Za kierownicą, z narkotykami, uciekał przed policją. A ma dopiero 16 lat...
Kilka zarzutów usłyszał 16-latek zatrzymany przez bydgoskich policjantów. Zaczęło się od tego, że na wezwanie funkcjonariuszy nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Uciekał, wjechał w znak drogowy, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w kolejny znak drogowy i w zaparkowanego opla.
Uciekając dalej, wyrzucił 14 woreczków strunowych z białymi kryształkami. Kolejne dwa woreczki policjanci znaleźli przy nim - miał je schowane w bieliźnie. Późniejsze badanie wykazało, że było to ponad 28 gramów pochodnej amfetaminy. 16-latek został przewieziony do komisariatu na Śródmieściu, a następnie do szpitala, gdzie została mu pobrana krew do badań.
To nie koniec - okazało się, że nastolatek przebywa na przepustce z Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego. Usłyszał dwa zarzuty dotyczące posiadania zabronionych substancji oraz niezatrzymania się do kontroli drogowej oraz kierowania samochodem bez uprawnień.
Decyzje w jego sprawie - z uwagi na wiek - podejmie Sąd Rodzinny