Solidarność o finansowaniu ochrony zdrowia. Czy dojdzie do protestu?
Bydgoska Solidarność domaga się zdecydowanej poprawy finansowania i funkcjonowania kujawsko-pomorskiej służby zdrowia. Także zorganizowania rozmów i debaty na ten temat. Żądania te przedstawiono na konferencji prasowej w siedzibie Zarządu Okręgu NSZZ Solidarność w Bydgoszczy.
- Napływające do nas skargi są coraz bardziej dramatyczne. Kolejki do lekarzy specjalistów są ogromne. Jest to wina braku środków. Z drugiej strony w 2012 roku środki, które miały być przeznaczone na leczenie nie zostały wykorzystane w kwocie 400 mln zł, na refundację leków to było 1 mld 800 mln zł. Planowana jest budowy nowej siedziby oddziału funduszu za ponad 20 mln zł. Czy jest ona w ogóle potrzebna? - pytał na konferencji przewodniczący Zarządu Regionu Leszek Walczak.
Poinformował, że bydgoska Solidarność występuje do marszałka województwa i wojewody kujawsko-pomorskiego o zwołanie w połowie stycznia spotkania. Jeśli nie zostanie przedstawiony plan poprawy sytuacji w ochronie zdrowia związkowcy nie wykluczają podjęcia akcji protestacyjnej.