Będzie protest w Bydgoszczy. „Ludzie latają na księżyc, a u nas egipskie ciemności”

2020-09-16, 13:22  Tatiana Adonis/Redakcja
Uczestnicy spotkają się przed ratuszem, odczytają pismo skierowane do prezydenta miasta i przedstawicieli Enei, zaproponują też swojego negocjatora. Następnie zapalą świeczki/fot. Wikipedia

Uczestnicy spotkają się przed ratuszem, odczytają pismo skierowane do prezydenta miasta i przedstawicieli Enei, zaproponują też swojego negocjatora. Następnie zapalą świeczki/fot. Wikipedia

Bydgoszczanie mają dość ciemności w mieście. - Chcemy oświetlonych ulic - mówią mieszkańcy i organizują w czwartek (16 września) wieczorem protest przed Urzędem Miasta. Tymczasem przepychanki ratusza i Enei Oświetlenie trwają dalej, choć pojawił się cień nadziei, że wreszcie się zakończą.

Początek protestu o godz. 19.00. Jego uczestnicy spotkają się przed ratuszem, odczytają pismo skierowane do prezydenta miasta i przedstawicieli Enei, zaproponują też swojego negocjatora. Następnie zapalą świeczki. Potem przejdą Mostową i Focha pod bydgoską siedzibę Enei przy Warmińskiego, gdzie również zapalą świeczki. Mieszkańcy Bydgoszcz chcą zwrócić uwagę na konflikt między ratuszem, a spółką Enea o utrzymanie ulicznego oświetlenia. W wyniku sporu, w mieście od marca nieczynnych jest wiele latarni ulicznych.
Organizatorzy zapraszają mieszkańców do udziału w akcji. - Ludzie - szczególnie starsi - boją się wieczorami wyjść z domu. Łatwo o wypadek i kalectwo, nie wspominając o przestępczości - czytamy na stronie organizatora protestu. - Zbliżają się jesienne i zimowe wieczory, będzie coraz gorzej. Na świecie ludzie latają na księżyc, a w Bydgoszczy zarządzający miastem czy Eneą nie potrafią się dogadać, żeby włączyć oświetlenie uliczne – mówi Radosław Ginter, przewodniczący rady osiedla Osowa Góra.

Tymczasem bydgoscy drogowcy po raz kolejny ogłosili przetarg na naprawę i obsługę lamp należących do spółki Enea Oświetlenie. - W poprzednich postępowaniach firma nie złożyła oferty - wyjaśnia prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski. - W Bydgoszczy mamy 32 tys. lamp, 16 tys. jest naszych, czyli miejskich i wszystkiego one świecą. Nie świecą te, które należą do Enei. Zdążyły się popsuć, ponieważ Enea nie przystępuje do przetargu, który ogłaszamy, a tylko ona może na swoich lampach tego typu usługę świadczyć. To, czy lampy należące do Enei zaczną świecić, zależy od władz państwowej spółki - dodaje prezydent.

Piotr Grocholewski, dyrektor poznańskiego oddziału Enea Oświetlenie wyjaśnia, że w ogłoszonym właśnie przetargu firma złoży swoją ofertę. Poprzednio tego nie robiła, bo w postępowaniach nie był sprecyzowany zakres zamówienia. - W ogłoszonym właśnie przetargu jest inaczej. Jest sprecyzowany przedmiot zamówienia. Po raz pierwszy od czterech postępowań – mówi. Jednocześnie prezydent Bruski zapowiada, że miasto będzie dążyć do tego, aby wszystkie lampy były miejskie i by w przyszłości nie dochodziło do podobnych sytuacji.

Materiał Tatiany Adonis (Popołudnie z nami)

Region

Toruń: 69- letni rowerzysta zginął potrącony przez kierowcę audi

Toruń: 69- letni rowerzysta zginął potrącony przez kierowcę audi

2020-11-14, 21:00
Bazyl miał nosa do narkotyków, ale już czas na psią emeryturę

Bazyl miał nosa do narkotyków, ale już czas na psią emeryturę!

2020-11-14, 15:10
Czy Bydgoszcz to rowerowe miasto Napisz co na ten temat myślisz

Czy Bydgoszcz to „rowerowe miasto”? Napisz co na ten temat myślisz

2020-11-14, 10:14
Bydgoszczanie znów mają Astorię Na drodze do kąpieli stoi pandemia [dużo zdjęć]

Bydgoszczanie znów mają Astorię! Na drodze do kąpieli stoi pandemia [dużo zdjęć]

2020-11-14, 08:03
Koniec egipskich ciemności na bydgoskich ulicach, ale nie od razu

Koniec egipskich ciemności na bydgoskich ulicach, ale nie od razu!

2020-11-13, 19:41
Po pożarze składu opon wojewoda powołał sztab kryzysowy. Strażakom pomaga wojsko [wideo, relacje, zdjęcia]

Po pożarze składu opon wojewoda powołał sztab kryzysowy. Strażakom pomaga wojsko [wideo, relacje, zdjęcia]

2020-11-13, 19:05
W Toruniu ludzie przychodzili na wymaz, a mogli tylko pocałować klamkę

W Toruniu ludzie przychodzili na wymaz, a mogli tylko pocałować klamkę

2020-11-13, 18:11
Pacjent z koronawirusem jeździł od szpitala, do szpitala. Winni Siła wyższa

Pacjent z koronawirusem jeździł od szpitala, do szpitala. Winni? „Siła wyższa”

2020-11-13, 17:09
Jechali po pijanemu, zabili człowieka...Jak żyć z takim obciążeniem

Jechali po pijanemu, zabili człowieka...Jak żyć z takim obciążeniem?

2020-11-13, 14:08
Druga fala epidemii pod lupą bydgoskich psychologów: reakcje na stres są skrajne

Druga fala epidemii pod lupą bydgoskich psychologów: reakcje na stres są skrajne

2020-11-13, 13:13
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę