Z dalekich wypraw...
Od początku roku 2020 proponujemy Państwu wyprawy w poszukiwaniu lądów bogatych w niecodzienne dźwięki. W każdą środę po 22.00 wkraczamy na pięciolinie, które zaprowadzą nas do źródeł muzyki, która może oczarować... albo zainteresować za sprawą geograficznego rodowodu... albo zatrzymać osobliwym brzmieniem, bądź zadumać nad ich historią.
Nie trzymamy się określonych stylistyk, te właśnie będą się przeplatać, uzupełniać w muzycznej symbiozie. Przyjaznych pięciolinii będziemy poszukiwać na Ziemi i na niebie, czasami pozwalając sobie na lot w stronę gwiazd. Wędrować będziemy szlakami naszych gości, których fascynacje ściśle łączą się z muzyką. Poznamy drogi prowadzące artystów do ich sukcesu... do Państwa serc! Czasami zatrzymamy się w takich punktach muzycznej historii, które wiążą się z ważnymi dziełami. Z pewnością nie zabraknie nam tematów i kierunków... Najważniejsze jednak, by w grupie wędrowców nie zabrakło także Państwa :)
W środowe wieczory do wspólnych wędrówek zaprasza Adam Droździk.
Tym razem szekspirowskim szlakiem podążyliśmy do Werony, tak silnie kojarzącej się z dramatem „Romeo i Julia”... Historia nieszczęśliwej miłości jego bohaterów znalazła miejsce nie tylko w literaturze ale również w opracowaniach scenicznych, filmowych i... w muzyce. W śmiały sposób podszedł do tego włoski projekt BOLERO, opracowując rockowy spektakl, gdzie chóry i charakterystyczne wokalizy operowe współgrają z brzmieniem współczesnym... lirycznym i ekspresyjnym... Czy można było inaczej? Takie będzie właśnie tło naszej wędrówki na pięcioliniach...
Z podróży do szekspirowskiej Werony zdążyliśmy wrócić przed snem. Za towarzystwo i wytrwałość w wieczornej wędrówce dziękuje Adam Droździk.
W pierwszą i przy okazji świąteczną środę 2021 roku zabraliśmy Państwa w przestrzeń kosmiczną, wspominając misję sondy „Rosetta” rozpoczętej 2 marca 2004 roku i zakończoną 30 września 2016 roku spektakularnym, planowanym rozbiciem sondy o kometę 67P. W ciągu 12-letniej misji „Rosetta” pokonała ponad 6 miliardów kilometrów. Jeszcze przed zakończeniem jej podróży, 23 września 2016 ukazał się album pt. „Rosetta”, którym VANGELIS złożył hołd wszystkim, którzy wcielili pomysł i zadbali o realizację i sukces kosmicznej misji „Rosetta ESA”.
Z „Muzycznej podróży” z „Rosettą" zdążyliśmy wrócić przed snem :) Wieczornym podróżnikom dziękuje Adam Droździk.
* ZDROWA, SZCZĘŚCIA I NORMALNOŚCI W 2021 ROKU *
To już ostatnia w tym roku „Muzyczna podróż” z Polskim Radiem PiK i kontynuujemy grudniowe inspiracje przy wyborze szlaku naszej wędrówki. Choć już po świętach, przesłanie płynące ze związanych z nimi „opowieści” jest wciąż uniwersalne i pouczające. Tak zatem podążając tym białym szlakiem zajrzeliśmy do czasów Karola Dickensa, wiktoriańskiego Londynu ukazanego w „Opowieści wigilijnej”. Pięciolinie naszego szlaku zapewnił album pt. „MR SCROOGE” krakowskiego tRKproject, tak zatem naszym przewodnikiem był dowodzący tą ekipą Ryszard Kramarski.
Jak zwykle zdążymy wrócić przed snem :) Za cały rok „Muzycznych podróży” z Polskim Radiem PiK dziękuje wszystkim Adam Droździk :)
Grudzień to czas kojarzący się nie tylko z Bożym Narodzeniem ale również dzieciństwem zanurzonym w świecie bajek, baśni... odnalezione w nich postaci, magiczna sceneria, walka dobra ze złem - to wszystko do dzisiaj inspiruje artystów próbujących przenieść ten świat na pięciolinie swoich dzieł... tak jak PETE JONES - nasz przewodnik w przedświątecznej podróży - i Jego TIGER MOTH TALES... W przedostatni środowy wieczór tego roku zajrzeliśmy do zimowych „opowieści tygrysiej ćmy”, wśród których utkwiło wspomnienie baśni Hansa Christiana Andersena i Alana Alexandra Milne...
Miejsca w naszych saniach wystarczyło dla każdego i jak zwykle zdążyliśmy wrócić przed snem :) Za udział w przedświątecznej wędrówce po grudniowych pięcioliniach dziękuje Wszystkim Adam Droździk.
Na tydzień przed świętami Bożego Narodzenia zabraliśmy Słuchaczy w kolejną „Muzyczną podróż” z Polskim Radiem PiK... Odwiedziliśmy grudniową Norwegię z widokami jak świąteczne pocztówki :) Wokół biel, śnieżne czapy na dachach i gęstej zieleni drzew... gdzieś fantazyjne lodowe formy i lampioniki mijanych wieczorną porą osad śmiejących się do podróżnych u podnóża gór... do tych miejsc zaprowadziły nas świąteczne już akcenty... Naszym przewodnikiem po zimowych pięcioliniach ze skandynawską magią w tle była SILJE NERGAARD...
Z Norwegii do Polski nie tak daleko, dlatego zdążyliśmy wrócić przed snem. Za miejsca zajęte w naszych muzycznych saniach uczestnikom wieczornej wyprawy dziękuje Adam Droździk :)
W drugą środę grudnia zabraliśmy chętnych w „podróż po historii rocka”... przez Osterode w Niemczech udaliśmy się do tych miejsc, gdzie nuty i słowa układały się w pięciolinie fascynacji muzycznych naszych przewodników w środowej wędrówce. MELANIE MAU i MARTIN SCHNELLA - para w życiu, w studiu i na scenie - swój talent i umiejętności zamknęli we własnych wersjach kompozycji wykonawców klasycznych w nurcie rockowym, jak również współczesnych w tym gatunku, z maestrią i wdziękiem przypominając odbiorcom źródła i czasy, kiedy pierwszy raz usłyszeli, pokochali te utwory, być może niosąc je w duszy przez całe swoje życie... a zatem i „podróż sentymentalna” :) z Melanie i Martinem.
Oczywiście zdążyliśmy wrócić przed snem! „Muzyczne podróże” - za obecność na pokładzie pełnego muzycznych sentymentów wehikułu dziękuje Adam Droździk.
Pochodzi z Kanady... Fascynacja twórczością Szekspira pozwoliła Jej stworzyć niepowtarzalny, pełen uroku styl... Miłość do podróży dała Jej możliwość rozniesienia pełnej czaru twórczości po całym świecie... W tekstach zagląda do historii, odległych w czasie i przestrzeni miejsc pozostawiając u Słuchacza wielką ochotę przebycia każdej drogi, by spotkać się z Nią w warunkach koncertowych... To również prowokuje do wędrówek z możliwością odwiedzenia niecodziennych miejsc.
Bohaterką pierwszej w grudniu „Muzycznej podróży” z Polskim Radiem PiK była LOREENA McKENNITT.
Jak zwykle zdążyliśmy wrócić przed snem! Za obecność na pokładzie muzycznego wehikułu dziękuje Adam Droździk.
Wydaje się, że złapaliśmy wiatr i na radiowej fali płyniemy z nurtem muzyki elektronicznej... a właściwie ilustracyjnej, bo takie określenie bardziej pasuje do twórczości takich artystów jak KITARÕ. Tak czy inaczej trudno się nie zgodzić, że ten japoński multiinstrumentalista za źródło swoich muzycznych odkryć bierze głównie bogactwo bibliotek dźwięków i możliwości budowania na nich pejzaży za pomocą głównie instrumentarium elektronicznego... Światu głodnemu piękna Kitarō dał się poznać za sprawą muzyki do serialu „Jedwabny szlak” i dobrze byłoby w naszych wędrówkach tam wrócić... W ostatnią środę listopada odwiedzać będziemy miejsca i chwile, w których budziły się... sny - zanim jeszcze przybrały postać nut i słów na wydanej 28 lat temu płycie pt. „Dream”...
Zgodnie z obietnicą zdążyliśmy wrócić przed snem... Za wspólną podróż i poświęcony dla niej czas dziękuje Wszystkim Adam Droździk.
Drugi już raz w ramach „Muzycznych podróży” zabieramy Słuchaczy w stronę Bieguna Południowego. Po raz pierwszy raz udaliśmy się tam 19 lutego, czyli niemalże dokładnie 9 miesięcy temu. Podróżowaliśmy szlakiem wyprawy Sir Ernesta Shackletona i towarzyszył nam wtedy JERZY KAPAŁA - naukowiec, podróżnik i dziennikarz popularyzujący przede wszystkim muzykę elektroniczną. Wtedy też umówiliśmy się na kolejną wyprawę w te rejony, w oparciu o muzykę z albumu „Antarctica”, kolejne w tym cyklu dzieło Vangelisa Papathanassíou. Na przeszkodzie jak kry lodowe pojawiły się kłopoty zdrowotne towarzysza naszej podróży. 11 listopada Jurek przegrał walkę ze swoją chorobą. Tydzień po Jego odejściu wyruszymy z Vangelisem w obiecaną podróż... dedykując ją właśnie pamięci JERZEGO KAPAŁY.
Jak zwykle zdążyliśmy wrócić przed snem :) Za poświęcony czas i obecność w „Muzycznej podróży” z Polskim Radiem PiK dziękuje wszystkim Adam Droździk.
Dziwne okoliczności wtrąciły się do rozkładu naszych wędrówek na pięcioliniach. Po krótkiej przerwie wracamy do nich, a pierwsza w listopadzie „Muzyczna podróż” przypada na wieczór szczególny, świąteczny. To doskonała okazja, by wędrować między epokami, spotkać się z poezją Stanisława Wyspiańskiego i Adama Asnyka, z twórczością przedstawioną w sposób szczególny, bo opracowaną na tle współczesnej ilustracji muzycznej, za którą odpowiada krakowski artysta o nazwisku KRZYSZTOF LEPIARCZYK. On i jego przyjaciele doskonale znani są sympatykom rocka podniesionego do rangi sztuki. Rzadko się jednak zdarza, że współcześni artyści mają odwagę sięgać po tak klasyczną warstwę liryczną... Krzysztof Lepiarczyk dokonał tego już drugi raz! I opowie o tym na łączach między Krakowem a Bydgoszczą.
Oczywiście zdążyliśmy wrócić przed snem. Wytrwałym i chętnym wieczornych wędrówek po pięcioliniach dziękuje Adam Droździk.
Kolejna środa w „Muzycznej podróży” z Polskim Radiem PiK poprowadzi Słuchaczy „ścieżką dźwiękową do nieistniejącego filmu”. 10 października br. minęło 10 lat od premiery albumu „Cinematic”, którym w codzienność wielu Słuchaczy wtopił się szczeciński projekt LEBOWSKI. Co zilustrowało wędrówkę po pięcioliniach tej formacji w ciągu tej dekady? Co się spełniło, a co jest jeszcze do spełnienia i czemu na drodze stanęła pandemia? O tym opowie MARCIN GRZEGORCZYK, gitarzysta, kompozytor i współtwórca sukcesu zespołu LEBOWSKI.
Jak zwykle zdążyliśmy wrócić przed snem :) Za poświęcony czas i obecność w „Muzycznej podróży” z Polskim Radiem PiK dziękuje wszystkim Adam Droździk.
Październikowy cykl wędrówek na pięcioliniach rozpoczynamy od muzycznej podróży do Imperium Rzymskiego końca II wieku naszej ery. W tym miejscu i czasie osadzona jest akcja filmu Ridleya Scotta pt. „Gladiator”. Śmierć cesarza Marka Aureliusza i rządy Jego syna Kommodusa prześladującego generała Maximusa, jednego z najwybitniejszych rzymskich wodzów, którego Marek Aureliusz wybrał na swojego następcę... W tym dramacie historycznym wiele postaci odnajduje swoje pierwowzory w dziejach starożytnego Rzymu. Maximus uchodzi z życiem, jednak z generała cesarskich wojsk staje się niewolnikiem sprzedanym do szkoły gladiatorów. Tym samym o swoją codzienność musi walczyć na arenie... Cały obraz Ridleya Scotta zyskał wiele wyróżnień i oprócz znakomitej realizacji dał poznać światu wspaniałe dzieło muzyczne, o które zadbali Hanz Zimmer i Lisa Gerrard... Oni właśnie będą przewodnikami w naszej „Muzycznej podróży”.
Jak zwykle zdążyliśmy wrócić przed snem. Uczestnikom naszej wędrówki dziękuje Adam Droździk.
To będzie podróż do różnych miejsc... wszędzie tam, gdzie żyją i tworzą artyści biorący udział w projekcie pt. „Les Chants Virtuels”. Przewodnikiem w naszej podróży i oczywiście kapitanem na pokładzie naszego muzycznego wehikułu będzie TOMASZ PAUSZEK, który opowie o idei i realizacji wspomnianego projektu, który stał się dla wielu aktywną i kreatywną propozycją na „lockdown”.
Naszą wędrówkę po pięcioliniach odbyliśmy nietypowo, bo w sobotę i wcześniej, bo o godz. 19.05. Za obecność na pokładzie naszego muzycznego wehikułu dziękuje Adam Droździk.
Pierwsza we wrześniu „Muzyczna podróż” zabrała nas do przeszłości... tej bliskiej, choć zapamiętane obrazy przypisane dźwiękom, które będą nam towarzyszyć, sugerują raczej przyszłość... i to dość odległą! Codzienność w świecie przeludnionym, zdominowanym technologią wymykającą się spod kontroli człowieka... w którym zbuntowani replikanci, uznani za zagrażające ludzkości, poszukiwani i eliminowani są przez tzw. „łowców androidów”. Ścieżką dźwiękową do naszej wędrówki na pięcioliniach zaopiekował się VANGELIS. Sięgnęliśmy po muzykę do filmu „Blade Runner” w reżyserii Ridleya Scotta, z roku 1982 i... jak zwykle zdążymy wrócić przed snem.
Za obecność na pokładzie naszego muzycznego wehikułu dziękuje wszystkim Adam Droździk.
Ostatnia w sierpniu „Muzyczna podróż” z Polskim Radiem PiK zabrała Słuchaczy do Brytanii w drugiej połowie IX wieku, do czasów króla Alfreda Wielkiego władającego Królestwem Wessex dzielnie odpierającego najazdy Danów. Alfred próbuje zjednoczyć inne królestwa Brytanii, by skutecznie bronić ją przed duńskimi Wikingami. Uhtred - uprowadzony przez nich jako dziecko syn saskiego szlachcica, pozbawiony podstępnie swojego dziedzictwa, jako dorosły wojownik musi często stawić czoło wewnętrznej rozterce - kim jest... Sasem czy Wikingiem? O oprawę muzyczną dla tej historii zadbali: JOHN LUNN i EIVØR.
Za wspólną wędrówkę po pięcioliniach dziękuje wszystkim Adam Droździk :)
19 sierpnia to w tym roku akurat 100. rocznica wybuchu II Powstania Śląskiego. To również dzień premiery albumu pt. „Dwa żywioły”, którym Wojciech Ciuraj odnosi się właśnie do drugiego zrywu powstańców na Górnym Śląsku. Autor albumu był gościem w naszej muzycznej podróży i opowiadał o pracy nad swoim przedsięwzięciem, o gościach i przyszłości „tryptyku powstańczego”. Za rok powitamy kolejną jego część. Na tle muzyki z albumu „Dwa żywioły” pokonaliśmy czas, by znaleźć się na Śląsku sprzed 100 lat.
Za wspólną, historyczną podróż na pięcioliniach dziękuje Wszystkim Adam Droździk.
Sierpień na szlaku „Muzycznych podróży” zaznaczy się wydarzeniami historycznymi... W ubiegłym roku minęło 100 lat od pierwszego zrywu powstańczego na Górnym Śląsku. 17 sierpnia 2019 roku, dokładnie w setną rocznicę wybuchu powstania ukazał się album „Iskry w Popiele”, którym WOJCIECH CIURAJ, młody artysta z Wodzisławia Śląskiego rozpoczął swój tryptyk poświęcony temu jakże ważnemu rozdziałowi w historii Śląska i Polski... Dzięki temu wydawnictwu przenieśliśmy się do czasów i miejsca tamtych wydarzeń...
Za kolejny wieczór we wspólnej podróży dziękuje Wszystkim Adam Droździk.
Środowy wieczór, pierwszy w sierpniu, ponownie powiódł nas ku przeszłości... 40 lat temu kupić płytę winylową nie było w Polsce tak łatwo jak obecnie. Być może dlatego zdobywane wtedy albumy niosą w sobie nie tylko piękno muzyczne, ale również wartość sentymentalną. Muzyczny wehikuł przeniósł nas do roku 1980, kiedy wielu z naszych dojrzałych Słuchaczy wyławiało budzące się pod gramofonową igłą czarowne opowieści zespołu EXODUS. Suita „Ten najpiękniejszy dzień" i inne kompozycje z albumu o tym samym tytule, być może zadrżały wzruszeniem, uruchamiając projekcję wspomnień...
Za wspólną podróż serdecznie dziękuje Wszystkim Adam Droździk.
Ostatnią w lipcu „Muzyczną podróż” odbyliśmy... balonem! Gondola dość spora, zatem o miejsce dla chętnych nie musieliśmy się martwić. Nasz muzyczny wehikuł pokonywał czas i przestrzeń, a za sterami stanęli - kapitan Duncan Lorien i pierwszy oficer Martin Daley. Dryfując w ciemności nasi oficerowie zadbają o prawidłową nawigację i bezpieczne prądy wznoszące. Za oprawę muzyczną posłużyła ich twórczość sprzed trzech dekad. Oczywiście zdążyliśmy wrócić przed snem ;)
Za kolejną wspólną „Muzyczną podróż” z Polskim Radiem PiK dziękuje wszystkim Adam Droździk.