Radni PiS chcą nadzwyczajnej sesji bydgoskiej rady miasta
Bydgoscy radni Prawa i Sprawiedliwości złożyli wniosek o zwołanie nadzwyczajnej sesji Rady Miasta. Chodzi głównie o to, by wysłuchany został głos przedstawicieli rad osiedli.
- Myślę, że sesja Rady Miasta Bydgoszczy, w sytuacji kiedy - niestety - niektóre wybory do rad osiedli nie zostały jeszcze przeprowadzone, będzie najlepszym miejscem do tego, żeby wysłuchać tych wszystkich głosów mieszkańców. Pojawiają się wnioski, proponowane również przez nas, żeby rady osiedla miały w budżecie miasta Bydgoszczy kwotę 200 tys. zł, które mogłyby wydatkować na wskazane zadania inwestycyjne, które będą proponowały. Niestety większość radnych Koalicji Obywatelskiej i SLD głosowała przeciw, no ale po to jest ta sesja obywatelska, to spotkanie, żeby omówić wszelkie postulaty, wnioski i problemy rad osiedli - tłumaczył Jarosław Wenderlich, przewodniczący klubu radnych PiS w bydgoskiej radzie miasta.
- Być może wyjdziemy z kolejnymi inicjatywami poprawek do budżetu miasta Bydgoszczy, bo taka możliwość przysługuje zarówno klubowi, jak i indywidualnym radnym. Jest okres budżetowy, można składać wnioski do budżetu, prezydent może składać autopoprawki. Rady osiedla mają swoje wnioski, problemy i przemyślenia i dobrze, żeby radni wysłuchali ich przedstawicieli - dodał.
Inne zaproponowane tematy to także płyta Starego Rynku, plany budowy spalarni odpadów na terenach pozachemowskich oraz studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego dla miasta Bydgoszczy.
Nadzwyczajna sesja Rady Miasta odbędzie się w ciągu najbliższych siedmiu dni.
Radni chcieliby także, aby w sprawie budowy spalarni odpadów na terenach pozachemowskich odbyła się rozprawa administracyjna.