Prawie 8 kg narkotyków ukryte w bydgoskim lesie. Pseudokibic za kratkami [zdjęcia]
Kryminalni z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy zatrzymali 29-latka związanego ze środowiskiem pseudokibiców podejrzanego o posiadanie znacznych ilości narkotyków. Mężczyzna wpadł w lesie, gdzie ukrywał amfetaminę i tabletki ekstazy - blisko 8 kg narkotyków.
Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy zajmujący się zwalczaniem przestępczości pseudokibiców ustalili, że jeden z mieszkańców miasta zamieszany jest w proceder narkotykowy. Z ich wiedzy wynikało, że może posiadać zakazane środki psychotropowe. Trop doprowadził ich do 29-latka powiązanego ze środowiskiem pseudokibiców jednego z bydgoskich klubów piłkarskich.
W poniedziałek (4 października) kryminalni namierzyli podejrzewanego na ulicy Rynkowskiej w Bydgoszczy, gdzie w pobliżu strzelnicy garnizonowej podjechał samochodem. Później wbiegł w las, po czym zaczął coś wyciągać z ziemi i chować do kieszeni dresu. W tym momencie policjanci przystąpili do zatrzymania. Zaskoczony widokiem funkcjonariuszy mężczyzna zaczął uciekać w kierunku ulicy Zaświat. W trakcie ucieczki wyrzucił z kieszeni pakunek. Chwilę później był już w rękach kryminalnych. Agresywny 29-latek został obezwładniony i zatrzymany.
Policjanci zabezpieczyli wyrzuconą przez niego owiniętą w folię bryłę jasnej substancji. Natomiast w miejscu, gdzie się pochylał nad ziemią, kryminalni znaleźli zakopane dwa plastikowe pojemniki wypełnione zbrylonymi substancjami owiniętymi przeźroczystą i czarną folią oraz słoik z żółtymi tabletkami. Wstępne badania narkotesterem wykazały, że zabezpieczone substancje to amfetamina oraz ekstazy. Łącznie zabezpieczyli blisko 7,5 kg amfetaminy oraz ponad 280 g tabletek ekstazy. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.
Ekspertyza laboratoryjna potwierdziła, że zabezpieczone substancje to zakazane środki psychotropowe. Funkcjonariusze na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawili podejrzanemu zarzut posiadania znacznych ilości narkotyków. 29-latek został doprowadzony do prokuratury, gdzie oskarżyciel po jego przesłuchaniu postanowił wnioskować do sądu o tymczasowy areszt.
6 października sąd aresztował bydgoszczanina na najbliższe trzy miesiące. Ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii przewiduje za to przestępstwo do 10 lat pozbawienia wolności.