Polska historia Citroena. Ze Szczecina, przez Bydgoszcz, do Głowna
90-letni citroen przemierza nasz region. Wyruszył o świcie ze Szczecina, zawitał już do Bydgoszczy, a jego celem jest Głowno koło Zgierza. Właśnie tam 121 lat temu Andre Citroen zobaczył element, który stał się znakiem rozpoznawczym jego samochodów.
– Citroen to najbardziej polska marka samochodowa – mówi Konrad Dula ze stowarzyszenia Amical Citroen POLOGNE i zarazem właściciel 90-letniego modelu tego auta.
– Mało kto wie, nie jest znana ta historia Andre Citroena, że jego dziadkowie tu mieszkali, jego rodzice brali ślub w Warszawie, był bardzo związany z Polską. W 1900 roku, 18 kwietnia był w Głownie i tam po raz pierwszy zobaczył te słynne koła daszkowe, stąd też znak Citroena, tam kupił patent na produkcję tych kół, otworzył firmę we Francji, zaczął produkować przekładnie z kołami daszkowymi. Zawsze mówię, że Citroen to jest najbardziej polska marka samochodowa, bo pomysł był z Polski, mało tego szwagier Citroena pożyczył mu pieniądze na otworzenie firmy we Francji, cały kapitał, pomysł, wszystko pochodziło z Polski – powiedział Konrad Dula.
Część trasy zabytkowy pojazd przemierza na lawecie. W drodze do Głowna 90-latek zawitał jeszcze do Włocławka.
Podróżnikom towarzyszy ekipa filmowa, reportaż z tego wydarzenia będzie można zobaczyć na kanale Francuskie.pl w serwisie YouTube.