Zakażony pacjent z Włocławka nie żyje. Szpital wprowadza kolejne ograniczenia
O zamknięciu pracowni endoskopii i zawieszeniu porodów rodzinnych - w związku z wykryciem ogniska koronawirusa - informuje w poniedziałek dyrekcja szpitala we Włocławku. Zakażeni pacjenci, przewiezieni do Grudziądza, są w stanie ciężkim, jedna osoba zmarła.
Jak informowaliśmy, na dwóch oddziałach Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego potwierdzono zakażenia koronawirusem. Ewakuowany został II oddział chorób wewnętrznych, wstrzymano przyjęcia na oddział chirurgii. W poniedziałek dyrekcja placówki poinformowała o zawieszeniu kolejnych działań.
W lecznicy trwa testowanie na szeroką skalę. W sumie wymazy pobrano już od blisko 300 osób. Prowadzone jest dochodzenie epidemiologiczne i badanie sieci kontaktów. Ponowne testy mają przejść pacjenci ewakuowani z oddziału chorób wewnętrznych, u których pierwszy wynik był negatywny. – Te osoby w najbliższych dniach będą miały ponowny test, do tego czasu będą przebywały pod odpowiednią opieką. Na oddziale chirurgii przyjęcia są zawieszone. „Wymazaliśmy” wszystkie osoby z tego oddziału, wyniki mamy i na szczęście one są negatywne. Za kilka dni będziemy ponownie pobierać wymazy – powiedział Adrian Mól, rzecznik wojewody kujawsko-pomorskiego.
14 pacjentów z Włocławka, u których potwierdzono zakażenie koronawirusem, zostało przewiezionych do szpitala w Grudziądzu. Jedna osoba zmarła, stan pozostałych jest bardzo ciężki.