Posadzili Dąb Wolności dla Białorusi. „Pomoże przetrwać trudny czas" [wideo, zdjęcia]
- Zamiast budować mur, lepiej sadzić drzewa - mówi Józef Herold, pomysłodawca bydgoskiej Alei Dębów w Bydgoszczy. W czwartek wzbogaciła się ona o Dąb dla Wolności Białorusi. Drzewo w alei Ossolińskich to symboliczne uznanie dla wysiłków Białorusinów w walce o wolność i demokrację.
- W tym poczcie dębów honorowych stoi wiele dębów dla wolności – choćby Dąb Solidarności, Tadeusza Nowakowskiego, Jana Nowaka-Jeziorańskiego, Zbigniewa Brzezińskiego czy wreszcie ks. Jerzego Popiełuszki – wymieniał Józef Herold. - Szalejąścy terror Łukaszenki doprowadził do tego, że nasi przyjaciele musieli opuścić swój dom i są tutaj, z kolei tam mnóstwo dobrych ludzi siedzi w więzieniach, bo odważyli się powiedzieć to, co myślą. Kiedyś mówiliśmy takie słowa o Ukrainie – tu stoi też Dąb Wolnej Ukrainy. Mam nadzieję, że niedługo zakrzykniemy „Wolna Białoruś” – dodał.
- To trzydziesty dąb, ale pierwszy posadzony po renowacji alei. Dbajcie o niego, w trudnych chwilach tu przyjdźcie i pomyślcie o tych, którzy zostali na Białorusi, bo przecież zostawiliście tam rodziny. Byście mogli ten trudny czas przetrwać – prezydent Rafał Bruski zwracał się do Białorusinów obecnych na uroczystości, a ci dziękowali mieszkańcom Bydgoszczy. - Jest wielu, którzy nam pomogli, a to jest naprawdę bardzo symboliczne wydarzenie dla nas wszystkich – mówili.
Drzewa w Poczcie Dębów Honorowych w al. Ossolińskich upamiętniają znaczące dla Bydgoszczy osoby, wydarzenia lub idee. Zwyczaj sadzenia dębów zainicjowano w 2002 roku. Pierwsze drzewo poświęcone było Papieżowi Janowi Pawłowi II.