Opłaty lotniskowe mogą wzrosnąć. Co to oznacza dla bydgoskiego Portu Lotniczego?
Czy tani przewoźnicy nie będą już tani? Albo czy w ogóle znikną loty kluczowego operatora? O los bydgoskiego lotniska obawiają się poseł Koalicji Obywatelskiej Paweł Olszewski i prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski. Apelują do premiera i większości parlamentarnej o wycofanie się z planowanych wysokich podwyżek opłat lotniskowych.
Prezydent miasta i parlamentarzysta obawiają się, że bydgoski port wraz z innymi regionalnymi lotniskami mogą być zagrożone.
- Prezes Ryanaira wysłał pismo zarówno do pana premiera, jak i do prezesów portów regionalnych zawiadamiając, że Ryanair bardzo poważnie rozważa podjęcie decyzji o wycofaniu się z Polski - mówi poseł Paweł Olszewski. - Ma to związek z faktem, iż Polska Agencja Żeglugi Powietrznej podnosi w sposób skandaliczny, radykalnie dopłatę terminalową o 53%, a dla portów regionalnych o 70%. Również opłata trasowa podnoszona jest o ponad 26%. To są decyzje de facto rządowe, decyzje, które w konsekwencji mogą doprowadzić do wygaszenia portów lotniczych regionalnych. Ja upatruję w tym celowego działania na wygaszenie regionalnych portów lotniczych, a konto przyszłego niepewnego, niemądrego pomysłu budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego. W związku z tym w apelujemy do pana premiera, apelujemy do większości parlamentarnej o to, aby urealnić opłaty, bowiem jeśli wycofają się przewoźnicy, dojdzie do sytuacji, że Polska zostanie pozbawiona szerokiej siatki połączeń, a bydgoskie lotnisko nie będzie mogło prowadzić żadnych operacji lotniczych.
- Głównymi właścicielami naszego lotniska w Bydgoszczy są Samorząd Województwa i Miasta Bydgoszcz. To są środki naszych mieszkańców, i to jest bardzo istotne pytanie o wpływ budowy ewentualnej CPK Powiedz na rozwój lotnisk lokalnych (...) - mówi Rafał Bruski, prezydent Bydgoszczy.
Paweł Olszewski, szef sejmowej Komisji Infrastruktury chce zwołać posiedzenie komisji w tej sprawie. Poseł zapowiada też, że złoży interpelację do szefa rządu.
W Bydgoszczy Ryan Air jest kluczowym operatorem lotniczym - obsługuje cztery połączenia do Anglii i Irlandii. Poza tym samoloty LOT-u kursują do Warszawy.
Tymczasem Urząd Lotnictwa Cywilnego poinformował że projekt „Planu skuteczności działania służb żeglugi powietrznej na lata 2020–2024”, przewidujący wzrost opłat za obsługę lotów, do 1 października trafi do Komisji Europejskiej w celu weryfikacji i oceny pod kątem zgodności z prawem.
Prezes ULC na bieżąco zapoznaje się i weryfikuje wszystkie opinie i uwagi przedstawicieli branży lotniczej do projektu planu, jest również w stałym kontakcie z Ministrem Infrastruktury w tej sprawie.
Jak zaznaczył Urząd, ostateczny kształt opłat ma zagwarantować bezpieczeństwo polskiej przestrzeni powietrznej, poprzez m. in. utrzymanie wszystkich służb w gotowości do obsługi rosnącego po pandemii ruchu lotniczego.