Spór o patrona ulicy w Inowrocławiu. Sprawa jest już w sądzie
- To hucpa polityczna - tak Damian Polak, inowrocławski radny Solidarnej Polski skomentował umieszczenie dodatkowej tablicy na osiedlu Rąbin, pod tablicą z nowym patronem ulicy Iwana Alejnika.
- Dodatkowa tablica umieszczona pod nazwą ulicy Chęsego w Inowrocławiu, to hucpa polityczna Ryszarda Brejzy - mówi Damian Polak.
- Z jednej strony, prezydent ubolewa, że był zmuszony do podniesienia kosztów zamówienia i montażu nowej tablicy po zmianie nazwy na ulicę Tadeusza Chęsego, a z drugiej strony, lekką ręką wydaje pieniądze - w celu politycznej propagandy - na kolejną tablicę, która informuje o jego politycznym działaniu, w celu zaskarżenia zarządzenia wojewody. Należy również przypomnieć, że w uzasadnieniu do uchwały udzielającej Ryszardowi Brejzie możliwość zaskarżenia decyzji wojewody, przyjętej przez radnych koalicji, staje w obronie systemu totalitarnego, pod którego okupacją Polska znajdowała się ponad 40 lat. Tym samym legitymizuje działalność Armii Radzieckiej na terenie Rzeczypospolitej Polskiej.
Radny czeka na odpowiedź ile pieniędzy miasto przeznaczyło na montaż drugiej tablicy.
- Patron ulicy, Iwan Alejnik został pozytywnie zweryfikowany w 1992 roku przez wybranych w sposób w pełni demokratyczny inowrocławskich radnych i tej zasady bronią również obecne władze samorządowe – przekazała nam w kilka dni temu Adriana Herrmann, rzecznik prezydenta Inowrocławia.
Wojewoda kujawsko-pomorskim zarządzaniem zastępczym na nowego patrona ulicy Iwana Alejnika wskazał Tadeusza Chęsego, tłumacząc to tzw. ustawą dekomunizacyjną. Decyzja wojewody została zaskarżona do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
Iwan Alejnik był żołnierzem Armii Czerwonej. Zginął w 1945 roku podczas walk z Niemcami okupującymi Inowrocław. Pośmiertnie nadano mu najwyższy tytuł Bohatera Związku Radzieckiego. Tadeusz Chęsy to wieloletni prezes Uzdrowiska „Solanki” i Honorowy Obywatel Miasta Inowrocławia. Zmarł w ubiegłym roku.