42 obcokrajowców ukrytych w dostawczym busie znalazło schronienie w Gronowie
Toruński starosta wydał oświadczenie w sprawie niedzielnego zatrzymania przez policję grupy 42 imigrantów. - Wszystkie osoby, które nie wymagały hospitalizacji zostały przewiezione do Zespołu Szkół w Gronowie - poinformował. W nocy jednak policja przewiozła wszystkich mężczyzn do aresztu.
- Ze względu na niską temperaturę i niekorzystne warunki pogodowe, priorytetem dla władz samorządowych powiatu toruńskiego było zapewnienie tym ludziom schronienia – czytamy w oświadczeniu starosty. Dyrekcja szkoły w Gronowie (powiat toruński) zadeklarowała, że ulokowanie obcokrajowców w tym miejscu nie wpłynie na organizację zajęć edukacyjnych w placówce w ciągu najbliższych dni. Ostatecznie jednak w szkole zostały tylko kobiety i dzieci, mężczyźni zostali przewiezieni w nocy do aresztu.
Kobieta prowadząca dostawcze auto została także zatrzymana przez policję. To 38-letnia Polka z okolic Łodzi. - Usłyszała zarzut umożliwienia lub ułatwienia innej osobie pobytu na terytorium RP działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Dodatkowo przedstawiono jej zarzut organizowania innym osobom przekraczania wbrew przepisom granicy RP. Odpowie także za sprowadzenie niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób. W tej sprawie toczy się prokuratorskie śledztwo - mówi podinsp. Wioletta Dąbrowska, rzeczniczka toruńskiej policji.
Kobiecie grozi do 8 lat więzienia. Do sądu trafi wniosek o jej tymczasowe aresztowanie na trzy miesiące. - Sprawdzamy nadal, jaka będzie sytuacja obcokrajowców. W tej chwili trwają ustalenia z prokuraturą i Strażą Graniczną. Większość obcokrajowców wylegitymowała się irackimi dokumentami. Część nie posiada żadnych dokumentów - dodaje rzeczniczka. Najmłodsza z osób, które jechały busem, ma 4 lata, a najstarsza 45. - Pięć z tych osób przebadanych zostało w toruńskich szpitalach. Obecnie hospitalizowana jest tylko jedna osoba, to kobieta - wyjaśnia podinspektor Dąbrowska. Policja zorganizowała kilku tłumaczy, którzy pomagają w kontakcie z obcokrajowcami. W tym momencie funkcjonariusze nie udzielają informacji, gdzie chciały trafić te osoby. Z naszych informacji wynika, że cel podróży jest zlokalizowany poza granicami Polski.
Do zatrzymania imigrantów doszło w niedzielę na krajowej dziesiątce koło Torunia. Policja podczas kontroli drogowej odkryła, że w części bagażowej samochodu dostawczego, jadącego od strony Warszawy, tłoczą się 42 osoby, w tym sześć kobiet i pięcioro dzieci. Sprawę osób znalezionych na terenie gminy Lubicz prowadzi Komenda Miejska Policji.