Studenci szpiegowani przez wykładowcę? Wyjaśnienia na UMK w Toruniu
Czy profesor UMK użył programu szpiegującego studentów? Wyjaśniają to władze Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.
Pracownik Wydziału Fizyki, Astronomii i Informatyki Stosowanej UMK (mgr Krzysztof Dobosz), w piśmie skierowanym do prorektor ds. studenckich, oskarża prof. Jacka Kobusa o przeprowadzenie kolokwium przy wykorzystaniu nielegalnego oprogramowania szpiegowskiego. Miało ono naruszać prywatność studentów i zapisy konstytucyjne. Jak mówi Ewa Walusiak-Bednarek z biura prasowego toruńskiej uczelni, sprawa jest badana.
– My jeszcze do końca nie wiemy, jakie to było oprogramowanie, jak to działało, jakie informacje z komputerów studentów to oprogramowanie przekazywało na serwer wydziałowy. Mamy wyjaśnienia wykładowcy i wstępne wyjaśnienie naszego uczelnianego centrum informatycznego. Na ten moment wydaje się nam, że tego oprogramowania nie można nazwać szpiegowskim. Są to jednak skomplikowane sprawy techniczne, dodatkowo związane z RODO, więc przyglądamy się temu – powiedziała Ewa Walusiak-Bednarek.
W piśmie pojawiają się też zarzuty dotyczące dręczenia studentów i mobbingu. Prof. Kobus do czasu wyjaśnienia sprawy, nie będzie jej komentował.