Ledwo trzymali się na nogach. W tym stanie okradli sklep monopolowy
Dwóch mężczyzn z Włocławka ukradło z jednego ze sklepów alkohol o wartości ok. tysiąca złotych. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności. W momencie zatrzymania jeden miał ponad trzy, a drugi blisko dwa promile alkoholu w organizmie.
Policjanci otrzymali zgłoszenie w tej sprawie po tym, jak jeden ze świadków zauważył wybitą szybę w sklepie w centrum miasta.
- Podczas patrolowania ulic Śródmieścia, policyjni wywiadowcy zauważyli dwóch mężczyzn, którzy na widok radiowozu zaczęli się nerwowo rozglądać. Funkcjonariusze postanowili bliżej im się przyjrzeć. Mężczyznami tymi okazali się 32 - i 36-letni mieszkańcy Włocławka. Starszy z nich niósł torbę podróżną, w której policjanci znaleźli ponad 20 sztuk butelek z alkoholem. Mężczyźni nie potrafili jednoznacznie wskazać źródła pochodzenia tego alkoholu. Dlatego zostali zatrzymani do wyjaśnienia - poinformowała w piątek (09.04.) nadkom. Joanna Seligowska-Ostatek, oficer prasowa KMP we Włocławku.
Dochodzenie wykazało, że mężczyźni odpowiadają również za inną kradzież z początku marca tego roku. Wówczas włocławianie okradli ten sam sklep. Celem był także alkohol.
- Zebrane dowody pozwoliły ustalić, że obu tych przestępstw dokonali wspólnie zatrzymani mężczyźni. Obaj usłyszeli już zarzuty kradzieży z włamaniem, za co grozi im teraz kara do 10 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo młodszy z mężczyzn będzie się jeszcze tłumaczył za zniszczenie mienia. Policjanci ustalili bowiem, że zanim na początku kwietnia włamał się z kompanem do sklepu, wybił tej samej nocy szybę w innym sklepie w centrum miasta - wskazała nadkom. Seligowska-Ostatek.
W momencie zatrzymania jeden z mężczyzn miał w organizmie ponad trzy, drugi blisko dwa promile alkoholu.