Powrót dzieci do szkół. Kurator Marek Gralik: To wyczekiwany moment!

2021-01-13, 21:15  Magda Jasińska
Czy efektem wielu miesięcy nauki zdalnej będzie gorszy poziom wiedzy i kompetencji uczniów? - o tym w rozmowie z gościem Popołudnia z nami - kuratorem oświaty, Markiem Gralikiem. Fot. Archiwum

Czy efektem wielu miesięcy nauki zdalnej będzie gorszy poziom wiedzy i kompetencji uczniów? - o tym w rozmowie z gościem Popołudnia z nami - kuratorem oświaty, Markiem Gralikiem. Fot. Archiwum

18 stycznia dzieci klas I-III powrócą do nauczania stacjonarnego w szkołach. Czy szkoły są przygotowane na przyjęcie dzieci i czy są w stanie spełnić zalecenia ministerstwa, aby nauka była bezpieczna?

Czy efektem wielu miesięcy nauki zdalnej będzie gorszy poziom wiedzy i kompetencji uczniów? - o tym w rozmowie z gościem Popołudnia z nami - kuratorem oświaty, Markiem Gralikiem.

Magda Jasińska: Nie obawia się pan powrotu dzieci z klas 1-3 do szkół?

Marek Gralik: Wręcz przeciwnie, ja wyczekuję, z wielkim osobistym zaangażowaniem, by klasy 1-3 w końcu powróciły do szkół i żeby ten powrót był stały. Jest to bardzo słuszna decyzja, wyczekiwana przez nauczycieli, rodziców i uczniów. Cieszę się, że udało się doprowadzić do sytuacji, że w niezwykle bezpiecznych warunkach uczniowie i nauczyciele rozpoczną swoją pracę.

Mówił pan o bezpiecznych warunkach, które będą musiały szkoły spełnić, a już słyszy się głosy, że to są warunki nie do spełnienia.

Jakie?

Choćby takie, żeby jedna toaleta przysługiwała jednej klasie.

Wytyczne MEN i GIS dla szkół podstawowych są tylko wytycznymi, to nie jest akt prawny, tam jest informacja: „w miarę możliwości”. Tam gdzie jest możliwość zastosowania się to należy to zrobić, tam gdzie nie ma, to działamy w ramach zdrowego rozsądku i robimy to co jest możliwe. Nikt nie oczekuje od dyrektorów szkół, od nauczycieli rzeczy niemożliwych. Jeśli jest możliwość, żeby w jednym budynku szkolnym, jeden oddział klasowy był oddalony od drugiego oddziału o jakiś dystans, jeżeli to jest możliwe to należy to zrobić. (...). Nauczyciele przedmiotów dodatkowych, katecheta, wuefista, będzie zmieniał miejsce swojej pracy, czyli będzie przechodził od klasy do klasy.

Czy szkoły zgłaszają problemy?

Wręcz przeciwnie. Robiłem sondę wśród dyrektorów i zadałem pytanie: czy pan jest gotowy przyjąć uczniów choćby jutro? Odpowiedź była: tak. Dyrektorzy są przygotowani, mają wewnętrzne regulaminy, zasady dotyczące bezpieczeństwa będą przestrzegane, ustalono plany dnia dla danej klasy, godziny przychodzenia, wychodzenia, korzystania ze stołówki. My monitorujemy ten cały proces i dyrektorzy wiedzą, że jeżeli mają problemy, czy wątpliwości związane z organizacją pracy i przygotowaniem odpowiednich warunków do przyjęcia uczniów i nauczycieli, to mają kontaktować się ze swoim wizytatorem rejonowym, by te wątpliwości rozwiać.

Te decyzje o powrotach dzieci do szkół, prędzej czy później, musiały zapaść, bo poziom nauczania zdalnego, mimo wszystko, nie chcę używać złych słów, ale był gorszy.

To prawda, ta długotrwała nauka zdalna, podkreślam długotrwała, wpływa negatywnie, nie tylko na tę sferę edukacyjną, ale również na sferę zdrowotną i społeczną. Zdajemy sobie sprawę, że mniej skuteczne jest przekazywanie wiedzy i jej przyswajanie. Tu chodzi też o coś więcej, o zdrowie, to fizyczne i psychiczne. Przez długotrwałą naukę zdalną widzimy już symptomy mówiące, że pojawiają się u uczniów problemy z nadwagą, ze wzrokiem, ujawniają się wady postawy i zaburzenia psychiczne. Można też wspomnieć o aspekcie społecznym. W domu są rożne sytuacje, nauczanie zdalne może powodować napięcia, zahamowanie budowania relacji rówieśniczych.

Pojawiły się sugestie, bo stan nauczania zdalnego trwa już prawie rok, że uczniowie powinni powtarzać dany rok.

Jeśli chodzi o efekty nauczania, to kto wie, czy to nie byłoby dobre rozwiązanie, ale, przypuszczam, to nie będzie wprowadzone w życie, bo to dotyczy nie tylko uczniów, ale też studentów. Jak studenci pracują teraz na kierunkach wymagających kontaktów osobistych? Słyszałem od studentów, że wręcz chcieli by by rok akademicki został powtórzony, bo oni nie za wiele się nauczyli. Wracając do uczniów. Spodziewamy się, że te efekty nauczania będą mniejsze, ale tu chodzi przede wszystkim o kwestie zdrowia. Jeden z dyrektorów powiedział, że on woli klasę rozrabiającą u niego na lekcji, niż oglądanie smutnych twarzy przez ekran komputera. (...).

Z Markiem Gralikiem rozmawia Magda Jasińska

Bydgoszcz

Region

Kierowcy, uwaga w rejonie Minikowa Tłumnie na targach, przejazd może być utrudniony

Kierowcy, uwaga w rejonie Minikowa! Tłumnie na targach, przejazd może być utrudniony

2024-07-07, 12:22
Ten zapach, widok i smak oczarują każdego. W Leszczach po raz kolejny królowała lawenda

Ten zapach, widok i smak oczarują każdego. W Leszczach po raz kolejny królowała lawenda

2024-07-07, 09:11
Minister Siekierski w Minikowie: Chcemy pokazać, w jakim kierunku powinna pójść polityka rolna UE

Minister Siekierski w Minikowie: Chcemy pokazać, w jakim kierunku powinna pójść polityka rolna UE

2024-07-06, 22:00
Słowa przysięgi wojskowej wybrzmiały w Inowrocławiu. Armia wzmocniła się o blisko 80 ochotników

Słowa przysięgi wojskowej wybrzmiały w Inowrocławiu. Armia wzmocniła się o blisko 80 ochotników

2024-07-06, 19:32
Toruńskie hotele zarabiają na miejscach parkingowych Sprawę wyjaśni Miejski Zarząd Dróg

Toruńskie hotele zarabiają na miejscach parkingowych? Sprawę wyjaśni Miejski Zarząd Dróg

2024-07-06, 13:32
Sytuacja jest krytyczna  przewoźnicy z regionu mają dość. Protest na DK nr 25 w Tryszczynie [zdjęcia]

„Sytuacja jest krytyczna” – przewoźnicy z regionu mają dość. Protest na DK nr 25 w Tryszczynie [zdjęcia]

2024-07-06, 12:15
Las to nie tylko drzewa i siekiery. Pokazuje to wyjątkowa wystawa w Nadleśnictwie Dąbrowa [zdjęcia]

Las to nie tylko drzewa i siekiery. Pokazuje to wyjątkowa wystawa w Nadleśnictwie Dąbrowa [zdjęcia]

2024-07-06, 10:57
Rywalizują, bawią się i przełamują bariery. Zawody niewidomych bowlingowców we Włocławku

Rywalizują, bawią się i przełamują bariery. Zawody niewidomych bowlingowców we Włocławku

2024-07-06, 09:44
66-latka z bydgoskiego Błonia straciła 120 tysięcy złotych. Padła ofiarą oszustów internetowych

66-latka z bydgoskiego Błonia straciła 120 tysięcy złotych. Padła ofiarą oszustów internetowych

2024-07-05, 20:32
Przewoźnikom kończy się cierpliwość. Zapowiadają protest na DK nr 25 w Tryszczynie

Przewoźnikom kończy się cierpliwość. Zapowiadają protest na DK nr 25 w Tryszczynie

2024-07-05, 18:58
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę