” w audycji Żanety Walentyn, z cyklu „Nasz mały świat”.
Polskie Radio PiK - Nasz mały świat z 17.01.2020

16 stycznia 2020

2020-01-16
Czy w Barcinie zostanie zlikwidowana Straż Miejska? Uchwałę intencyjną w tej sprawie przyjęli na ostatniej sesji miejscy radni. Powodem są oszczędności. Co na to mieszkańcy? Czy instytucje Straży Miejskiej dobrze wypełniają swoje obowiązki? O tym w audycji Adriany Andrzejewskiej-Kuras, z cyklu „Nasz mały świat”.
Polskie Radio PiK - Nasz mały świat z 16.01.2020

15 stycznia 2020

2020-01-14
Członkowie OSP w Aleksandrowie Kujawskim czekali na wóz strażacki 12 lat. Ich radość trwała tylko 2 lata. Fot. Henryk Żyłkowski

Członkowie OSP w Aleksandrowie Kujawskim czekali na wóz strażacki 12 lat. Ich radość trwała tylko 2 lata. Fot. Henryk Żyłkowski

Czekali na Niego 12 lat. Wreszcie władze Aleksandrowa Kujawskiego postanowiły go sprezentować miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej. Takim sposobem po wielu latach strażacy-ochotnicy doczekali się wozu strażackiego z prawdziwego zdarzenia. Wprawdzie wóz nie był nowy, ale, jak mówią członkowie OSP, niczego mu nie brakowało. „Lala” lub „Renia”, jak go pieszczotliwie nazwano, towarzyszył strażakom dwa lata. Nigdy nie zawiódł. Jednak w listopadzie 2019 roku decyzją władz Państwowej Straży Pożarnej zawieszono działalność „Reni” z powodu braku certyfikatu. Cóż łatwiejszego niż zdobyć ów certyfikat?! - ktoś zapyta. Niestety, koszt tej procedury wynosi ok. 80.000 zł. Zważywszy, że wóz kosztował 50.000, procedura certyfikatu jest dla strażaków-ochotników z Aleksandrowa Kujawskiego niemożliwa do spełnienia. Problem dotyczy nie tylko Aleksandrowa, a my pytamy, co konkretnie kryje się za słowem "certyfikat" i dlaczego jego koszt wynosi 80.000 złotych? O tym w audycji Żanety Walentyn, z cyklu „Nasz mały świat”.
Polskie Radio PiK - Nasz mały świat z 15.01.2020

14 stycznia 2020

2020-01-13
Śmieci są posegregowane, kłopot z pojeminkami. Fot. Michał Słobodzian

Śmieci są posegregowane, kłopot z pojeminkami. Fot. Michał Słobodzian

To satyra - tak w skrócie niektórzy mieszkańcy największej bydgoskiej dzielnicy oceniają nowe zasady segregowania śmieci w praktyce. Mimo, że w domu dzielą odpady na pięć części, przy części bloków wciąż nie ma nowych pojemników. Kto odpowiada za śmieciowy falstart i czy można było go uniknąć? O tym w audycji Michała Słobodziana, z cyklu „Nasz mały świat”.
Polskie Radio PiK - Nasz mały świat z 14.01.2020

13 stycznia 2020

2020-01-13
Czy jesteśmy królami plastiku? W sklepach, zarówno tych markowych jak i na targach, królują foliowe worki. Małe, duże, gładkie i z nadrukami reklamowymi. Chciałoby się rzec - „do wyboru, do koloru”. Tymczasem u naszych sąsiadów zza Odry modne stało się pakowanie w gazetę. Ktoś powie, że to już było, że pamiętamy to z niesławnych czasów komuny lub filmów Barei - to prawda, tak było. Jednak powody, które nam przyświecały przed laty, a dziś przyświecają Niemcom, są zgoła inne. Mentalność, niższe uposażenia Polaków, chęć zysku - co powoduje, że jeszcze do niedawna Niemcy, Belgowie czy Brytyjczycy miast utylizować własne śmieci, wysyłali je do Polski? W wyniku niezwykle liberalnych przepisów, które obowiązywały w Polsce jeszcze do niedawna, obecnie praktycznie nie ma powiatu, a już na pewno regionu, gdzie nie zalegałyby tony odpadów, w tym plastiku wyeksportowanego do nas z krajów Europy Zachodniej. W Kujawsko-Pomorskiem mamy co najmniej kilka takich składowisk. Jak się teraz ich pozbyć? Władze samorządowe nie mają na to pieniędzy, firmy importujące odpady bardzo często są związane ze zorganizowanymi grupami przestępczymi i nikną jak kamfora po złożeniu kolejnej góry plastiku. Co dalej? Czy musimy przyzwyczaić się do myśli, że będziemy żyć otoczeni odpadami? O tym w audycji Żanety Walentyn, z cyklu „Nasz mały świat”.
Polskie Radio PiK - Nasz mały świat z 13.01.2020

10 stycznia 2020

2020-01-09
Czyje są te śmieci? - ktoś może zapytać, a odpowiedź wbrew pozorom nie jest taka łatwa. Pewna wielkopolska firma wzorem neapolitańskiej "Camorry" postanowiła zarobić wielkie pieniądze na odpadach, także toksycznych. Kiedy po wielu latach założycieli śmieciowego interesu skazano na więzienie, pozostała sprawa tysięcy ton odpadów. Zgodnie z prawem należą one do kilku panów, odbywających karę wiezienia i to oni powinni owe odpady zutylizować. Tyle że obecnie nie mają jak tego zrobić, a po ich wyjściu z więzienia też nie ma na co liczyć, panowie bowiem nie wykazują milionowych dochodów, a tyle właśnie kosztuje utylizacja toksycznych odpadów. Kto zatem powinien to zrobić? Starostwa Powiatowe, które wydawały zgodę na ich gromadzenie nie tylko nie mają ochoty na wydawanie milionów na utylizację, ale wręcz nie mają takich pieniędzy. Czy zatem mieszkańcy Janowca Wielkopolskiego czy Tarkowa Górnego muszą pogodzić się z tym, że mieszkają na tykającej bombie zegarowej? O tym w audycji Żanety Walentyn, z cyklu „Nasz mały świat”.
Polskie Radio PiK - Nasz mały świat z 10.01.2020

9 stycznia 2020

2020-01-08
Las na toruńskiej Barbarce. Fot. Adriana Andrzejewska-Kuras

Las na toruńskiej Barbarce. Fot. Adriana Andrzejewska-Kuras

Toruń bez polowań? O to apelują różne organizacje. Chodzi nie tylko o los zwierząt, ale też o bezpieczeństwo spacerujących po lesie mieszkańców. Pod petycją do marszałka województwa o wyłączenie terenów miasta z obwodów łowieckich podpisało się kilkaset osób. O tym w audycji Adriany Andrzejewskiej-Kuras, z cyklu „Nasz mały świat”.
Polskie Radio PiK - Nasz mały świat z 09.01.2020

8 stycznia 2020

2020-01-07
Fot. Henryk Żyłkowski

Fot. Henryk Żyłkowski

Stulecie powrotu Kujaw i Pomorza do macierzy - brzmi pięknie i niewątpliwie jest to okazja do świętowania. Pojawiły się jednak pewne rysy na odświętnym klimacie najbliższych dni. Oto na portalach społecznościowych wypowiadają się bydgoszczanie, którzy zarzucają Marszałkowi Województwa zawłaszczenie obchodów i marginalizację w ich kontekście Bydgoszczy. Na ten temat wypowiadał się także radny wojewódzki Roman Jasiakiewicz. Czy władze Bydgoszczy podzielają tę opinię? Kto miał wpływ na kształt obchodów? O tym w audycji Żanety Walentyn, z cyklu „Nasz mały świat”.
Polskie Radio PiK - Nasz mały świat z 08.01.2020

7 stycznia 2020

2020-01-06
82% Polaków popiera wprowadzenie wyższych mandatów za prędkość. Tak wynika z badania Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. Pojawiają się propozycje zaostrzenia kar - np powiązanie wysokości kar z dochodami sprawcy. Czy mają szansę na wprowadzenie w życie? O tym w audycji Adriany Andrzejewskiej-Kuras, z cyklu „Nasz mały świat”.
Polskie Radio PiK - Nasz mały świat z 07.01.2020

6 stycznia 2020

2020-01-03
Orszak Trzech Króli to w Polsce tradycja nowa. Przed laty w tym czasie kolędowano. Jak się okazuje - oba zwyczaje mają ze sobą sporo wspólnego. O tym w świątecznej audycji Adriany Andrzejewskiej-Kuras, z cyklu „Nasz mały świat”.
Polskie Radio PiK - Nasz mały świat z 06.01.2020

Zobacz także

Każdy głos, każda opinia i każda opowieść jest dla nas niezwykle cenna, dlatego prosimy - dzwońcie Państwo do nas podczas trwania audycji i rozmawiajmy o „Naszym małym świecie”.

Jeśli wolą Państwo rozmawiać tylko z reporterem, poza anteną, zapraszamy na nasz dyżur - od poniedziałku do piątku w godz. od 17.00 do 17.30.
Do spotkań przy radioodbiornikach w ramach audycji „Nasz mały świat” zachęcają: Żaneta Walentyn, Adriana Andrzejewska-Kuras i Michał Słobodzian.
Żaneta Walentyn

Żaneta Walentyn

Adriana Andrzejewska-Kuras

Adriana Andrzejewska-Kuras

Michał Słobodzian

Michał Słobodzian

Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę