Sesja tylko dla zaszczepionych? Przewodniczący: Nie było tematu
Zamieszanie przed sesją Rady Miejskiej w Świeciu nad Wisłą. Przewodniczący rady miejskiej w piśmie poinformował radnych, że prosi, aby na sesji pojawili się ci, którzy są zaszczepieni. Certyfikaty szczepień miały być sprawdzane przed wejściem do sali obrad. Ostatecznie odstąpiono od tego pomysłu.
- Rozumiem intencje pana przewodniczącego, bo chodzi o bezpieczeństwo, natomiast realizacja jest tak głupia, że brakuje mi słów. Porównałbym to chyba do zakazu wchodzenia do lasu. Po pierwsze jest to decyzja całkowicie nielegalna, nie ma żadnej podstawy prawnej. Po drugie takie obostrzenie - pomijając, że jest nielegalne - nic nie da. Mamy 2 lata pandemii i doskonale wiemy, że osoby zaszczepione zakażają się i też zarażają - powiedział radny Dariusz Woźniak.
- Z chwilą zwoływania sesji, było około 50 tys. zachorowań dziennie. Dla bezpieczeństwa zdecydowałem, że takie paszporty będę sprawdzał, ale w związku z tym, że pan minister Niedzielski wczoraj powiedział, że mamy „początek końca pandemii” dzisiaj nie sprawdzam tych paszportów i uważam, że nie ma tematu - tłumaczy Jerzy Wójcik, przewodniczący Rady Miejskiej w Świeciu and Wisłą.
Dodaje też, że okazanie paszportu covidowego miało być dobrowolne, a za odmowę nie byłoby żadnych konsekwencji.