Z bydgoskiego lotniska na własne. Nowa siedziba lotniczego pogotowia prawie gotowa
Prawie 10 milionów złotych kosztowała nowa baza Lotniczego Pogotowia Ratunkowego zlokalizowana w Żołędowie koło Bydgoszczy. Pod koniec roku do nowego obiektu przeniesie się załoga LPR, która stacjonuje obecnie w wynajmowanych obiektach bydgoskiego lotniska.
- Znacząco poprawi się komfort pracy załogi - mówi Justyna Sochacka, rzeczniczka Centrali Lotniczego Pogotowia Ratunkowego w Warszawie.
- Cała baza to jeden budynek, na który składa się zarówno hangar dla śmigłowca, jak i pomieszczenia warsztatowe do jego obsługi. Poza tym magazyny i pomieszczenia medyczne, pomieszczenia socjalne, w tym szatnie, pokoje noclegowe dla naszych załóg,
kuchnie, łazienki, pomieszczenia administracyjne, biurowe. No i serce bazy, czyli pokój operacyjny, w którym załoga oczekuje i przyjmuje wezwania do misji ratunkowych. Hangar będzie wyposażony w platformę elektryczną, na której będzie wyjeżdżał i wjeżdżał śmigłowiec. Nie trzeba będzie już używać ciągnika - powiedziała Justyna Sochacka.
Budowę nowej bazy Lotniczego Pogotowia Ratunkowego w Żołędowie w 80 procentach sfinansowało ministerstwo zdrowia, 20 procent kosztów budowy pokryła Unia Europejska.
Nowa baza jest zlokalizowana w pobliżu budowanej ekspresowej S5, co pozwoli m.in. na szybkie docieranie z pomocą do ofiar wypadków drogowych.