Europoseł Kosma Złotowski: Jest kompromis, ale kryzysów nie unikniemy [rozmowa]

2020-12-11, 10:12  Michał Jędryka/Redakcja
Kosma Złotowski/fot. Archiwum

Kosma Złotowski/fot. Archiwum

- Składanie weta do budżetu Unii Europejskiej było dbałością o polski interes narodowy - przekonywał europoseł Kosma Złotowski, który był dziś gościem Rozmowy Dnia w Polskim Radiu PiK. 

Michał Jędryka: Rozmawiamy w czwartkowy wieczór, gdy szef Rady Europejskiej ogłosił, że nie ma weta, jest kompromis. Czy to dobra wiadomość?
Kosma Złotowski: Oczywiście, że dobra wiadomość. Wnieśliśmy to weto właśnie dlatego, że warunkowość została zniesiona. Wprawdzie nie zostało zniesione to rozporządzenie, ale sposób, w jaki będzie ono interpretowane został określony dość ściśle przez Radę Europejską. Nam i Węgrom wystarcza.

W Polsce nie wszyscy tak uważają. Eurodeputowany Jacek Saryusz-Wolski mówi, że to utrata suwerenności. Inni też twierdzą, że to nie jest dobry kompromis. Jak Pan skomentuje te postawy?
- Czas pokaże. Mam ograniczone zaufanie do organów europejskich, ale wszystkie rządy zgodziły się w tych konkluzjach, w jaki sposób to rozporządzenie będzie działało. Ten sposób my akceptujemy, nie wpływa on na to, że można byłoby Polskę, albo Węgry szantażować mówiąc: „tutaj jesteście niepraworządni, więc nie dostaniecie pieniędzy na koleje”. Tak natomiast było w kompromisie, który osiągnął Parlament Europejski z niemiecką prezydencją, to dla nas było zupełnie nie do zaakceptowania.

Faktem jest, że Komisja Europejska próbuje przejąć swego rodzaju nadzór nad państwami członkowskimi zmierzając trochę w stronę budowy sfederalizowanego superpaństwa. Czy to nie grozi kolejnymi kryzysami w przyszłości?
- Oczywiście, że to będzie wywoływało kryzysy w przyszłości. Dąży do tego Komisja Europejska, także niektóre państwa. Taką pozycję zapewnił już sobie Parlament Europejski, nie przyjmując konkluzji ze szczytu lipcowego i dochodząc do porozumienia w listopadzie. To był precedens, dotąd nie zdarzyło się, żeby Parlament nie zaakceptował tego, co zostało uzgodnione na Radzie. Oczywiście tego rodzaju tendencje są obecne w Unii Europejskiej od samego początku, a teraz obserwujemy ich wzmożenie. Właśnie przeciwko temu protestujemy - my jako Polska, protestują Węgry, ale i wielu innym w UE to się nie podoba. (…)

Posłuchaj całej Rozmowy Dnia

Region

Rozbudowa oczyszczalni zagrożeniem dla miasta Rozmowa Dnia z burmistrzem Ciechocinka

Rozbudowa oczyszczalni zagrożeniem dla miasta? „Rozmowa Dnia” z burmistrzem Ciechocinka

2024-07-30, 08:58
Zieleń zdominuje centrum Grudziądza. Miejskie planty zostaną odnowione

Zieleń zdominuje centrum Grudziądza. Miejskie planty zostaną odnowione

2024-07-30, 07:51
Jak zachowujemy się na drogach Akcja policjantów w powiecie bydgoskim

Jak zachowujemy się na drogach? Akcja policjantów w powiecie bydgoskim

2024-07-29, 21:04
Włocławek średniowieczną twierdzą Muzealne zbiory bogatsze o kolejny zabytkowy miecz

Włocławek średniowieczną twierdzą? Muzealne zbiory bogatsze o kolejny zabytkowy miecz

2024-07-29, 20:11
Auto wypadło z drogi na autostradzie, kierowca zginął na miejscu. Policja we Włocławku szuka świadków

Auto wypadło z drogi na autostradzie, kierowca zginął na miejscu. Policja we Włocławku szuka świadków

2024-07-29, 19:19
Mieszkańcy Nowego Dworu nie chcą drogi krajowej nr 25 pod swoimi domami

Mieszkańcy Nowego Dworu nie chcą drogi krajowej nr 25 pod swoimi domami

2024-07-29, 18:28
Aż siedmiu kierowców straciło prawo jazdy. Akcja Trzeźwy poranek na drogach w powiecie toruńskim

Aż siedmiu kierowców straciło prawo jazdy. Akcja „Trzeźwy poranek” na drogach w powiecie toruńskim

2024-07-29, 17:39
Wężykiem po tej ścieżce, wężykiem. Skrzynka elektryczna na środku drogi rowerowej w Nekli [zdjęcia, wideo]

Wężykiem po tej ścieżce, wężykiem. Skrzynka elektryczna na środku drogi rowerowej w Nekli [zdjęcia, wideo]

2024-07-29, 16:46
Tragiczny wypadek w Dąbiu Kujawskim. Dwie osoby zginęły, kolejna walczy o życie

Tragiczny wypadek w Dąbiu Kujawskim. Dwie osoby zginęły, kolejna walczy o życie

2024-07-29, 15:13
Ważył prawie 120 ton, zamiast 40. Jechał na łysych oponach, bez papierów i bez pilota

Ważył prawie 120 ton, zamiast 40. Jechał na łysych oponach, bez papierów i bez pilota

2024-07-29, 14:13
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę