O skutecznej pomocy dla Ukrainy i uchodźców - nadzwyczajna sesja Rady Miasta w Bydgoszczy
Bydgoscy radni dyskutowali na temat skutecznej pomocy dla Ukrainy. Zwołana w tym celu, nadzwyczajna sesja Rady Miasta rozpoczęła się minutą ciszy ku czci ofiar, rozpętanej przez Rosję wojny.
Jak podkreślił prezydent miasta, Rafał Bruski, obecnie dużym wyzwaniem jest zapewnienie uchodźcom edukacji, pomocy medycznej i psychologicznej oraz mieszkań.
- Wczoraj wpłynęło polecenie dotyczące budowania bazy noclegowo-cateringowej czy też pobytowej dla tych osób. Rząd szacuje, że w niedzielę wieczorem ci, którzy zgłoszą się do tej bazy, zostaną zweryfikowani pod kątem spełnianych warunków dla tych, których przyjmą, będą mogli liczyć na odpłatność od 120 do 140 zł, przy czym jedyna ścieżka, aby te środki uzyskać, to będzie ścieżka weryfikacji tych zgłoszeń przez wojewodę i akceptacji warunków - powiedział Rafał Bruski.
Trudności sprawia też fakt, że samorządy nie wiedzą, ilu uchodźców ostatecznie pojawi się w danych miastach.
Z radnymi online połączył się także wojewoda kujawsko-pomorski Mikołaj Bogdanowicz, który podziękował władzom miasta za dotychczasową współpracę i podkreślił, że obecnie w województwie przygotowanych jest 1000 - 1500 miejsc noclegowych dla Ukraińców.
Zastępca prezydenta Bydgoszczy, Michał Sztybel, zaapelował do mieszkańców, by przekazywali odpowiednio zapakowane i posegregowane dary. Ma to ułatwić ich bezpieczny transport, przede wszystkim do miast partnerskich.
- Największy problem to transport po terenie Ukrainy. Im lepiej zostaną przygotowane paczki, tym większa szansa na to, że one trafią do adresatów. Ostatnią rzeczą, którą byśmy chcieli to to, aby transporty, które wysyłane są z pominięciem administracji rządowej, trafiały na przykład w ręce rosyjskie. Kolejny komponent to współpraca z miastami partnerskimi. Na szczęście nie było bombardowania ani Czerkasów ani Krzemieńczuka, oba te miasta proszą bydgoszczan o dary. Dary mamy przygotowane, są zapakowane, przy transporcie na terenie Ukrainy zgłaszamy gdzie on ma dotrzeć, ale nie mamy żadnej gwarancji, że na 100 proc. tam dotrze - powiedział Michał Sztybel.
Bydgoscy radni jednoznacznie potępili agresję Rosji wobec Ukrainy oraz podjęli decyzję o zwolnieniu uchodźców z opłat za komunikację miejską. Uprawnienia zyskają ci, którzy przekroczyli granicę polsko-ukraińską 24 lutego i później.
Bezpłatne przejazdy dla ukraińskich uchodźców obowiązywać będą do 31 marca. W czasie kontroli konieczne będzie okazanie paszportu lub innego równoważnego dokumentu potwierdzającego przekroczenie granicy.
Uchwała radnych o bezpłatnych przejazdach miejskimi autobusami i tramwajami, ma stanowić formę pomocy dla obywateli Ukrainy przebywających na terenie miasta, aby łatwiej i sprawniej mogli dotrzeć do punktów informacyjnych i miejsc pomocy.
Wiele form wsparcia będzie możliwe dopiero wtedy, gdy uciekający przed wojną formalnie uzyskają status uchodźcy. Pomoc może być konieczna przez kilka lat.