Sprawa zwolnienia z pracy trzech ratowników pojawiła się na sesji sejmiku
Dlaczego trzej ratownicy medyczni zostali zwolnieni z Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Toruniu? O to pytał podczas sesji sejmiku radny PiS Przemysław Przybylski. Jak mówił - ratownicy byli delegowani przez wojewodę do pracy w grudziądzkim szpitalu.
- Pracownicy zostali oddelegowani przez pana wojewodę Mikołaja Bogdanowicza do pracy w szpitalu jednoimiennymi w Grudziądzu, po czym, po powrocie do macierzystej placówki otrzymali pocztą wypowiedzenia z pracy. To są pracownicy z długoletnim stażem. Nie tylko tworzyli szpitalny oddział ratunkowy na Bielanach, ale przede wszystkim ratowali trudną sytuację kadrową tego szpitala - mówi Przemysław Przybylski.
- Dziś dowiedziałem się o tej sytuacji - mówi Piotr Całbecki, marszałek województwa.
- Oczywiście poproszę dyrekcję szpitala o wyjaśnienia. Nic więcej na ten temat nie mogę dzisiaj powiedzieć, po prostu sprawa jest mi zupełnie nieznana. Będziemy na pewno pytać, dlaczego tak się stało, jakie były przyczyny zwolnienia tych pracowników - odpowiedział marszałek województwa.
Podczas sesji radni przyjęli też uchwałę w sprawie obywatelskiej inicjatywy uchwałodawczej. Mieszkańcy regionu mają mieć możliwość składania projektów uchwał do sejmiku jeśli tylko zbiorą tysiąc podpisów.
Radni zdecydowali również, że rok 2021 będzie rokiem Bronisława Malinowskiego - tragicznie zmarłego lekkoatlety z Grudziądza.
Więcej w materiale Adriany Andrzejewskiej - Kuras.