Znęcał się, a w końcu pobił na śmierć. 25 lat więzienia dla zabójcy małego Tomka
Sąd Okręgowy w Toruniu wydał w środę wyrok w głośnej sprawie z 2017 roku. Skazał zabójcę trzylatka na 25 lat więzienia.
Sąd uznał, że Radosław M. - partner matki chłopca - znęcał się nad dzieckiem przez kilka miesięcy fizycznie i psychicznie, a w końcu pobił je tak dotkliwie, że trzylatek latek nie przeżył.
Matka chłopca została skazana na 5 lat więzienia w systemie terapeutycznym za to, że nie reagowała na cierpienie dziecka, czym naraziła synka na poważny uszczerbek na zdrowiu. Wyrok nie jest prawomocny.
Trzyletni Tomek trafił do szpitala w Grudziądzu jesienią 2017 roku. Miał liczne siniaki, obrażenia w okolicach brzucha i masywny obrzęk mózgu, w skutek którego zmarł. - Radosław M. znęcał się psychicznie i fizycznie ze szczególnym okrucieństwem nad małoletnim w ten sposób, że krzyczał na niego, straszył go, groził mu pozbawieniem życia, zamykał w szafie i w piwnicy. Wielokrotnie uderzał go pięściami, ręką, kopał po całym ciele - mówił sędzia Sądu Okręgowego w Toruniu Grzegorz Waloch. - 13 listopada 2017 r. uderzając go w głowę spowodował obrażenia wewnątrzczaszkowe, które tego samego dnia doprowadziło do masywnego obrzęku mózgu u trzylatka i w konsekwencji do zgonu.
Oskarżeni nie byli obecni dziś w sądzie. Są tymczasowo aresztowani. Sąd - ze względu na dobro dzieci - utajnił uzasadnienie wyroku.