Dzień Zaduszny: czas zadumy i modlitwy. Spojrzeliśmy na cmentarze z góry [film z drona]
- Nie poprzestawajmy na sprzątaniu i dekorowaniu grobów, ale ofiarujmy naszym bliskim zmarłym modlitwę - zaapelował rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Leszek Gęsiak. Cmentarze w tych dniach wyglądają naprawdę pięknie - my spojrzeliśmy na nie z góry.
W Kościele katolickim 2 listopada to dzień wspominania tych, którzy odeszli. - W Dzień Zaduszny Kościół wspomina wszystkich wierzących, którzy poprzedzili nas w pielgrzymce wiary i teraz przebywają w czyśćcu - powiedział ks. Łukasz Gęsiak, rzecznik Episkopatu. Wskazał, że jest to także dzień intensywnej modlitwy za ich dusze. - Właśnie tego najbardziej od nas potrzebują. Temu służą również procesje żałobne odprawiane w kościołach i na cmentarzach – wyjaśnił.
Ks. Gęsiak przypomniał, że w tym roku, decyzją Penitencjarii Apostolskiej, będzie można uzyskać odpust zupełny za wiernych zmarłych przez cały listopad, a nie tylko w Oktawie Uroczystości Wszystkich Świętych. Odpust zupełny pod zwykłymi warunkami można uzyskać nawiedzając 1 listopada od południa oraz 2 listopada kościół lub kaplicę publiczną i odmawiając „Ojcze Nasz" i „Wierzę w Boga". Kapłani mogą odprawić tego dnia trzy msze św.: w intencji poleconej przez wiernych, za wszystkich wiernych zmarłych i według intencji papieża.
Przekonanie o istnieniu czyśćca jest jednym z dogmatów wiary, ogłoszonym na soborze w Lyonie w 1274 r. Potwierdzono tę prawdę i szczegółowo wyjaśniono na Soborze Trydenckim (1545-1563) w odrębnym dekrecie o czyśćcu, w którym zaakcentowano dwie prawdy: istnienie czyśćca, jako pośmiertnej kary, oraz to, że możemy pomagać duszom czyśćcowym w skróceniu ich kary. Katechizm Kościoła Katolickiego wyjaśnia, że grzech ma podwójny skutek. Grzech ciężki pozbawia nas komunii z Bogiem, a przez to zamyka nam dostęp do życia wiecznego. Każdy grzech, nawet powszedni, wymaga oczyszczenia albo na ziemi albo po śmierci, w stanie zwanym czyśćcowym. W związku z tym, jak uczy Kościół katolicki, istnieje konieczność modlitwy za zmarłych, by ulżyć ich cierpieniom.
Tradycja modlitwy za osoby zmarłe, które czekają na spotkanie z Bogiem w niebie, sięga czasów biblijnych. Pierwsze wzmianki o modlitwie i złożeniu ofiary przebłagalnej za tych, którzy odeszli z tego świata, są w Starym Testamencie.