Maląg: chcemy zrobić wszystko, aby Ukraińcy mogli podjąć w Polsce pracę
Chcemy zrobić wszystko, aby obywatele Ukrainy mogli podjąć w Polsce pracę — powiedziała w piątek we Włocławku minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg. Podkreśliła, że zatrudnienie znalazło już ponad 25 tys. osób, które uciekły do Polski przed wojną.
Minister Maląg wizytowała punkt obsługi obywateli Ukrainy w Powiatowym Urzędzie Pracy we Włocławku.
– Polska otworzyła swoje granice, Polacy swoje serca i domy. Ale przede wszystkim wsparcie dla obywateli Ukrainy, których dziś w kraju mamy już 2,5 miliona, to muszą być działania skoordynowane – podkreśliła Maląg podczas konferencji prasowej.
Szefowa resortu rodziny i polityki społecznej wskazała, że władze naszego kraju chcą użyć wszelkich formy wsparcia, aby obywatele Ukrainy mogli podjąć w Polsce pracę.
Poinformowała, że w Polsce — przed wybuchem wojny — pracowało ok. miliona Ukraińców. Część z tych osób — przede wszystkim mężczyzn w liczbie ok. 200 tys. — wyjechała za wschodnią granicę bronić swojej ojczyzny.
– Teraz przybywają do Polski w głównej mierze kobiety. Uprościliśmy procedury podjęcia pracy. Z danych na wczoraj mamy zatrudnionych w całej Polsce 25 tys. osób, które uciekły do naszego kraju przed wojną. 75 proc. to kobiety, 25 proc. to mężczyźni. W tej grupie, która już znalazła zatrudnienie, są osoby podejmujące pracę m.in. w hotelarstwie, gastronomii, ale też przy pracach sezonowych – mówiła Maląg.
Dodała, że resort monitoruje — na jakich umowach zatrudniani są Ukraińcy. Z wyżej wymienionej grupy 25 proc. stanowią umowy o pracę, a 73 proc. umowy zlecenia.
– Dla nas bardzo ważne jest, aby docierała do obywateli Ukrainy informacja o tym, jakiej pracy mogą poszukiwać. Został stworzony portal https://pomagamukrainie.gov.pl/. Spełnia on dwie funkcje. Jedna związana jest z pomocą humanitarną, bo państwo polskie jest na pierwszej linii wsparcia humanitarnego dla Ukrainy. Na tym portalu jest też zakładka związana z rynkiem pracy – powiedziała Maląg.
Ministerstwo ogłosiło konkurs „Razem możemy więcej” z budżetem 40 mln zł. Ofert z całej Polski wpłynęło ok. 900.
– Są to przede wszystkim środki związane z aktywizacją, nauką języka polskiego, bo skoro mówimy o niskim bezrobociu i tym, aby Ukraińcy pracowali w swoim wyuczonym zawodzie, to na pewno przyda im się znajomość naszego języka. Niebawem będzie rozstrzygnięcie tego konkursu. Najpewniej zwiększymy też budżet tego projektu.
W spotkaniu z minister Maląg we Włocławku uczestniczyli m.in. wojewoda kujawsko-pomorski Mikołaj Bogdanowicz, poseł PiS Joanna Borowiak i senator PiS Józef Łyczak.