Protest ratowników: spotkanie szefa pogotowia z dyrektorami szpitali
Było burzliwie, ale bez żadnych konkretnych ustaleń. O podwyżkach dla ratowników medycznych szef Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego rozmawiał w poniedziałek z dyrektorami wszystkich szpitali w regionie.
Ratownicy zatrudnieni na kontraktach złożyli wypowiedzenia i - jeśli porozumienie zawarte w środę na szczeblu ministerialnym nie zostanie zrealizowane - 1 października grożą odejściem z pracy. W naszym regionie spotkanie w tej sprawie odbyło się w poniedziałek w Kujawsko-Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim w Bydgoszczy.
-Sytuacja każdej placówki jest inna, stąd trudno o wspólne stanowisko – mówił po spotkaniu Krzysztof Tadrzak, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego. - Przekazaliśmy sobie nasze doświadczenia związane z ratownikami medycznymi, rozmawialiśmy o różnych wariantach rozwiązania problemu, szczególnie jeśli chodzi o finanse – opowiadał. - Ale mamy jeszcze dużo pytań, na które będzie musiało odpowiedzieć ministerstwo - choćby od jakiej stawki bazowej liczyć te 30 proc. dodatku i wiele innych.
Prosto ze spotkania z dyrektorami szpitali, szef pogotowia udał się na przerwane w czwartek rozmowy z przedstawicielami ratowników medycznych. Jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie, wszystko wskazuje na to, że uda się wypracować porozumienie w kwestii podwyżek wynagrodzeń. Ratownicy kontraktowi chcą zaproponować dyrektorowi własny projekt porozumienia. Trwają negocjacje obydwu stron, a treść ugody poznamy we wtorek.