Oszczędności włocławskiego szpitala idą na prawników?
Eseldowscy radni Sejmiku Województwa Kujawsko-Pomorskiego zarzucają dyrekcji Specjalistycznego Szpitala we Włocławku, że ta wydaje setki tysięcy złotych na prawników.
A przecież miały być oszczędności. Szpital we Włocławku jest poważnie zadłużony.
Właśnie dlatego zmniejszył wynagrodzenia swojemu personelowi oszczędzając na tym osiemset tysięcy złotych rocznie. Oszczędności przyniosło też połączenie placówki ze stacją pogotowia ratunkowego. Teraz te pieniądze idą dla prawników. Czy na tym polegają oszczędności? - pytają radni SLD.
Faktycznie, włocławski szpital zatrudnił nowych radców prawnych, ale było to konieczne, zaś ich wynagrodzenie nie odbiega od tego, ile zarabiają prawnicy w innych firmach - wyjaśnia dyrektor szpitala, Krzysztof Malatyński.