Tysiące złotych ze „skarpety" seniorów w rękach oszustów! Czy to się skończy?

2021-09-24, 09:27  Redakcja/KWP Bydgoszcz
Teraz, chyba jak nigdy, obowiązuje zasada ograniczonego zaufania. Oszuści okradają starszych ludzi na potęgę./fot. Pixabay

Teraz, chyba jak nigdy, obowiązuje zasada ograniczonego zaufania. Oszuści okradają starszych ludzi na potęgę./fot. Pixabay

Ponad 170 tys. zł stracili minionej doby mieszkańcy naszego regionu zwiedzeni przez oszustów. Sposoby są podobne: na policjanta, na wnuczka, ostatnio na pracownika ZUS-u. Przestępcy proszą też - tu już bez granicy wieku - by kliknąć w link...

22 września policjanci z bydgoskich Wyżyn zostali powiadomieni o oszustwie na 86-latce. Z jej relacji wynika, że mężczyzna dzwoniący na telefon stacjonarny podawał się za jej wnuczka i oznajmił, że miał wypadek. Potrzebne mu były pieniądze, bo w przeciwnym razie pójdzie do więzienia. Pokrzywdzona przekazała rozmówcy, że ma w domu 108 000 złotych. Wówczas rzekomy wnuk oświadczył, że za chwilę przyjdzie do niej adwokat, któremu kobieta ma przekazać pieniądze. Po chwili przyszedł do mieszkania pokrzywdzonej młody mężczyzna, któremu seniorka wręczyła worek foliowy z całą posiadana gotówką! Po pewnym czasie zorientowała się, że została oszukana.

To jednak nie jedyne oszustwa, do których doszło wczoraj w Bydgoszczy

Na telefon komórkowy 83-latki bowiem zadzwonił nieznany jej mężczyzna i powiedział, że do odbioru są trzy przesyłki polecone, po czym zakończył rozmowę. Po chwili zadzwoniła kobieta z zastrzeżonego numeru, przedstawiając się jako funkcjonariusz CBŚP. Poprosiła starszą Panią, by ta pomogła w ujęciu oszustów, którzy roznoszą przesyłki, następnie poleciła kobiecie przygotować pieniądze i wyrzucić w reklamówce przez okno. Bydgoszczanka nie podejrzewając, że może to być oszustwo wyrzuciła w przezroczystej reklamówce 21 000 zł.

Trzecią ofiarą oszustów jest 86-latka. Sprawcy, dzwoniąc na jej telefon stacjonarny, podawali się za funkcjonariuszy policji oraz prokuratora. Przekazali kobiecie informację o rzekomej grupie przestępczej, która stoi pod klatką i ma dokonać kradzieży w jej mieszkaniu. Oszuści wypytali seniorkę o posiadane pieniądze i kosztowności. Pokrzywdzona przekazała, że ma w domu gotówkę w kwocie 10 700 zł. Następnie sprawca, podający się za policjanta, kazał wyrzucić pieniądze przez balkon. Co też starsza pani uczyniła.

Podobnie zadziałali przestępcy w Inowrocławiu. Mieszkający tam 80-latek najpierw odebrał telefon od rzekomego pracownika poczty, który chciał, by ten podał mu dokładny adres seniora dla prawidłowego doręczenia paczki. Po chwili zadzwoniła kolejna osoba. Tym razem podała się za policjanta i ostrzegła mężczyznę, że jest narażony na kradzież pieniędzy. By ustrzec się przed przestępstwem senior musi wybrać pieniądze z konta, zapakować w kopertę i wrzucić do śmietnika w umówionym miejscu. 80-latek zrobił jak mu kazano. Po upływie dwóch godzin senior miał czekać na dalsze telefoniczne instrukcje, których, rzecz jasna, się nie doczekał, a kontakt z rozmówcami się urwał.

Policjanci apelują do opiekunów osób starszych

- Ostrzegajmy przed osobami, które mogą chcieć wykorzystać ich życzliwość i ufność. Powiedzmy im jak zachować się w sytuacji, kiedy ktoś zadzwoni z prośbą o szybkie pożyczenie dużej sumy pieniędzy lub przekazanie jej jako gwarancji rozwiązania jakiegoś problemu. Wykorzystujmy do tego celu rodzinne spotkania, świąteczne obiady, czy przypadkowe wizyty. Wszystko po to, by w porę ostrzec naszych bliskich. Zwróćmy też uwagę na tego typu zagrożenie otaczającym nas samotnym seniorom. Pamiętajmy - zwykła ostrożność i wiedza o metodach działania przestępców może uchronić starsze osoby przed utratą oszczędności ich życia.

Policjanci apelują też do wszystkich, by nie dali się zwieść oszustom, którzy przesyłają informacje zawierające jakiekolwiek linki do „kliknięcia” czy też usiłują uzyskać dane autoryzacyjne kodu blik do płatności. Zdarza się tak podczas transakcji na popularnych portalach aukcyjnych.

Tego typu metod użyli, niestety skutecznie, oszuści, którzy naciągnęli mieszkańców powiatu brodnickiego, chełmińskiego i grudziądzkiego.

Brodniccy policjanci odnotowali dwa oszustwa, gdzie pokrzywdzeni stracili spore sumy pieniędzy. W pierwszym przypadku 62-letnia kobieta za pomocą komunikatora społecznościowego podała sprawcy dane autoryzacyjne do konta bankowego i z jej konta „zniknęło” 4 600 złotych. Kolejny przypadek, gdzie do 28-letniego brodniczanina zatelefonował sprawca i podając się za pracownika banku uzyskał dane autoryzacyjne kodu blik, przy pomocy którego dokonał przelewu z konta bankowego pokrzywdzonego. Mężczyzna stracił 3 000 złotych.

Coraz częściej też możemy paść ofiarą oszustwa na tzw. dopłatę

Tym sposobem szybko można stracić oszczędności zgromadzone na koncie bankowym. Ofiarą tej metody padł mieszkaniec powiatu nakielskiego. Oszuści wysyłali do niego wiadomość sms z informacją o konieczności uregulowania drobnej zaległości finansowej za energię elektryczną, z jednoczesną informacją, że jeśli kwota nie zostanie wpłacona, dostawca odłączy prąd. Wiadomość zawierała także link, po wejściu w który następuje przekierowanie do bankowości internetowej. Logując się tam, udostępniamy oszustom pełen dostęp do swojego konta i niestety dopiero po jakimś czasie możemy się zorientować, że nie tylko „wyparowały” zgromadzone na rachunku środki, ale też został zaciągnięty kredyt. Tym sposobem mężczyzna stracił ponad 25 000 zł.

Aby uniknąć problemów należy uważnie czytać wszystkie otrzymywane wiadomości, a przede wszystkim nie „klikać” w podejrzane linki. Nikt nie lubi mieć długów i związanych z nimi konsekwencji, dlatego natychmiast usiłujemy rozwiązać ten problem i spłacić zobowiązanie. I to jest błąd! Nie działajmy pod wpływem emocji! Ze spokojem zastanówmy się, czy rzeczywiście mogło dojść z naszej strony do takiego zaniedbania, a ustrzeżemy się utraty pieniędzy.


Region

Kto przebija opony w samochodach na Osiedlu Nowym w Inowrocławiu

Kto przebija opony w samochodach na Osiedlu Nowym w Inowrocławiu?

2022-02-05, 20:10
Pora na seniora, czyli projekt realizowany przez toruńskie licealistki

„Pora na seniora”, czyli projekt realizowany przez toruńskie licealistki

2022-02-05, 18:05
Leśnicy z regionu chcą chronić mokradła. Pomagają naukowcy. Dlaczego to ważne

Leśnicy z regionu chcą chronić mokradła. Pomagają naukowcy. Dlaczego to ważne?

2022-02-05, 16:00
W grupie siła. Na początek demolka, a będzie... ośrodek terapeutyczny dla dzieci

W grupie siła. Na początek demolka, a będzie... ośrodek terapeutyczny dla dzieci

2022-02-05, 14:35
Czarne krążki i nie tylko, czyli giełda płytowa w Bydgoszczy

Czarne krążki i nie tylko, czyli giełda płytowa w Bydgoszczy

2022-02-05, 12:00
Kawa, czekolada i... pierogi. Kulinarne imprezy w Toruniu

Kawa, czekolada i... pierogi. Kulinarne imprezy w Toruniu

2022-02-05, 10:05
Wiekowa kamienica przy ulicy Jezuickiej w Bydgoszczy w remoncie [zdjęcia]

Wiekowa kamienica przy ulicy Jezuickiej w Bydgoszczy w remoncie [zdjęcia]

2022-02-05, 08:02
Wstrzymanie przyjęć do szpitala we Włocławku. Na które oddziały

Wstrzymanie przyjęć do szpitala we Włocławku. Na które oddziały?

2022-02-04, 19:06
Kontrola poselska w Kuratorium Oświaty w Bydgoszczy. Co sprawdzano

Kontrola poselska w Kuratorium Oświaty w Bydgoszczy. Co sprawdzano?

2022-02-04, 18:32
Oferują wsparcie dla młodych, ale pod pewnymi warunkami. Jakimi

Oferują wsparcie dla młodych, ale pod pewnymi warunkami. Jakimi?

2022-02-04, 17:59
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę