Rektor UMK do ministra w sprawie szczepień pracowników: Nie złamaliśmy prawa
- Żadne z działań podjętych przez UMK w Toruniu w sprawie szczepień nie naruszyło przepisów prawa – napisał rektor uczelni prof. Andrzej Sokala w odpowiedzi na pytania w tej sprawie ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka. Uczelnia tłumaczy, że jej pracownicy stosowali się do rozporządzeń.
Minister Czarnek poinformował w minioną środę, że wystosował pismo do rektora UMK. Poprosił w nim o wyjaśnienia, jak doszło do szczepień pracowników niezwiązanych ze specjalizacjami medycznym. Wśród osób zaszczepionych znalazł się m.in. poseł PiS i jednocześnie pracownik naukowy UMK Zbigniew Girzyński.
W odpowiedzi rektora UMK przedstawione zostało rozszerzenie dotychczasowej argumentacji uczelni w tej sprawie. - Raz jeszcze podkreślam, że uznaliśmy UMK za uczelnię medyczną zgodnie z prawem, w dobrej wierze i w interesie naszych pracowników, a inna interpretacja uniemożliwiałaby wykonanie szczepień także personelowi medycznemu zatrudnionemu na naszej uczelni. Bez żadnej zwłoki przekazywaliśmy naszym pracownikom wszelkie informacje otrzymywane z Ministerstwa Zdrowia i z ostrożności wynikającej z pojawiających się problemów z realizacją Narodowego Programu Szczepień poinformowaliśmy ich o braku możliwości szczepień w grupie zero – wskazał w odpowiedzi do szefa resortu edukacji i nauki rektor UMK - prof. Sokala.
Rzecznik prasowy UMK prof. Marcin Czyżniewski dodał, że uczelnia jest otwarta na wszelkie działania kontrolne. - Nie boimy się wyników takiej kontroli. Postępowaliśmy zgodnie z informacjami, które dostawaliśmy z naszego ministerstwa. Pod koniec grudnia była informacja, że możemy zgłaszać do szczepień wszystkich pracowników. Później ta grupa została zmodyfikowana do nauczycieli akademickich. W rozporządzeniu z 14 stycznia wskazano, że osoby, który uzyskały już e-skierowania, mogą skorzystać ze szczepienia – podkreślił Czyżniewski. Dodał, że uniwersytet nie organizuje i nie przeprowadza szczepień. - Uczelnia postępowała w zgodzie z przekazywanymi nam informacjami oraz rozporządzeniem – dodał. Ta sama argumentacja została użyta w odpowiedzi rektora.
Dodatkowo rektor Sokala podkreślił, że ani on, ani prorektorzy UMK, z wyjątkiem pani profesor z Collegium Medicum, która jest lekarzem, nie przyjęli szczepienia. W piśmie rektora pojawiła się także informacje, że w takiej samej sytuacji prawnej w zakresie szczepień znalazły się inne szerokoprofilowe uniwersytety prowadzące kierunki medyczne - UJ i UWM. Na UMK - poza osobami z Collegium Medicum - do szczepień zgłosiło się 1127 pracowników z pozostałych jednostek.
Minister Czarnek mówił w minioną środę, że według niego, „nigdy w żadnym punkcie i w żadnym momencie nie informował nikt z rządu o tym, że w grupie zero będą szczepieni nauczyciele akademiccy, którzy nie są związani ze światem medycyny". Zdaniem ministra „na pewno na pierwszym froncie walki z koronawirusem nie są nauczyciele akademiccy, którzy nie są związani z kierunkami medycznymi". - Dlatego uprzejmie proszę pana rektora o niezwłoczne, szczegółowe wyjaśnienia w tej sprawie – zaznaczył Czarnek. - Na podstawie tych wyjaśnień i kontroli, którą będziemy podejmować kolejne decyzje – dodał.