Ciągle wieje! Zginęły cztery osoby. Strażacy wyjeżdżali ponad 10 tys. razy [wideo, galeria]
W pierwszy dzień wichury, w czwartek (21 października), tylko strażacy z regionu przyjęli ponad 1600 zgłoszeń o awariach, uszkodzeniach i wypadkach. Dzień później w całym kraju zgłoszeń było bez mała 2 tys.
Do godziny 18 w piątek (22 października) strażacy odnotowali 1995 interwencji związanych z usuwaniem skutków silnego wiatru. Najwięcej w woj. dolnośląskim (300), mazowieckim (290), kujawsko-pomorskim (287), wielkopolskim (271), łódzkim (163) - przekazał bryg. Karol Kierzkowski z Państwowej Straży Pożarnej.
Około 90 proc. próśb o interwencję dotyczyło jak dotąd powalonych drzew, połamanych konarów i gałęzi, które spadły na jezdnie, place i budynki. Pozostałe są związane są z uszkodzeniami dachów na budynkach mieszkalnych i gospodarczych, garażach i wiatach. Silne podmuchy wiatru wyrządziły szkody we wszystkich powiatach województwa, najwięcej w rejonie Bydgoszczy, Torunia i Inowrocławia - mówił dyżurny Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu.
We wsi Toporzysko, w powiecie toruńskim, wskutek podmuchu wiatru w czasie załadunku na samochód dużej bramy przy użyciu dźwigu doszło do przygniecenia jednej osoby. Poszkodowany został przetransportowany do szpitala. Stosunkowo dużo uszkodzeń budynków wystąpiło w Skępem, w powiecie lipnowskim. Między innymi silny podmuch wiatru uszkodził poszycie i konstrukcję dachu na budynku klasztoru benedyktynów.
W Osówcu koło Bydgoszczy przewrócone drzewo spowodowało perturbacje w ruchu na drodze ekspresowej S4. Przez ponad dwie godziny zablokowany był jeden z pasów jezdni w kierunku Poznania. W Bydgoszczy wiatr zerwał szyld na ul. Gdańskiej - ciężka tablica spadła na głowę przechodzącemu mężczyźnie - jest w szpitalu, uszkodziła też samochód.
Strażacy ponadto usuwali gałąź, która zawiesiła się na trakcji elektrycznej nad pętlą tramwajową przy ulicy Chodkiewicza, a wcześniej drzewo, które przewróciło się na samochody stojące na parkingu Komendy Wojewódzkiej Policji przy ulicy Powstańców Wielkopolskich. Drzewo przygniotło także zaparkowany pod nim samochód w bydgoskim Fordonie. Konieczna też była interwencja przy usuwaniu połamanych drzew w Nowym Dworze i w Koronowie. W niektórych domach nie było prądu.
Województwo kujawsko-pomorskie było jednym z pięciu, gdzie było najwięcej interwencji. W kraju w wyniku wichury cztery osoby zginęły - wszystkie w województwie dolnośląskim. Przez silny wiatr w miejscowości Rusko samochód dostawczy został zepchnięty z drogi i dachował. Jedna osoba zginęła. Z kolei w miejscowości Siechnice na pracownika przewróciła się ściana budowanego domu. Zginął na miejscu. Do kolejnego śmiertelnego zdarzenia doszło we Wrocławiu, gdzie drzewo przewróciło się na samochód osobowy. W tym zdarzeniu zginęły dwie osoby. W związku z silnymi wiatrami rannych zostało sześć osób, z czego dwóch to ratownicy PSP - jedna osoba w zachodniopomorskim, jedna w lubuskim, a cztery na Dolnym Śląsku.
W weekend nadal będzie silnie wiać. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed silnym wiatrem w zachodniej, północnej i centralnej części Polski. Ostrzeżenie Instytutu dotyczy Pomorza, Warmii i Mazur, Podlasia, północy Mazowsza, Wielkopolski, woj. łódzkiego, lubuskiego oraz dolnośląskiego.
Na wskazanym obszarze Instytut prognozuje wystąpienie silnego wiatru o średniej prędkości od 45 km/h do 60 km/h, a w porywach do 90 km/h, z kierunków zachodnich.