Cenny pergamin wrócił do Archiwum Diecezjalnego we Włocławku po 100 latach
Dokument renowacyjny dla miasta Łodzi, wydany na prośbę biskupa kujawsko-pomorskiego Jana Szafrańca przez króla Władysława Jagiełłę w 1433 roku, spoczywał we włocławskim muzeum przez 500 lat, po czym zaginął. Odnalazł go historyk regionalista Krzysztof Laszkiewicz. Skarb wrócił do Włocławka 18 maja.
Zaginiony przywilej renowacyjny dla Łodzi wydany 25 czerwca 1433 roku przez króla Władysława Jagiełłę, w 2018 roku odnalazł historyk Krzysztof Laszkiewicz z Głowna. Jest to najstarszy oryginalny dokument dotyczący historii miasta Łodzi. Odnawia on i rozszerza prawa miejskie dla Łodzi wydane dziesięć lat wcześniej, w 1423 roku. Przywilej lokacyjny z 1423 roku zaginął podczas wojen szwedzkich w 1655 roku.
Przez pierwsze 8 miesięcy po odkryciu, Laszkiewicz na własną rękę prowadził badania dotyczące autentyczności i historii dokumentu. O swoich ustaleniach poinformował władze Łodzi oraz Archiwum Państwowe w Łodzi. Wreszcie pismo trafiło w ręce mediewistki prof. Alicji Szymczak, która jako pierwsza potwierdziła jego oryginalność.
Jak wyjaśniła, dokument napisany jest bastardą - ten typ pisma znany był w kancelarii królewskiej od 1420 roku. Sprawdzeniu podlegał również sposób zapisu, m.in. czy rodzaj skrótów występujących w piśmie, jest typowy dla danego okresu historycznego.
Zdaniem dyrektora Archiwum Państwowego w Łodzi Piotra Zawilskiego pokazany w piątek dokument jest bezcenny i to w sensie dosłownym, ponieważ gdyby zaginął, żadna suma ubezpieczenia nie byłaby w stanie zrekompensować jego wartości.
W komunikacie zamieszczonym na stronie Diecezji Włocławskiej podano, że dokument został wypożyczony z archiwum przez ks. Stanisława Muznerowskiego - autora pracy „Przyczynki do monografii Łodzi" wydanej w 1922 roku - który nie zdążył go zwrócić przed swoją przedwczesną śmiercią.
- Przez ostatnie 70 lat dokument był przechowywany przez łódzką rodzinę, nieświadomą, jak cenny to dokument. Pismo było jednym z wielu papierów, jakie pozostały po nieżyjącym członku rodziny, który był księdzem - mówi Krzysztof Laszkiewicz.
Państwo Katarzyna i Krzysztof Laszkiewiczowie postanowili zwrócić cenny dokument prawowitemu właścicielowi. Przekazanie nastąpiło 18 maja w Kurii Diecezjalnej we Włocławku.