10-latek wezwał pomoc. Rodzice dumni, strażacy chwalą! [zdjęcia]
Strażacy z regionu chwalą 10-letniego Marcina z Koronowa za odwagę i prawidłową reakcję. Gdy chłopiec zauważył płonącą przyczepę kempingową od razu wezwał na pomoc służby ratunkowe.
Strażacy nazywają go małym bohaterem, a rodzice są dumni, że syn zachował zimną krew w trudnej sytuacji. 10-letni Marcin został w domu sam. W prawnym momencie usłyszał hałas za oknem i zauważył płonącą przyczepę kempingową.
– Usłyszałem huk, podejrzewam, że pękła opona i wtedy wyjrzałem przez okno i zobaczyłem pożar. Zadzwoniłem pod 112, podałem ważne informacje, potem poszedłem z psem Leonem do sąsiadów – mówi dzielny Marcin.
– Zadzwonił do mnie: mamo mamy pożar, przyczepa się pali, ale się nie martw, ja już zadzwoniłem pod 112 – powiedziała Sylwia Kochańska, mama Marcina.
– Dzieciak zachował się super, jak dorosły. Lepiej reagować wcześniej, niż za późno – powiedział Mirosław Wiese, komendant miejsko-gminny, OSP Koronowo.