Z dalekich wypraw...
Od początku roku 2020 proponujemy Państwu wyprawy w poszukiwaniu lądów bogatych w niecodzienne dźwięki. W każdą środę po 22.00 wkraczamy na pięciolinie, które zaprowadzą nas do źródeł muzyki, która może oczarować... albo zainteresować za sprawą geograficznego rodowodu... albo zatrzymać osobliwym brzmieniem, bądź zadumać nad ich historią.
Nie trzymamy się określonych stylistyk, te właśnie będą się przeplatać, uzupełniać w muzycznej symbiozie. Przyjaznych pięciolinii będziemy poszukiwać na Ziemi i na niebie, czasami pozwalając sobie na lot w stronę gwiazd. Wędrować będziemy szlakami naszych gości, których fascynacje ściśle łączą się z muzyką. Poznamy drogi prowadzące artystów do ich sukcesu... do Państwa serc! Czasami zatrzymamy się w takich punktach muzycznej historii, które wiążą się z ważnymi dziełami. Z pewnością nie zabraknie nam tematów i kierunków... Najważniejsze jednak, by w grupie wędrowców nie zabrakło także Państwa :)
W środowe wieczory do wspólnych wędrówek zaprasza Adam Droździk.
U progu tegorocznego lata zabieramy „muzycznych podróżników” na szlak wypełniony spokojem niemalże terapeutycznym. Prowokują nas do tego dźwięki, które wypełnią lwią część naszej wędrówki na pięcioliniach i wdzięk kompozycji, które naszego przewodnika mogą u wielu ze Słuchaczy umieścić w kolekcji urzekających, a u innych na liście „muzycznych nudziarzy” ;) Bez względu na wybór proponujemy Państwu wieczorny spacer, który powtarzać się może o każdej porze roku, ale tylko przed snem... Prowadzić nas będzie MAXIMILIAN HECKER, a za główny szlak posłużą refleksje obudzone miejscami na Ziemi, do których podróżował nasz bohater. Przynajmniej do 2015 roku, kiedy to ukazał się album pt. „Spellbound Scenes of My Cure”... Oczywiście tę terapeutyczną kolekcję wzbogacimy o nuty i słowa z wczesnej i teraźniejszej oferty naszego przewodnika :)
Dzisiejszy szlak nasycimy nastrojem, w którym można się zapomnieć... Postaram się jednak dopilnować, byśmy nie zboczyli z bezpiecznej ścieżki i zdążyli wrócić do domów przed snem ;) „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk :)
Wyjątkowo w niedzielę i o wcześniejszej porze zabieramy „muzycznych podróżników” na szlak prowadzący do miejsc, do których językiem swojej twórczości autorskiej nawiązał MARK KNOPFLER. Dość młody jeszcze wieczór niedzielny będzie dobrą oprawą dla jego głosu, gitarowych dźwięków i refleksji obudzonych tekstami :) Pretekstem do wyboru muzycznej mapy i naszego przewodnika okazał się album Marka Knopflera zatytułowany „...and places”, jednak zawarte w nim kompozycje obudziły skojarzenia prowadzące do innych płyt, w których odnajdujemy zdobione muzyką i słowem drogowskazy. Okazuje się, że jest ich wiele, a na szlaku naszej wędrówki na pięcioliniach mijać będziemy tylko niektóre :) Ponieważ charyzma, styl gitarowy i maniera wokalna Marka Knopflera na przestrzeni lat umościły sobie w sercach jego fanów specjalne miejsce, wierzę w ich obecność także na niedzielnym szlaku blisko fali Polskiego Radia PiK :)
To nie będzie wyprawa śladami zespołu Dire Straits. Poprowadzą nas autorskie mapy naszego przewodnika, jednak... jak mówią niektórzy - „Marka nigdy zbyt wiele” :) Spędźmy zatem niespełna godzinę w towarzystwie tego charakterystycznego artysty. A że wieczór wczesny, tym razem nie musimy starać się, by zdążyć wrócić do domów przed snem ;) „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk.
Gdyby żył, 6 czerwca br. 80 lat skończyłby EDGAR FROESE - współtwórca legendy niemieckiej grupy TANGERINE DREAM. U progu rocznicy Jego urodzin sięgamy do archiwum „Muzycznych podróży” z Polskim Radiem PiK, przypominając wieczorny spacer ulicami Kyoto, którymi
19 października 2022 roku Edgar Froese i Johannes Schmoelling prowadzili zainteresowanych wędrówką na pięcioliniach. Muzyka zamknięta ścieżkami albumu „Kyoto” to - jak mówi wielu - zaginiony niemalże klejnot z kolekcji TANGERINE DREAM, stanowiący piękną wizytówkę pełnej pasji współpracy wyżej wymienionych artystów, którzy szlak tej wędrówki ulicami dawnej stolicy Japonii z siedzibą jej cesarza wytyczyli już w roku 1983, choć ułożyli ścieżkami albumu „Kyoto” dopiero w roku 2005...
Ostatnia w maju wędrówka szlakiem „Muzycznej podróży” z Polskim Radiem PiK, poprowadzi zainteresowanych ścieżkami twórczości grupy AMAROK. Miesiąc temu ukazał się album „Hope”, nowa produkcja tej warszawskiej ekipy. W trakcie wieczornego spaceru pod majowym niebem, o swojej podróży po świecie muzyki, o solowej twórczości i tajemnicy wyjątkowości dzieł, które wypełnia swoimi wizjami, opowie MICHAŁ WOJTAS. Czy jest wymagającym kapitanem na swoim statku? Jak kreuje się najbliższa przyszłość zespołu AMAROK? Gdzie i dlaczego muzyka tej warszawskiej formacji przekroczy granice? Czy i kiedy będzie można spotkać się z Michałem i jego kompanią na polskiej ziemi? Wszystko ujawni nasz dzisiejszy przewodnik :)
Ponieważ większość naszych muzycznych podróżników zna twórczość zespołu AMAROK na pamięć, a jednak głód tej muzyki wciąż doskwiera, nie pozostawimy nikogo zbyt daleko od tych czarów, choć jednak opowieści Michała mogą odwrócić uwagę od nut i słów na dzisiejszym szlaku :) Trzeba będzie pilnować mapy, by zdążyć wrócić do domu przed snem ;) „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk :)
Środa pod elektrycznymi chmurami i na rozpalonym majem szlaku zaprowadzi zainteresowanych „muzycznych podróżników” na Śląsk. 15 maja 2021 roku ukazała się ostatnia część „Tryptyku Śląskiego”, którym WOJCIECH CIURAJ opowiedział historię trzech zrywów powstańczych w swojej „Małej Ojczyźnie”. Album odbił się szerokim echem nie tylko na Śląsku, a ten jakże ważny okres w dziejach tego regionu i Polski wciąż prezentowany jest na różnych scenach przez twórcę i Jego zespół. O tym wspomni także na dzisiejszym szlaku, jednak większość naszej wędrówki na pięcioliniach upłynie w nastroju najnowszego dzieła Wojtka Ciuraja, wydanego 20 kwietnia br. pod tytułem „Iluzja dnia”. Jak mówi o nim sam autor - „To bardzo osobista, ale też przez to ważna płyta”. Trudno się nie zgodzić, wsłuchując się w przekaz budowany na codzienności wtopionej w rytm i nastrój współczesności dotyczącej nie tylko śląskich aglomeracji...
Więcej nie można zdradzić, bo też o wszystkim opowie osobiście WOJCIECH CIURAJ, który będzie przewodnikiem na szlaku „Muzycznej podróży” z Polskim Radiem PiK, a także gościem w Państwa domach... Ilu z podróżników znajdzie w tekstach Wojtka również swoją codzienność? Przekonamy się w trakcie naszej wędrówki na pięcioliniach... Z pewnością zdążymy wrócić do domów przed snem :) Zaprasza Adam Droździk.
W środowy wieczór po dość upalnym dniu proponuję „muzycznym podróżnikom” wędrówkę na pięcioliniach do miejsca, o którym dzisiejszy przewodnik śpiewał „take me to the fantastic place”, choć nasze spotkanie na szlaku nie musi mieć smutnego podtekstu... Nawet nie powinno, bo też wchodzimy nań ze względu na radosną okoliczność :) 14 maja br. urodziny obchodził STEVE HOGARTH. Głos zespołu Marillion skończył 68 lat, zatem dlaczego nie pójść jego muzycznymi śladami :) Nie trzeba zresztą szukać okazji, by środowy wieczór na półmetku maja upiększyć muzyką i tekstami, które Steve wpisał w barwną historię muzyki rockowej w randze sztuki, podpisując je swoim nazwiskiem w różnych odniesieniach... Z pewnością godzinny spacer nie pozwala zbliżyć się do wszystkich „fantastycznych miejsc”, jednak może u wielu z Państwa obudzić spodziewany uśmiech, wzruszenie pomiędzy wspomnieniami i być może prywatną „muzyczną podróż”...
Nie będziemy liczyć na szlaku naszej wędrówki mijanych lat, ale nawet gdybyśmy pobłądzili, niebo bogate od gwiazd pomoże nam w nawigacji, byśmy mogli zdążyć wrócić do domów przed snem :) „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk :)
Pogodny choć chłodny wieczór majowy poprowadzi „Muzycznych podróżników” środowym szlakiem do miejsc, w których historia na pięcioliniach potrafi połączyć cechy muzyki średniowiecza, renesansu i folku z ekspresją i liryką klasyki gatunku rockowego. Trudne zadanie, prawda? Jednak od niemal trzech dekad możliwe w sztuce wypełniającej spotkania z zespołem BLACKMORE'S NIGHT. Szyld tej swoistej trupy to nic innego jak nazwiska naszych dzisiejszych bohaterów. RICHIE BLACKMORE to wspaniały gitarzysta, kompozytor i współtwórca legend rocka zapisanych w kronikach tego gatunku jako DEEP PURPLE i RAINBOW. W tej drugiej spotkał amerykańską wokalistką CANDICE NIGHT i coś zaiskrzyło :) Ritchie i Candice są parą artystów, których połączyła nie tylko muzyka, ale i uczucie ze wspólną fascynacją do historii zapisywanej dźwiękami :) Jako para w życiu, w studiu i na scenie działają już wspólnie od 1997 roku, w którym ukazała się pierwsza płyta pod szyldem BLACKMORE'S NIGHT, która wprowadzi nas na dzisiejszy szlak. Już za miesiąc, 2 czerwca br. minie 37 lat od premiery tego albumu. Niedawno, bo 14 kwietnia br. Ritchie Blackmore skończył 79 lat, a dzisiaj - 8 maja br. - Candice Night obchodzi 53 urodziny :) Czy potrzebujemy więcej pretekstów dla wybrania celu dzisiejszej wędrówki na pięcioliniach?
Na dzisiejszym szlaku towarzyszyć nam będą nie tylko założyciele Blackmore's Night, a pośród dźwięków spotkać będzie można kilka sentymentalnych wspomnień :) Może być bardzo miło, ale dopilnuję, byśmy zdążyli wrócić do domów przed snem :) „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk :)
Jakże nie ruszyć się z domu, gdy maj wita tak przepiękną aurą i temperaturami ładującymi nas energią i gotowością do wędrówki na pięcioliniach?! Prognozy na „długi weekend” jawią się nam imponująco, zatem wykorzystując pogodny bardzo wieczór - i trochę pod wpływem słonecznych skojarzeń - przeniesiemy się do wieczornego, roztańczonego bossa novą Rio de Janeiro :) Pospacerujemy ulicami brzmiącymi klasyką brazylijskiego pulsu w kompozycjach Antônio Carlosa Jobima, Viniciusa de Moraesa i innych znakomitości, napijemy się brazylijskiej kawy w ulicznej kafejce, a wszędzie zaprowadzi nas TILL BRÖNNER - niemiecki mistrz dętych brzmień na jazzowych pięcioliniach. Nasz środowy, pierwszy w maju spacer upłynie nam nie tylko w towarzystwie tego artysty, ale również wśród gości, których zaprosił do realizacji albumu pt. „Rio”...
Wspaniała aura prowokuje, by wycisnąć z wieczornej pory ile tylko się da, jednak dopilnuję, byśmy zdążyli wrócić do domów przed snem :) „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk :)
W ostatnią środę kwietnia, która przywróciła nam wiarę w temperatury i oprawę wiosenną, wybieramy się do Szkocji. Za nami aura „w kratkę”, a przed nami 66. urodziny najbardziej „muzykalnego drwala”, który wpisał się w historię rocka :) Naszą wędrówkę umilać będą kompozycje z albumu pt. „Internal Exile”, który jest chyba najbardziej w stronę Szkocji skierowanym wydawnictwem podpisanym przez bohatera naszej wędrówki na pięcioliniach. Bywał wiele razy na Pomorzu i Kujawach, choć wierność Jego fanów ciągnęła go do różnych miejsc w kraju nad Wisłą :) FISH potrafi zapełnić wielkie sale i plenery, gdzie porywa słuchaczy swoją twórczością, ale też potrafi wprowadzić ich w zadumę nad problemami swojej ojczyzny i całego świata. FISH był również gościem w Polskim Radiu Pomorza i Kujaw :) Wykorzystując środowe spotkanie z tym artystą, postaramy się znaleźć czas dla perełek z innych dzieł jego wczesnej twórczości...
Choć wieczór podszyty jeszcze chłodem, wierzę w pokaźną grupę podróżników, którzy towarzyszyć mi będą na muzycznym szlaku. I choć Szkocja trochę daleko, z pewnością zdążymy wrócić przed snem :) „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk :)
W środę kwietniową nie do końca pogodną, aczkolwiek starającą się mocno nam nie zaszkodzić, wyruszamy na szlak, którym kiedyś już prowadził nas jakże utalentowany artysta z Rzymu. Tym razem Wieczne Miasto będzie początkiem wędrówki na pięcioliniach, która zaprowadzi „muzycznych podróżników” na włoskie wybrzeże... W najbliższą niedzielę, 21 kwietnia br. minie rok od premiery albumu, który ponownie zbliżył nas do wielkiej wrażliwości jego autora. W środowisku morskich fal swoje opowieści umieścił STEFANO PANUNZI. Na ścieżkach płyty zatytułowanej „Pages From The Sea” spotykamy również jego Przyjaciół, którzy uświetnili dzieło nie tylko od strony wykonawczej ale również wkładając swoje serce i talent w kompozycje i teksty... W naszej „Muzycznej podróży” z Polskim Radiem PiK napotkamy na twórczość ujawniającą bardzo ambitny sposób przekazywania wizji, gdzie środki wyrazu przemawiają językiem progresywnego rocka, jazzu, muzyki ambient... Mniejsza o stylistyki, choć te funkcjonują tutaj w niezwykłej symbiozie. Jak zawsze na płytach, które STEFANO PANUNZI podpisuje swoim nazwiskiem czy całym składem zespołu FJIERI. Najważniejszy jest tutaj niezwykły wachlarz nastrojów, które współbrzmią w muzycznym charakterze morza, jednocześnie tworząc bogate tło dla losów jego bohatera... Zbliżająca się rocznica wydania tej płyty nie jest jedynym pretekstem, który wpłynął na wybór dzisiejszego szlaku ;) 21 kwietnia br. STEFANO PANUNZI skończy równie 66 lat :)
Morze potrafi być magiczne, a jednocześnie surowe i groźne! Aura być może nie będzie nam pomocna, jednakże z włoskiego wybrzeża z pewnością zdążymy wrócić do domów przed snem... „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk :)
Druga środa kwietnia nie była taka zła, jak nas nią straszono. Ochłodzenie co prawda przyszło, ale i tak większość dnia upłynęła bardzo pogodnie. Jednak wybierając się w „Muzyczną podróż” z Polskim Radiem PiK powinniśmy zadbać o ciepłe odzienie. Wybieramy się do stolicy Norwegii, a tam przywita nas z pewnością Księżyc za chmurami i wieczór o temperaturze nieco poniżej 10°C. To jednak nie powinno nikogo zniechęcić, bo też spędzimy w Oslo niespełna godzinę, wsłuchując się w twórczość opowiadaną językiem delikatnego, akustycznego rocka z domieszką muzyki folk, a czasami nawet lekką nutą pop. W podobnym nastroju pod koniec listopada 2022 roku prowadziła nas szlakiem wędrówki na pięcioliniach norweska grupa Kings Of Convenience :) Tym razem odwiedzimy skład, który zawiązał się wiosną niemalże ćwierć wieku temu... Na drodze jego artystycznych wypowiedzi pojawiły się 6-letnie wakacje, ale i tak osiem albumów wydanych do tej pory potrafiło zwrócić uwagę świata na jeszcze jedną, jakże ciekawą wizytówkę skandynawskiej sceny muzycznej :) Podróż do Oslo nie zajmuje zbyt wiele czasu, a warto poświęcić nieco wieczoru, by później być może dopisać do listy ulubionych czy ukochanych „złodziei czasu” właśnie formację MINOR MAJORITY :) Pål Angelskår i Jego spółka oprowadzą dzisiaj Państwa śladami swojej twórczości...
O ile pozwolą Państwu siły i czas, a ciekawość wprowadzi ich na dzisiejszy szlak, warto zostać na nim do końca. Do tej muzyki bardzo pasuje uśmiech, nawet towarzyszący zasłuchanej zadumie. Dopilnuję, by każdy zdążył wrócić do domu przed snem :) „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk :)
Pierwszy w kwietniu środowy wieczór wyciąga nas na szlak bardzo odległy i z pewnością tajemniczy. W „Muzycznych podróżach” z Polskim Radiem PiK byliśmy już tam w ostatnią środę października 2021. Wtedy prowadził nas Edgar Froese i muzyka Tangerine Dream powstała z inspiracji pobytem autora w kamiennym mieście Inków. Miesiąc przed tą podróżą ukazał się album, którego autor odniósł się w swojej wypowiedzi również do kultury Inków, wschodzącej świetności tego ludu, którego ślady do dzisiaj budzą wyobraźnie, czarują i ściągają ciekawych do świętych miejsc w peruwiańskich Andach. Ich ciche mury przemawiają historią, która do dzisiaj nie odkryła przed nami wszystkich tajemnic. Inspiracja z nich płynąca potrafi natchnąć artystów, którzy próbują zilustrować te opowieści własną sztuką. Tym razem poprowadzą Państwa ścieżki albumu pt. „Rise Of The Inka”, dzieła holenderskiego multiinstrumentalisty o nazwisku GUY SWEENS... Zainteresowanych czeka zatem podróż szlakiem bogatym w brzmienia new age, world music z wykorzystaniem nowoczesności godzącej się z instrumentarium tradycyjnym...
Kwietniowe niebo się powoli uwalnia się od ciężkich i ciemnych chmur, zatem w naszej wędrówce na pięcioliniach nie powinniśmy mieć problemów z nawigacją według gwiazd i z pewnością zdążymy wrócić do domów przed snem :) „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk :)
Wielki Tydzień wybrał dla nas w ostatni środowy wieczór marca bardzo szczególny szlak. Odnosi się on do drogi życiowej „Pielgrzyma”, który przemierza ją dbając o utrzymanie zasad wychowania w duchu chrześcijańskim, wybiera swój los po drugiej stronie życia doczesnego. Tematyka bardzo uduchowiona i wymagająca oprawy muzycznej ze strony artysty wrażliwego. Takim jest właśnie PETER GEE, którego najczęściej kojarzymy jako gitarzystę basowego w składzie brytyjskiej grupy PENDRAGON. Peter prowadził już nas w przeszłości naszych muzycznych wędrówek pośród urokliwych wizytówek Paryża. W ubiegłym roku również w Wielkim Tygodniu prowadził nas wśród odniesień do Pisma Świętego. Tym razem wiedzie nas posługując się XVIII-wieczną mapą wędrówki „Pielgrzyma” od momentu jego narodzin, aż do jego ziemskiej śmierci i symbolicznego przejścia na tę drugą stronę... Wszystko opowiedziane zostało językiem rocka progresywnego, a ten gatunek odnajduje pośród naszych „muzycznych podróżników” wiele otwartych na jego cechy serc...
PETER GEE przywita Państwa na muzycznym szlaku w gronie znajomych im gości, co dodatkowo przyciągnie uwagę dla subtelności ich wypowiedzi. Skrócimy jednak nieco szlak naszej wędrówki na pięcioliniach, by zdążyć wrócić do domów przed snem... „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk.
Na trzeci w marcu szlak „Muzycznej podróży” z Polskim Radiem PiK wkraczamy niemalże na styku astronomicznej i kalendarzowej wiosny :) Pogoda nam sprzyja, a wieczór środowy powinien zachęcić tym, którzy oglądają się za ciekawymi głosami zdobiącymi historię muzyki. Jeden z nich towarzyszy nam od 54 lat, kiedy w sierpniu 1970 poznaliśmy pierwszy album zespołu SUPERTRAMP. Już wiadomo, że w trakcie naszej wędrówki na pięcioliniach brzmieć będzie ROGER HODGSON. Dlaczego właśnie On? Późny wieczór środowy daje nam sporo czasu, by zdążyć z urodzinowym tortem dla Rogera, który jutro - 21 marca br. - kończy 74 lata :) A czeka nas wieczorny skok aż do północnej Kalifornii, co za sprawą naszego „muzycznego wehikułu” nie sprawi nam żadnego problemu, a przy okazji sięgniemy po kompozycje z głosem Rogera Hodgsona, w tym z trzech płyt podpisanych właśnie jego nazwiskiem :) Wiem, że nasi „muzyczni podróżnicy” noszą w pamięci swoje ulubione hity z jego udziałem, tak zatem jestem pewien, że wiele z przypomnianych dzisiaj nut i słów obudzić może uśmiech sympatii dla naszego bohatera :)
W nasycającej się powoli wiosną aurze, poniesie nas dzisiaj daleko w czasie i przestrzeni, jednak z pewnością zdążymy wrócić do domów przed snem! A jutro oczywiście utopimy Marzannę ;) „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk :)
Czy środowa „trzynastka” w kalendarzu może być pechowa? Nie wierząc w przesądy wyruszamy na kolejny marcowy szlak „Muzycznej podróży” z Polskim Radiem PiK. Biorąc jego historyczny przebieg powinniśmy zacząć od Nowego Jorku poprzez Lake Tahoe w stanie Nevada, by spędzić trochę czasu na karaibskiej wyspie Barbados gdzie rodziły się towarzyszące nam dzisiaj muzyczne pomysły. By przekazać je światu, nasi bohaterowie wyruszyli w drogę przez Vancouver w Kanadzie, Miami na Florydzie, by po wizycie w Londynie ponownie zakotwiczyć w Nevadzie :) Wszystko zaczęło się od spotkania pod koniec marca 1991 roku, by dać światu gotowy album 15 marca roku 1993 :) A zatem wchodzimy dzisiaj na muzyczny szlak niemalże u progu 31. rocznicy wydania tego szczególnego owocu spółki legendarnych muzyków rockowych - DAVID COVERDALE & JIMMY PAGE! I chyba każdy rok w tym czasie utwierdzał odbiorców w przekonaniu wędrówki na pięcioliniach wśród nut i słów dzieła wyjątkowego, choć w momencie ich „muzycznego objawienia” świat podzielił się na odbiorców zachwyconych i narzekaczy ;) Oczywiście każdy na prawo do własnej reakcji, choć lepiej cieszyć się muzyką niż poddawać ją analizie :)
Wśród skojarzeń, które - mam taką nadzieję - obudzą u Państwa uśmiech, możemy poczuć się na dzisiejszym szlaku „młodsi”... Nieważne o ile ;) Najważniejsze, że w trakcie naszej z legendarnymi muzykami wędrówki, urosną nam włosy, wyostrzy wzrok i choć trochę wyprostują kręgosłupy :) O kwestiach mody w szatach i fryzurach nie będziemy już wspominać ;) Oczywiście zdążymy wrócić do domów przed snem :) „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk :)
Pierwsza w tym roku marcowa środa nie pozostawiła nam wyboru w określeniu szlaku „Muzycznej podróży” z Polskim Radiem PiK :) Dzisiaj niesiemy urodzinowy tort do Anglii, dla artysty, który swoim talentem zaskarbił sobie uwielbienie wielu serc wrażliwych na jego twórczość i gitarowy kunszt. DAVID GILMOUR kończy dzisiaj 78 lat. Z pewnością jest dzisiaj zasypywany urodzinowymi życzeniami z całego świata. Jemu zawdzięczamy wdzięk gitarowych partii z albumów legendarnego PINK FLOYD. Z nim wędrowaliśmy już w nasze środowe wieczory na muzycznym szlaku 24 sierpnia 2022 i 24 maja 2023 roku. Odwiedziliśmy wtedy Gdańsk wspominając Jego koncert w „Przestrzeni Wolności”, a także wspomnieliśmy premierę debiutanckiego albumu Davida Gilmoura. Dzisiaj towarzyszyć nam będą kompozycje z drugiego i trzeciego albumu w solowym dorobku tego wspaniałego artysty! Dlaczego właśnie z tych płyt? Album „About Face” ukazał się 5 marca 1984 roku, zatem wczoraj minęło okrągłe 40 lat od premiery tego dzieła! Dokładnie 18 lat temu, 6 marca 2006 roku zatopiliśmy się w błękicie albumu „On An Island”, z którego promocją David Gilmour wystąpił w sierpniu 2006 roku w Gdańsku! Nasz tort urodzinowy dla Davida będzie zatem kolorowy i bez wątpienia bardzo smaczny :)
Zaroiło się nam od ważnych dat i miejsc, zatem nasz muzyczny kompas może nieco oszaleć :) Proszę się jednak nie martwić. Z pewnością zdążymy wrócić do domów przed snem! „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk :)
W ostatnią środę lutego wyruszamy na szlak, którym podążaliśmy już 4 lata temu. Wtedy towarzyszył nam z jakże ciekawą gawędą Jurek Kapała - dziennikarz, naukowiec i polarnik. Towarzystwo tym bardziej ciekawe, że ubarwiające wydarzenia, które wpisały się właśnie w miesiąc luty. Oglądając się zatem za siebie, wyruszymy w stronę Bieguna Południowego, wspominając historię i postać Sir Ernesta Shackletona, irlandzkiego podróżnika i odkrywcy oraz badacza Antarktydy, który urodził się 15 lutego 1874 roku. 135 lat później FRANK BOSSERT stojący na czele projektu EUREKA przetłumaczył na język muzyki dramatyczną historię rejsu załogi barkentyny „Endurance” w trakcie wyprawy transantarktycznej dowodzonej przez Sir Ernesta Shackletona, który zamierzał poprowadzić członków ekspedycji pieszo przez Antarktydę, od Morza Weddella do Morza Rossa. Plan śmiały, jednak na przeszkodzie stanęły siły natury. 160 km od lądu Antarktydy, dymiący żaglowiec zatrzymany został przez pak lodowy, który 14 lutego 1915 roku związał się w trwałą pułapkę skuwając statek „Endurance” i zmuszając jego załogę do walki o przetrwanie. Kiedy lód zmiażdżył barkentynę topiąc ją pod swoją powierzchnią, członkowie ekspedycji ciągnąc za sobą trzy łodzie podjęli desperacką próbę pieszego dotarcia do krańca lodowej kry, by dalej drogą morską szukać dla siebie ocalenia... Skracając ciąg dalszy tej opowieści uspokoję zainteresowanych nią informacją, że całą ponad półtoraroczną tułaczkę po Antarktyce przeżyli wszyscy członkowie ekspedycji Sir Ernesta Shackletona. Jak muzycznie opowiedział to Frank Bossert i jego goście w projekcie Eureka? Można się przekonać na dzisiejszym szlaku wsłuchując się w zawartość albumu pt. „Shackleton's Voyage”.
Ostatnia w lutym tego roku wędrówka na pięcioliniach może zmrozić historycznymi faktami, jednak zainteresowani udziałem w niej mogą czuć się bezpieczni :) Z pewnością zdążymy wrócić do domów przed snem :) „Muyczna podróż” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk :)
Trzecia środa lutego błyszczy odbiciem lamp w mokrych od deszczu chodnikach, ale nam to kompletnie nie przeszkadza, by udać się na szlak sentymentalny - najbardziej dla tych, którzy pamiętają polską scenę rockową końca lat 90. ubiegłego wieku. Stamtąd rozpoczniemy naszą wędrówkę na pięcioliniach, a dokładnie z Leszna, gdzie narodziła się grupa ATMOSPHERE. Podążać będziemy do grodu Kopernika, gdzie zespół wystąpi 24 lutego :) Wszystko zaczęło się niemalże dekadę przed debiutem płytowym leszczyńskiego zespołu, ale już pierwsze dźwięki poprzedzające jego premierę zwróciły uwagę fanów polskiego rocka, pojawieniem się składu wypowiadającego się muzyką niecodzienną... Przestrzenne struktury rockowe i silna charyzma Marcina Rozynka, od razu uczyniły zespół ATMOSPHERE bardzo charakterystycznym i rozpoznawalnym. Na przestrzeni 36 lat skład z Leszna wydał tylko trzy płyty i kompozycje z nich zaczerpnięte ułożą się na dzisiejszym szlaku... choć nie tylko! ;) A jeśli przy okazji uruchomią się u Państwa projekcje wspomnień czasów, kiedy zespół z Leszna wbił się w naszą świadomość, to właśnie o to chodzi :) Tym przyjemniej będzie się spotkać z zespołem na trasie :) Choćby właśnie w Toruniu!
Muzyka potrafi zatrzymać bądź pomylić ścieżki, jednak nie ma mowy o tym, by zabłądzić :) Dzisiaj każda ze ścieżek wieść będzie z Leszna przez Kujawy i Pomorze do miejsc, z których Państwo wyruszą :) Zdążymy wrócić przed snem :) „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK - zaprasza Adam Droździk :)
Druga środa lutego zaznaczyła się w tym roku bardzo charakterystycznym nastrojem :) Wszędzie czerwono od serduszek, które budują u wielu plany na wieczór... ;) A my wybieramy się za wielką wodę, do Seattle... czyli prawie do Kanady! To „szmaragdowe miasto” na Zachodnim Wybrzeżu Stanów Zjednoczonych najczęściej kojarzy się z deszczową aurą i kolebką muzyki grunge :) Jednak zanim jej fala zalała cały świat, w drugiej połowie lat 60. ubiegłego wieku właśnie w Seattle uformował się skład zespołu HEART. Zatem w Walentynki bez serca się nie obędzie, a miłość właśnie i wojna w Wietnamie zadecydowały o przeniesieniu aktywności do Kanady. Wygląda zatem na to, że trudno nam będzie dzisiaj usiedzieć w jednym miejscu, jednak w poszukiwaniu „Walentynkowego Serca” sięgać będziemy po twórczość sióstr Ann i Nancy Wilson, które nadają charakter oraz wizerunek studyjny i sceniczny zespołu HEART :) Nie będziemy szli szlakiem biografii i dyskografii... W taki dzień jak dzisiaj zaczerpniemy z kolekcji nastrojów w kompozycjach Ann i Nancy, zarówno w dorobku HEART jak i w twórczości autorskiej :)
Na szlaku naszej wędrówki na pięcioliniach ułożą się rockowe ballady, z których wiele może przywołać wspomnienia, a może wtopić się w miłosny charakter walentynkowego wieczoru :) Choć udajemy się daleko, z pewnością zdążymy wrócić przed snem :) „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk :)
Miesiąc luty na szlakach „Muzycznych podróży” z Polskim Radiem PiK zainaugurujemy wieczorną wyprawą na... ziemie Niziny Północnopodlaskiej :) Niespodzianka? Być może ktoś z naszych Słuchaczy-Podróźników oczekiwał kolejnej wędrówki na pięcioliniach poza granice naszego kraju... :) Zatrzymamy się jednak na niespełna godzinę w Białymstoku, skąd pochodzi i gdzie tworzy zespół STARSABOUT. Większość z nas pokochała ich muzykę w 2016 roku, wraz z debiutem płytowym pt. „Halflights”... Grupa zaczarowała nas zaledwie dwoma albumami, jednak można śmiało powiedzieć, że nie ilość wydawnictw jest tutaj istotna, a właśnie kryjący się w nich czar wypowiedzi STARSABOUT, uniwersalny bez względu na moment, kiedy się jemu poddajemy :) A jest ku temu okazja o tyle szczególna, że właśnie pierwsza środa lutego wypadła w tym roku dokładnie w urodziny wokalisty i gitarzysty w składzie tej białostockiej formacji. PIOTR TRYPUS skończył dzisiaj 40 lat :) Poniesiemy zatem do Białegostoku muzyczny tort urodzinowy, czerpiąc przy okazji z dorobku dzisiejszych bohaterów :)
Niektórzy mówią, że lokalizacja Białegostoku na mapie Polski sugeruje spore odległości skądkolwiek się tam wyrusza :) Na szlaku naszej wędrówki na pięcioliniach zawsze i wszędzie jest blisko i z pewnością zdążymy wrócić przed snem :) „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk :)