Z dalekich wypraw...
Od początku roku 2020 proponujemy Państwu wyprawy w poszukiwaniu lądów bogatych w niecodzienne dźwięki. W każdą środę po 22.00 wkraczamy na pięciolinie, które zaprowadzą nas do źródeł muzyki, która może oczarować... albo zainteresować za sprawą geograficznego rodowodu... albo zatrzymać osobliwym brzmieniem, bądź zadumać nad ich historią.
Nie trzymamy się określonych stylistyk, te właśnie będą się przeplatać, uzupełniać w muzycznej symbiozie. Przyjaznych pięciolinii będziemy poszukiwać na Ziemi i na niebie, czasami pozwalając sobie na lot w stronę gwiazd. Wędrować będziemy szlakami naszych gości, których fascynacje ściśle łączą się z muzyką. Poznamy drogi prowadzące artystów do ich sukcesu... do Państwa serc! Czasami zatrzymamy się w takich punktach muzycznej historii, które wiążą się z ważnymi dziełami. Z pewnością nie zabraknie nam tematów i kierunków... Najważniejsze jednak, by w grupie wędrowców nie zabrakło także Państwa :)
W środowe wieczory do wspólnych wędrówek zaprasza Adam Droździk.
Styczniową serię naszych wędrówek na pięcioliniach zakończymy rejsem na pokładzie oceanicznego liniowca o dostojnym imieniu „Queen Elizabeth 2”. Wrócimy do roku 1980 wspominając przy okazji brzmienie tamtych lat, zapisane na płytach artystów, z których wielu wciąż jeszcze tworzy :) Na mapie naszej „Muzycznej podróży” ułoży się jednak szlak zaznaczony dźwiękami, którymi wodził nas wtedy MIKE OLDFIELD. On będzie tym razem naszym kapitanem, którego talent multiinstrumentalisty i kompozytora towarzyszył nam w środowe wieczory kilka razy. Zaczniemy od rodzimych Jemu wrzosowisk i podążymy w strony, gdzie kultura celtycka potrafi wsiąknąć w muzykę klasyczną, gdzie dźwięki błyszczą starannym dopasowaniem do elementów opowieści wciągających w nastrój portów, do których zawinie nasz liniowiec :) A gdzie zakończy się nasz muzyczny rejs? Warto się przekonać :)
Mimo 44-letniej już historii zaklętej w poruszanych dzisiaj dźwiękach, z pewnością wielu środowych podróżników uśmiechnie się do wspomnień i znajomych nut :) Poniesie nas w czasie i przestrzeni, jednak zdążymy wrócić przed snem :) „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk :)
O ile nie przeszkadza Państwu środowy deszcz i silne porywy wiatru, zapraszam na szlak kolejnej „Muzycznej podróży” z Polskim Radiem PiK. Udajemy się do Oslo, a zatem nie tak daleko, by odwiedzić artystę, który 22 stycznia br. skończył 48 lat. Czy w naszej wędrówce na pięcioliniach przetrwa urodzinowy tort? Zwłaszcza późną wieczorną porą? ;) Nasz zimowy szlak ubarwią kompozycje, które podpisał SIVERT HØYEM, którego głos zwraca uwagę już od 1999 roku, gdy muzyczny świat z uznaniem odniósł się do debiutu norweskiej formacji MADRUGADA. Nazwa mająca swój rodowód w języku portugalskim wyrosła z czasem do poziomu jednej z ikon sceny muzycznej Norwegii, a zespół stał się tym samym jednym z ambasadorów naszych sąsiadów z północy. Szlak oznaczony śladami macierzystej formacji z pewnością jeszcze w przyszłości naszych wędrówek odnajdziemy, a dzisiaj podążymy ścieżkami autorskiej kariery Siverta, którą artysta rozpoczął 20 lat temu. Znającym dzieła dzisiejszego bohatera nie trzeba wyjaśniać sensu spotkania z nim na szlaku „Muzycznej podróży”, w oprawie krótszych zimowych dni przybierającej na melancholijnej wymowie. A jednak uśmiechamy się do niej, bo przez ćwierć wieku głos ten zdążył wsiąknąć w dusze odbiorców wrażliwych na dźwięki i słowa budzące zadumę, a z nią i wyobraźnię... Z artystą spotkamy się w tym roku w Inowrocławiu, gdzie wystąpi jako jedna z gwiazd INO-ROCK FESTIVAL :) I będzie to bardzo ważny, bo kujawsko-pomorski przystanek w naszej z Sivertem podróży :)
W naszej wędrówce na pięcioliniach towarzyszyć nam będzie dzisiaj zamyślenie, a zatem łatwo zejść ze szlaku. Z pewnością czasu naszej wyprawy nie wystarczy, by wyczerpać temat, ale kontynuować go możemy już w zaciszu prywatnym, gdy wrócimy do domów przed snem... „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk :)
Gdy codzienność pod śnieżną bielą, a temperatury pod zerową kreską, w kolejnej styczniowej „Muzycznej podróży” z Polskim Radiem PiK zabieram Państwa do słonecznej Kalifornii :) W Mieście Aniołów, na Zachodnim Wybrzeżu Stanów Zjednoczonych w 1987 roku zawiązał się skład BAD ENGLISH. Popyt na tzw. „kalifornijski rock” był wtedy olbrzymi, a rok wcześniej swoją działalność zawiesiła jedna z ikon tego nurtu - zespół JOURNEY. W duszach artystów odpowiedzialnych za przeboje tego składu kłębiło się od nowych pomysłów i tak NEAL SCHON oraz JONATHAN CAIN powołali do życia właśnie BAD ENGLISH. Do kompanii dołączyło dwóch artystów z brytyjskiej grupy THE BABYS - JOHN WAITE i RICKY PHILLIPS, a całości dopełnił DEEN CASTRONOVO. Wydawałoby się, że tak złożona „supergrupa” ma zapewnione miejsce w rockowym obiegu na długie lata, a jednak jej żywot zakończył się w roku 1991 pozostawiając jedynie dwa albumy. Kompozycje z nich pochodzące ułożą szlak naszej wędrówki na pięcioliniach :)
To nic, że wyruszamy za Wielką Wodę po 22:00 :) W Los Angeles będzie krótko po 13:00 i jeśli zostaniemy tam niespełna godzinę, choć chciałoby się zdecydowanie dłużej, z pewnością zdążymy wrócić do domów przed snem :) „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk.
Drugą w 2024 roku „Muzyczną podróż” z Polskim Radiem PiK spędzimy w towarzystwie legend i klasyków rocka i to świeżo po urodzinach jednego z nich :) Dla wielu z naszych podróżników będzie to wędrówka szlakiem sentymentalnym, bo też usiana znajomymi tematami, które już dawno zapisały się na liście największych rockowych dzieł. Wszystko za sprawą formacji Led Zeppelin, której twórczość zapisała się tym razem w nietypowych składach i miejscach. Szlak naszej wędrówki na pięcioliniach ułoży się wspomnieniem roku 1994 i powiedzie nas do Marakeszu, walijskiego parku narodowego Snowdonia oraz do Londynu, gdzie 30 lat temu realizowany był projekt „UnLedded”, czego owocem okazał zbiór klasycznych kompozycji wypełniających album „No Quarter”. Bohaterami dzisiejszego wieczoru będą: ROBERT PLANT i JIMMY PAGE! Ten drugi, zasiadający w panteonie największych gitarzystów w historii muzyki rockowej, skończył wczoraj - 9 stycznia br. 80 lat! Tym większa przyjemność dzielenia z nim dzisiejszego wieczoru, nawet jeśli z urodzinowego tortu nie zostało już nic :)
W wielu miejscach na dzisiejszym szlaku towarzyszyć nam będą oklaski. Trudno się dziwić :) Zbliżymy się do pereł muzyki rockowej i to w dość nietypowych wykonaniach :) I choć poniesie nas w odległe dość miejsca w czasie i przestrzeni, z pewnością zdążymy wrócić przed snem :) „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk :)
To nasza pierwsza 2024 roku wędrówka na pięcioliniach i zgodnie z obietnicą z ostatniej środy grudnia, dokończymy dzisiaj „Muzyczną podróż” z Polskim Radiem PiK szlakiem wspomnień naszych środowych wieczorów roku 2023. Z pewnością nie zdołamy odnieść się do wszystkich ubiegłorocznych spotkań, ale spróbujemy podążyć ścieżkami od czerwca do grudnia. Gości i okoliczności było mnóstwo i choćby pod tym względem uważać mogę 2023 rok za udany. Jaki będzie nowy? Którędy i kto prowadzić będzie nas wieczorną środową porą? Po raz pierwszy przekonamy się już za tydzień :) Dzisiaj jeszcze Ci, którzy prowadzili nas swoimi ścieżkami od połowy do końca 2023 roku!
Rozwińmy zatem muzyczne mapy i dajmy się poprowadzić do miejsc zaznaczonych przez naszych bohaterów :) Może być gęsto i tłoczno, jednak będę pilnował szlaku, który pozwoli zainteresowanym bezpiecznie wrócić do domu przed snem :) „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk :)
W ostatnią środę grudnia, w ostatniej w 2023 roku „Muzycznej podróży” z Polskim Radiem PiK, podążymy szlakami, które prowadziły nas w środy tego roku w naszych wędrówkach na pięcioliniach... Oczywiście nie zdążymy wziąć pod uwagę wszystkich map, a jedynie wybrane z pierwszego półrocza :) Ciąg dalszy w pierwszą środę roku 2024, zanim podążymy nowymi szlakami :) Biorąc pod uwagę te, które rozpisały się wędrówkami od stycznia do maja, wiele w nich było szlaków instrumentalnych... Ale wiem, że to nikomu nie przeszkadzało. Dzisiaj zatem słowa będą mniejszością, ale jeśli... to z pewnością zacne :) Naszym bohaterem będzie dzisiaj zatem - wspomnienie :)
Nawet jeśli szlaki już przebyte, to jednak mogą obudzić refleksje, a te mogą prowadzić nas szlakami zamyślenia. Dlatego będę pilnował naszej drogi, by każdy mógł bezpiecznie wrócić do domu przed snem :) „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk :)
Nasz grudniowy szlak kieruje nas do końca tegorocznych wędrówek na pięcioliniach. W bardzo wietrzny środowy wieczór przed świętami Bożego Narodzenia wybierzemy się w „Muzyczną podróż” z Polskim Radiem PiK razem z TRANS-SIBERIAN ORCHESTRA. Wbrew skojarzeniom, to załoga powołana w Nowym Jorku trzy dekady temu. Chciałoby się powiedzieć obsada rockowa, bo taki jest rodowód „maszynistów”, jednak w twórczości tego projektu rockowe pięciolinie splatają się z wątkami muzyki klasycznej i światem opery, wszystko pod nazwiskami „największych” :) Okładki albumów Trans-Siberian Orchestra potrafią oczarować, a ciekawością skierować Słuchacza do kart bajek z dzieciństwa, zanim jeszcze do uszu dobiegną pierwsze nuty. Te układają się według wzorów symbiozy rockowej dynamiki i lirycznego spokoju... Nawet w hałaśliwej odsłonie, dobrze komponują się z ciemnością bądź półmrokiem rozświetlonym płomykami świec czy migoczących odbiciem lampek ozdób choinkowych :)
Do dyspozycji mamy wiele ciekawych dźwięków i trzeba będzie gnać tempem transsyberyjskiej kolei :) Nie przegapimy jednak ważnych przystanków i zdążymy wrócić przed snem :) „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk :)
Druga środa tegorocznego grudnia w „Muzycznej podróży” z Polskim Radiem PiK poprowadzi Słuchaczy szlakiem wspomnień, a za drogowskazy wieczorną porą posłużą nam OBRASQi. Oczywiście w pisowni tego słowa nie ma żadnego błędu. Kryją się pod nim bardzo inteligentnie poukładane pięciolinie, na których niecodzienna muzyka współbrzmi w pięknej symbiozie z niecodziennym głosem. Właśnie on jest przedmiotem refleksji, które zabiorą nas na grudniowy szlak. 15 grudnia minie rok od wydarzenia, w którego skutek wciąż trudno uwierzyć. Ucichł głos, który z pewnością był jednym z piękniejszych, szalenie emocjonalny w swoim przekazie, z pewnością niecodzienny i dla wielu niepowtarzalny. Sympatycy zespołu OBRASQi z pewnością spędzą w najbliższy piątek choć trochę czasu wśród myśli o Monice. W środowy wieczór na szlaku naszej „Muzycznej podróży” wsiąkniemy w piękne przestrzenie muzyczne tkane przez Artura i Jarka, w których głos i maniera wokalna Monisi otwierały Słuchaczom drogę do miejsc, które trudno nazwać. Może dlatego, że były bardzo osobiste, niekiedy intymne, niezwykle zmysłowe... Taka była Monika Dejk-Ćwikła!
Zespół OBRASQi zdążył nagrać tylko dwie płyty, choć plany na kolejne zastygły w szufladach bez szansy na realizację. Te dwa albumy jednak wystarczą, by stworzyć nam soundtrack do wędrówki, na której ponownie będzie można się rozmarzyć... „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk.
Szlakiem białym od śniegu, pierwszy raz w grudniu zabieramy Państwa w „Muzyczną podróż” z Polskim Radiem PiK. Niemal tradycyjnie o tej porze roku wybierzemy się do Norwegii. Białym szlakiem 16 grudnia 2020 roku zaprowadziła nas tam SILJE NERGAARD. Wtedy w Jej towarzystwie kroczyliśmy ścieżkami nastroju przygotowań do świąt, wsiąkając w kompozycje pełne ciepła, choć przecież zimowe. Tym razem również z Silje udamy się do Hamar, miasta położonego malowniczo nad jeziorem Mjøsa, największym w Norwegii... Z okien pociągu z pewnością podziwialibyśmy pięknie opatrzone zimową bielą krajobrazy, choć przecież w porze naszej wyprawy uśmiechałyby się do nas raczej ciepłe światła osad układających się powoli do grudniowego snu. Ścieżką dźwiękową do naszej wędrówki na pięcioliniach będą kompozycje z albumu pt. „Hamar Railway Station”, opowiadającym historię młodej Silje, która pragnie odkrywać świat... Skąd właśnie stacja w Hamar? Być może tam Silje zatrzymała się w drodze z rodzinnego Steinkjer do Oslo. A może powód tego przystanku był zupełnie inny?
Nuty i słowa albumu z płyty „Hamar Railway Station” wpisały się w szczególne wydawnictwo z 2020 roku, którym Silje podkreśliła 30 lat swojej artystycznej kariery... Aranżacje kompozycji prezentowanych grudniową porą i ciepły głos Silje mimowolnie przywołują nastrój przygotowań do świąt, a zatem można się rozmarzyć :) Mimo śniegu za oknami nie zgubimy się w drodze i z pewnością zdążymy wrócić przed snem :) „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk :)
W ostatnią środę listopada zabieramy Państwa na spacer ścieżkami zaznaczonymi delikatnymi śladami jazzu... tych z kolekcji „smooth”, a może „contemporary” lub innych, jednakże swobodnie wtapiające się w nastrój wieczornego półmroku rozświetlanego skromnym światłem ulicznych lamp, bądź płomyków świec w Państwa domach... bo przecież każdy może podążać takim szlakiem, jaki rozrysuje ten prywatny, bardzo osobisty muzyczny kartograf :) Wszędzie jednak poprowadzi nas zespół FOURPLAY... a z nim bardzo ciekawi goście :) Nie będziemy trzymać się chronologii wydawnictw tej amerykańskiej grupy. Najważniejsze, by w spokoju jej twórczości odnaleźć dobry sposób na zakończenie listopadowej serii wędrówek na pięcioliniach. Dokąd nas zatem uszy poniosą? To w dużej mierze zależy od Państwa. Proszę zaopatrzyć się w przytulność, słuchawki, a może trochę dobrego wina...? Do tego nie wolno mi jednak Państwa namawiać ;) Najważniejsze, by było miło...
Choć za zestaw dźwięków odpowiada jeden szyld, to jednak nastrój może poprowadzić nas różnymi ścieżkami :) Z pewnością jednak zdążymy wrócić przed snem! „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk :)
Słupek rtęci na minusie, jednak powietrze rześkie i jeśli tylko odnajdą Państwo ochotę i czas, zapraszam na szlak kolejnej listopadowej „Muzycznej podróży” z Polskim Radiem PiK. Tym razem towarzyszyć nam będzie autorska twórczość artysty, którego talent poznaliśmy dzięki historii zespołu QUEEN, w którą wpisała się nie tylko charyzma stylistyczna ale i charakterystyczna barwa gitarowa naszego przewodnika. BRIAN MAY, on właśnie ze swoją muzyką dotrzyma nam kroku w trakcie listopadowego spaceru wieczornego. Nie chodzi w tym przypadku o pretekst rocznicowy, 76. urodziny Brian obchodził 19 lipca br. Co prawda wczoraj, 21 listopada minęło 48 lat od premiery legendarnego albumu „A Night At The Opera” zespołu QUEEN, to jednak podążać będziemy śladami, które BRIAN MAY umieścił na płytach podpisanych własnym nazwiskiem. Ciekawym bardzo, kiedy ostatnio wsłuchali się Państwo w ich zawartość?! A z pewnością warto :)
Listopadowy wiatr nie powinien nam przeszkadzać, temperaturze poniżej zera zazwyczaj towarzyszy czyste niebo, a zatem i gwiazdy... Poszukajmy swojej podziwiając talent i maestrię jednej z największych gwiazd w historii muzyki rockowej. Nawet jeśli niebo zasnuje się chmurami, a pod stopy zacznie padać śnieg, z pewnością nie zabłądzimy i zdążymy wrócić przed snem :) „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk :)
W listopadzie często wyruszamy na szlaki pełne wspomnień, a jeżeli wiązać je z artystami, którzy pozostawili na nich dźwięki niczym jesienne liście, tym bardziej miło zaprosić do wędrówki na pięcioliniach tych, których podróże sentymentalne nie nudzą i potrafią obudzić uśmiech niezależnie od warunków atmosferycznych. GREG LAKE... jego głos rozświetlił płomyk 1 listopada, a dziewięć dni później zabrzmiał w 76. rocznicę Jego urodzin we wspomnieniu katowickiego koncertu legendarnego tria EMERSON, LAKE & PALMER. Ten głos, jego barwa i maniera budzi u szanujących klasyczny wymiar muzyki rockowej również wspomnienie wczesnych lat zespołu KING CRIMSON. Powyżej wymienione szyldy są jak galeria pereł zdobiących kolekcje wielu podróżujących z nami Słuchaczy. Również na płytach podpisanych tylko nazwiskiem GREG LAKE odnaleźć można chwile wspomnień przewiązanych wzruszeniami. Mnóstwo tego i z pewnością nie da się zatrzymać przy każdej takiej refleksji. Do tego jeszcze nastrój jesienny wyśmienicie uzupełnia wymowę tych kompozycji... GREG LAKE od lat pojawia się również we wspólnym oczekiwaniu na Boże Narodzenie, a także wtapia się w krajobrazy zimowe... Dlatego dzisiejsza wędrówka znajdzie z pewnością swoją kontynuację :)
Talent i głos, którymi GREG LAKE podpisał nuty i słowa na dzisiejszym szlaku, to tylko pokusa, a może podpowiedź kierująca niektórych z naszych podróżników do ich prywatnych kolekcji... Długie jesienne i zimowe wieczory są dobrą okazją, by odnaleźć ten głos, ten czar w swoich zbiorach. Jak tylko wrócimy do domów przed snem :) „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk :)
„Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK powiodą dzisiaj Państwa szlakiem kierującym do odległej bardzo przyszłości, w dalekich rejonach Wszechświata, do miejsca, gdzie horyzont wyobraźni spotyka się ze starożytnością... Niemożliwe? Nie dla artystów :) Wyruszymy z nimi kosmiczną flotyllą do roku 9999. Dwanaście gwiezdnych okrętów zabierze nas tam, gdzie czas i wydarzenia układają się w ciąg historii Odyseusza przyszłości... Czy w naszej pamięci obudzą się obrazy i postaci, których przygody chłonęliśmy kiedyś z homerowskiego eposu? Dziesięć lat wędrówki, by powrócić spod Troi do Itaki... To nie tylko osobliwa wędrówka na pięcioliniach, to również podróż do tej chwili w naszych żywotach, kiedy poznawaliśmy te historie pierwszy raz. W naszej podróży bohaterowie czasów antycznych występują w skafandrach kosmicznych, a żagle swoich łodzi zamieniają na silniki zdolne przenieść ich w czasie i przestrzeni. Trudno to sobie wyobrazić, ale warto o tym posłuchać. O bohaterach epopei Homera przemierzających Wszechświat, o przeszłości i wizjach na przyszłość TRK PROJECT opowie Jego kapitan i pomysłodawca - Ryszard Kramarski.
Na szlaku naszej „Muzycznej podróży” z Polskim Radiem PiK możemy spotkać wiele niespodzianek, a także zasłuchać się w opowieściach naszego przewodnika ale... z pewnością zdążymy wrócić przed snem. Czy jednak na tym nasza wyprawa się skończy...? Warto się przekonać :) Na szlak owej nietypowej wędrówki na pięcioliniach w towarzystwie Ryszarda Kramarskiego zaprasza Adam Droździk :)
1 listopada, dzień szczególny... pełen refleksji i przywodzący na myśl tych, których już z nami nie ma. Pozostali jednak swoją muzyką, a wielu z nich towarzyszyło nam na szlakach środowych „Muzycznych podróży”... Wspomnienie ich wszystkich z pewnością nie zmieści się w jednej godzinie wieczornego spaceru, to jednak choć niektórzy wrócą na szlaku wspomnień w ten pierwszy w listopadzie środowy wieczór. Choćby VANGELIS, DAVID LONGDON, EDGAR FROESE, JEFF BECK i... Po prostu usiądź i wspominaj z nami.
Takie wspomnienie może obudzić wiele osobistych odniesień do gwiazd, których już z nami nie ma, a jednak nie zgasły. Dodajmy im zatem przy okazji światła płomyków z kolekcji personalnych refleksji... „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk.
W taką środę jak dzisiejsza nie można obrać innego kursu naszej wędrówki na pięcioliniach, niż ten z urodzinowym tortem do artysty, którego głos od lat prowadzi wielu z nas wyjątkowymi szlakami osobistych „Muzycznych podróży”. Dzisiaj właśnie, 25 października 79. urodziny obchodzi JON ANDERSON. Pojawiał się już w naszych środowych wędrówkach razem z KITARO, VANGELISEM... Towarzyszyli Jemu także wspaniały JEAN-LUC PONTY oraz JONATHAN ELIAS... I nigdy nie będzie nam zbyt wiele tej charakterystycznej barwy i maniery wokalnej :) Dzisiejszy wieczór z pewnością pełen będzie życzeń urodzinowych, które spływają do Jona z całego świata, jednak szlakiem naszej wędrówki na pięcioliniach poniesiemy kilka nut i słów z bogatej kolekcji tych, które nasz bohater do tej pory zostawił swoją szlachetną twórczością w naszych życiowych wspomnieniach... Jest tego sporo i w różnych konfiguracjach, jednak nie będzie to podróż biograficzna, a raczej spacer szlakiem refleksji, które sprowokować nas mogą, by przejrzeć zasoby prywatnych muzycznych zbiorów :)
Być może wieczór z życzeniami urodzinowymi na kujawsko-pomorskiej antenie nie skończy się na naszym wspólnym szlaku. Z pewnością zdążymy wrócić przed snem, a zanim wymoszczą sobie Państwo posłania, sięgną jeszcze do prywatnych kolekcji z głosem JONA ANDERSONA... :) Warto się uśmiechnąć i tak też obudzić się jutro... „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk :)
Po urlopowej przerwie zabieramy Państwa na jesienny szlak wędrówki na pięcioliniach... Prowadzić nas będzie poeta gitary, mistrz tego instrumentu, którym wypowiadał się już w temacie swoich „muzycznych podróży” zabierając nas na Sardynię. Dzisiaj owa natura muzycznego wędrowcy przypomni przeszłość tego artysty akcentami wyjętymi z kilku zaledwie albumów, które podpisał swoim nazwiskiem... znajdzie się miejsce dla odrobiny Słońca połyskującego na strunach Jego gitar... i jeszcze kilka refleksji z najbardziej chyba jesiennej produkcji, która wpisuje się w charakter październikowych, a także listopadowych wieczorów. W każdym wydaniu może być to spacer pełen nastroju i zadum... a może kolejna podróż sentymentalna wśród obrazów ilustrowanych wspomnieniami...? :)
Przewodnikiem na dzisiejszym szlaku będzie STEVE HACKETT. Nie będzie to spacer śladami Jego biografii, jednak być może skłoni niektórych z Państwa, by zostać z tym poetą gitary na dłużej :) Charakter kompozycji może nas rozmarzyć, jednak z pewnością zdążymy wrócić przed snem... „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk :)
Przyszła pora na urlop, jednak... w środy: 27 września, 4 i 11 października od 22.03 do 23.00 sięgać będziemy do archiwum naszych „Muzycznych podróży”... Nie będę przeszkadzać ale serdecznie zapraszam ;)
Ponownie zabrzmią...
pozdrawiam - Adam Droździk :)
To ostatni środowy wieczór tegorocznego lata, a kierunek i przewodnika w dzisiejszej „Muzycznej podróży” z Polskim Radiem PiK zasugerowały słowa największego chyba przeboju DONA HENLEYA. „The Boys of Summer” mówi o pożegnaniu lata i utraconej wraz z nim miłości, o pustych ulicach i plażach, a także o pustce w sercu... Niezależnie od Państwa przeżyć związanych z okresem letnim, zapraszam do wypełnienia tych ulic i plaż właśnie w środowy wieczór. Aura wciąż dopisuje i skorzystajmy z niej, by pójść razem do tych miejsc, gdzie wspomnienia budzone nutami i słowami wciąż przywołują uśmiech :) Na szlaku ostatniego tego lata spaceru towarzyszyć nam będą przeboje z autorskiej kolekcji jednego z „kalifornijskich Orłów”. Letni chłopcy odejdą w piosence, ale nastrój zawarty w twórczości DONA HENLEYA może wpisać się w słoneczne wspomnienia i charakter chłodniejszych już lecz wciąż zachęcających do wędrówki na pięcioliniach wieczorów wrześniowych :) A po dzisiejszym nastąpi przerwa w naszych spotkaniach na szlaku i spotkamy się ponownie 18 października. W tym czasie jednak środowe wieczory na kujawsko-pomorskiej antenie rozbrzmiewać będą wspomnieniami ze szlaku :)
Uśmiecha się we mnie nadzieja, że obudzone dzisiaj nuty i głos DONA HENLEYA być może sprowokują Państwa do prywatnej wędrówki szlakiem Jego przebojów, bądź tych podpisanych klasycznym już szyldem THE EAGLES :) Dzisiaj zaś - jak zawsze - zdążymy wrócić przed snem :) „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk :)
W drugą środę września wracamy na szlak „Muzycznej podróży” w towarzystwie PIOTRA WÓJCICKIEGO. W drodze nad Bałtyk ten bardzo charakterystycznego gitarzysta z Krakowa odwiedził bydgoską siedzibę Polskiego Radia PiK i przedpremierowo jeszcze podzielił się zawartością swojej nowej płyty. Choć album „Secrets, whispers and promises” ukazał się w ubiegłą niedzielę - 10 września - to nawet po premierze trzyma temperaturę świeżości, która z pewnością swobodnie wtopi się w oprawę wieczorną pogodnego września. Piotr opowiedział już o inspiracjach i pracy nad swoim najnowszym dziełem, które drogą konkursu trafiło już do dwóch polskich domów :) Ponieważ jednak ten jakże zdolny gitarzysta, kompozytor, producent, pedagog i autor książek posiada szerokie spektrum zainteresowań, czasu przy naszej rozmowie minęło więcej, niż pomieścić może tradycyjna wędrówka na pięcioliniach :) Zatem wracamy na szlak pełen gitarowych dźwięków i opowieści :) Dowiedzą się Państwo nieco więcej o nowych wizjach muzycznych, a także o przeszłości i planach naszego przewodnika :) Uwaga! Warto być uważnym Słuchaczem, by z powodzeniem wziąć udział w kolejnym konkursie :)
Zarówno twórczość jak i opowieści naszego przewodnika mogą oderwać uwagę od szlaku, to jednak dopilnuję, by wszyscy z zainteresowanych zdążyli wrócić z wędrówki przed snem ;) „Muzyczne podróże z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk :)
Wrzesień przywitał nas piękną letnią aurą, a na szlaku naszych wędrówek na pięcioliniach przywita Państwa bardzo ciekawy gość przemawiający do nas brzmieniem swoich gitar. Wiele razy bywał gościem na kujawsko-pomorskiej antenie, nigdy jednak nie było okazji powitać Jego osoby w naszych progach. Piotr Wójcicki. Wybierając się z rodzinnego Krakowa w prywatną podróż z wakacyjnym celem nad Bałtykiem, artysta ten odwiedził rozgłośnię w grodzie nad Brdą i opowiedział o swojej nowej płycie, która pod tytułem „Secrets, Whispers and Promises” ukaże się 10 września br. Album urzeka już samą okładką, a na płycie? Trochę się roz-ga-da-li-śmy, na temat powstawania albumu i nie tylko. Ślad naszej rozmowy jest na tyle długi, że zachęcamy dzisiaj Państwa do wysłuchania jej pierwszej części. Oczywiście na szlaku naszej wieczornej wędrówki nie może obyć się bez dźwięków :) Jeszcze ciepłych bo prezentowanych przedpremierowo! Jeśli ktoś chciałby przygarnąć płytę Piotrka i wzbogacić swoją kolekcję, Będzie taka okazja... ;)
Zagadując muzykę łatwo zgubić szlak, jednak proszę się nie obawiać :) Mamy dobre i sprawdzone mapy, zatem z pewnością zdążymy wrócić przed snem :) „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk :)